Kłopot z dachem.
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Kłopot z dachem.
Przy naprawdę silnych podmuchach wiatru słyszę czasami dźwieki wydobywające gdzieś spod dachu, Przypomina to delikatne trzaski.
Budynek ma niecałe dwa lata i szkielet został dodatkowo wzmocniony ze względu na słabą jakość więźby.
Przypominam, że trzaski słychać jedynie podczas naprawdę silnych wiatrów.
Wykonawca uspokajał mnie mówiąc, że taka praca dachu to nic nowego.
Czy powinienem się martwić ?
Budynek ma niecałe dwa lata i szkielet został dodatkowo wzmocniony ze względu na słabą jakość więźby.
Przypominam, że trzaski słychać jedynie podczas naprawdę silnych wiatrów.
Wykonawca uspokajał mnie mówiąc, że taka praca dachu to nic nowego.
Czy powinienem się martwić ?
Było trochę sęków i w sumie sam uparłem się by na ścianach kolankowych dać wzmacniające belki. Naprawdę dotyczy to tylko najsilniejszych podmuchów. Jest to poddasze użytkowe, niestety już wykończone, mieszkam od jakiegoś roku.
( Tak to jest jak kupuje się " lewą więźbę". Niech to będzie ostrzeżenie
.
( Tak to jest jak kupuje się " lewą więźbę". Niech to będzie ostrzeżenie
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Dach pracuje i jest to normalne.Ma swoje odchylenia przy silnym wietrze.
Jeśli brak pęknięć na ścianach wykończonego poddasza to nie ma się czym przejmować.Nie musi trzeszczeć sama konstrukcja-mogą to być łaty.
Proponuje zrobić małe doświadczenie tj. przy silnym wietrze obserwować odchylenie krokwi od ściany szczytowej-myślę,że będzie znikome.
Jeśli brak pęknięć na ścianach wykończonego poddasza to nie ma się czym przejmować.Nie musi trzeszczeć sama konstrukcja-mogą to być łaty.
Proponuje zrobić małe doświadczenie tj. przy silnym wietrze obserwować odchylenie krokwi od ściany szczytowej-myślę,że będzie znikome.
Pozdrawiam
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:


