Chciałabym poprosić Was o odpowiedź na pytanie, czy zamek w drzwiach mógł się uszkodzić poprzez hm... normalne jego użytkowanie? Tzn. chodzi mi o to, czy jeśli np. nie doszło do jakiegoś widocznego uszkodzenia zamka czy np. skrzywienia klucza, to czy te dwa elementy mogą przestać do siebie pasować tak... samoistnie?
Zamek w drzwiach był ostatnio wymieniany ok. 5 lat temu i do tej pory chodził bardzo dobrze. Aż do wczoraj, kiedy z ledwością wsadziłam klucz, a dzisiaj myślałam, że w ogóle nie wejdę do mieszkania
Z góry dziękuję za odpowiedź
PS głupio pisać, ale mam podejrzenia, że temu zamkowi mogła pomóc się zepsuć pewna osoba


