molikk pisze:Przyznam szczerze, jak widzę te niektóre grzejniki z pokrętłami ze skalą 1-9, to mnie od razu zniechęca do dalszego czytania o nich :P

Taka skala wynika z ich bardzo wysokiej precyzji. Np. automatyka w NOIROT czy AIRLEC. Bardzo dokładne termostaty elektroniczne trzymają temperaturę z dokładnością 0,1 st. ale nie są liniowe. Forma wtryskarki jest rzeczą cholernie stałą, dlatego doszli producenci tych grzejników do wniosku, że lepiej zapamiętać, że 7 to nasz komfort, niż mieć gałki drukowane"pod każdy grzejnik"

Tak swoją drogą co "lepsze" konwektor elektryczny czy promiennik ciepła?

To zależy? Co lepsze: dobre czerwone wino, czy dobra wódka? Do dobrego steku, lepsze wino, do zimnych nóżek wolałbym wódkę.
Gdy mamy niecentralny system ogrzewania i np. nie chcemy (bo poczytaliśmy forum muratora) wentylacji z odzyskiem ciepła, to lepsze będą promienniki. Kiedy jeszcze... np. gdy pomieszczenie są wyższe od standardowych 2.5m, zdecydowanie do łazienek.
Przy klimatyzacji (pompie p-p) , promienniki się nie sprawdziły.

Czy może konwektor elektryczny z wentylatorem?

Wentylator może występować wyłącznie w grzejniku łazienkowym ( dmucha w dół gorącym w czasie kąpieli )

Wentylator w grzejnikach pokojowych to porażka, nie należy takich grzejników w ogóle brać pod uwagę. Wentylator nie przyspiesza ogrzania pokoju, bo np. 2 kW 40m3 powietrza ogrzeje w tym samym czasie z, czy bez wentylatora, Wentylator jest, do grzejników z wysokotemperaturową spiralą, a czegoś takiego nikomu bym nie polecił.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Wentylator w grzejnikach pokojowych to porażka, nie należy takich grzejników w ogóle brać pod uwagę. Wentylator nie przyspiesza ogrzania pokoju, bo np. 2 kW 40m3 powietrza ogrzeje w tym samym czasie z, czy bez wentylatora, Wentylator jest, do grzejników z wysokotemperaturową spiralą, a czegoś takiego nikomu bym nie polecił.

Może jeszcze dodam że po co ma nam w pokoju taki wentylatorek jeszcze hałasować taki nicobar (od atlantica) np. trochę szumu robi. Zupełnie zgadzam się z tym że do pompy p-p konwektory najlepsze. Promiennikowe można względnie jeszcze do łazienki wrzucić chociaż wspominany wyżej nicobar czy ten ze zdjęcia od kolegi TB potrafi w 1,5 minuty znacząco podnieść temperaturę w łazience.

molikk pisze:Przyznam szczerze, jak widzę te niektóre grzejniki z pokrętłami ze skalą 1-9, to mnie od razu zniechęca do dalszego czytania o nich


Tak swoją drogą co "lepsze" konwektor elektryczny czy promiennik ciepła?
Czy może konwektor elektryczny z wentylatorem?

Gałkami można nie kręcić jest do tego automatyka, programowanie czasowe itp.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:dlatego doszli producenci tych grzejników do wniosku, że lepiej zapamiętać, że 7 to nasz komfort, niż mieć gałki drukowane"pod każdy grzejnik"

osobiście to wolałbym na gałce mieć temp. napisaną anie jakieś 7, no ale rozumiem, że maoswa produkcja swoimi prawami rządzi się.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: gdy pomieszczenie są wyższe od standardowych 2.5m, zdecydowanie do łazienek. Przy klimatyzacji (pompie p-p) , promienniki się nie sprawdziły.

a co w przypadku dy mamy i PC PP i ponad 2.5m (max 3.60)

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wentylator w grzejnikach pokojowych to porażka, nie należy takich grzejników w ogóle brać pod uwagę. Wentylator nie przyspiesza ogrzania pokoju, bo np. 2 kW 40m3 powietrza ogrzeje w tym samym czasie z, czy bez wentylatora

2kW z wentylatorem czy bez to nadal 2kW, raczej chodzi o dystrybucję ciepła i żeby przy grzejniku nie było znacznie cieplej, niż na drugim końcu pokoju, wentylator miałby za zadanie wymieszać w pokoju powietrze.
No i w zasadzie, nadal nie wiem dlaczego taki grzejnik miałby być porażką? Nie mówię o wielkiej dmuchawie, ale o mały wentylatorku, który przyśpieszyłby wymianę powietrza w pokoju (chociaż nie wiem, czy wystarczająco powietrza nie wymiesza nawiew z reku?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Wentylator jest, do grzejników z wysokotemperaturową spiralą, a czegoś takiego nikomu bym nie polecił.

Rozumiem, że chodzi o tzw farelkę?

TwojOszczednyDom pisze:Gałkami można nie kręcić jest do tego automatyka, programowanie czasowe itp.

Niby tak, ale patrząc na atlantica, grzejniki wymagają tego, by być ze sobą połączone przewodowo.
Poza tym z tymi programami jest jeden problem, z reguły da się ustawić tylko 2 temp: tzw dzień i noc, osobiście wydaje mi się, że przydałaby się temp "nie ma mnie, jestem w pracy "

osobiście to wolałbym na gałce mieć temp. napisaną anie jakieś 7, no ale rozumiem, że maoswa produkcja swoimi prawami rządzi się.

Proszę dla Twojej ciekawości:
Anty zamarzanie śnieżynka - 7 stopni C

1 11 stopni C
2 16 stopni C
3 20 stopni C
4 22 stopnie C
5 24 stopnie C
6 26 stopni C
7 28 stopni C
8 ( lub max) 30 stopni C

a co w przypadku dy mamy i PC PP i ponad 2.5m (max 3.60)

Przy domu słabo izolowanym nawiew realizowany jest z wysokości 2,55m i nie ma problemów. Względnie dysze kierunkowe, a najlepiej z wysokości porównywalnej do grzejników.

2kW z wentylatorem czy bez to nadal 2kW, raczej chodzi o dystrybucję ciepła i żeby przy grzejniku nie było znacznie cieplej, niż na drugim końcu pokoju, wentylator miałby za zadanie wymieszać w pokoju powietrze.

Zwykły konwektor radzi sobie z tym zadowalająco i nie hałasuje nawet w domach słabo izolowanych.

Niby tak, ale patrząc na atlantica, grzejniki wymagają tego, by być ze sobą połączone przewodowo. Poza tym z tymi programami jest jeden problem, z reguły da się ustawić tylko 2 temp: tzw dzień i noc, osobiście wydaje mi się, że przydałaby się temp "nie ma mnie, jestem w pracy "

Nie trzeba łączyć . Można do każdego oddzielnie, tyle że to większe koszty. Co do tych temperatur to w zasadzie to samo, temp. komfortu/obniżona. są tam 3 programy i 2 rodzaje temp.dla każdego z programów. [/quote]

osobiście to wolałbym na gałce mieć temp. napisaną anie jakieś 7, no ale rozumiem, że maoswa produkcja swoimi prawami rządzi się.

Gałka obraca się dokładnie tyle co i jej oś, a dokładny elektroniczny termostat nie. Gdyby chcieć dać na mim stopnie, trzeba by je drukować w bardzo gęsto , potem rzadziej... wybrano jako bardziej czytelną opcję eco, comfort, anty

a co w przypadku dy mamy i PC PP i ponad 2.5m (max 3.60)

Pierwszą rzeczą w nowych domach, lub przy termorenowacji, jest dla mnie zawsze, wszędzie i bezdyskusyjnie wentylacja mechaniczna a odzyskiem ciepła. Przepraszam, że tak napiszę, ale instalatora, który zakłada pompę ciepła, bez wentylacji z rekuperacją, uważam za (delikatnie pisząc ) szkodnika. Przy nawiewie ciepłego powietrza nawet wyżej i wentylacji "z sufitu" ( nigdy nie łączę wentylacji z ogrzewaniem/chłodzeniem ) grzejniki konwekcyjne się sprawdzą. Niestety, grzejniki z większą emisją podczerwieni, nie najlepiej współpracują z ogrzewającą powietrze pompą.

2kW z wentylatorem czy bez to nadal 2kW, raczej chodzi o dystrybucję ciepła i żeby przy grzejniku nie było znacznie cieplej, niż na drugim końcu pokoju, wentylator miałby za zadanie wymieszać w pokoju powietrze.

Nie ma takiej opcji, różne izotermy powietrza mogą w pomieszczeniach wielkości pokoi, być tylko w pionie, w poziomie różnica będzie niewyczuwalna.
Zjawisko, "cieplej przy grzejniku" związane jest z podczerwienią i grzejnikami biernymi, akumulacyjnymi w jakimś stopniu.

No i w zasadzie, nadal nie wiem dlaczego taki grzejnik miałby być porażką? Nie mówię o wielkiej dmuchawie, ale o mały wentylatorku, który przyśpieszyłby wymianę powietrza w pokoju (chociaż nie wiem, czy wystarczająco powietrza nie wymiesza nawiew z reku?

Nic nie daje, a pobiera energię i jest słyszalny, Poza tym, wentylatory są montowane wyłącznie w grzejnikach z grzałką wysokotemperaturową a taka grzałka jest PORAŻKĄ. To nawet strach w domu zostawić włączone. Poza tym, grzejniki z tanią grzałką i wentylatorem mają też tani termostat bimetalowy lub gazowy ( słychać jak klika), którego dokładność wyklucza współpracę z pompą p-p.

Poza tym z tymi programami jest jeden problem, z reguły da się ustawić tylko 2 temp: tzw dzień i noc, osobiście wydaje mi się, że przydałaby się temp "nie ma mnie, jestem w pracy "

Tak było kiedyś. Obecnie obniżki temperatury generują większe rachunki. Inwerter pracując na 100% pobiera 13 x więcej niż na wydajności 30% , jak łatwo więc policzyć, w epoce inwerterów obniżki, nie mają sensu, bo utrzymanie constans jest po prostu tańsze.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: Tak było kiedyś. Obecnie obniżki temperatury generują większe rachunki. Inwerter pracując na 100% pobiera 13 x więcej niż na wydajności 30% , jak łatwo więc policzyć, w epoce inwerterów obniżki, nie mają sensu, bo utrzymanie constans jest po prostu tańsze.

Tak pełna racja kolego Tomaszu ale trzeba wziąć czasem pod uwagę, że na noc ludzie lubią mieć nieco chłodniej w sypialni. Np. ja śpiąc w 20C czuje się niezbyt komfortowo 18C to dla mnie najlepsza temperatura. W dzień 20/21C. Takie preferencje . Zgoda jedna że utrzymanie temperatury przy pomocy klimatyzatora jest najlepszym rozwiązaniem niż robienie on/off. Sprężarka pracując ciągle w takich urządzeniach ma lepszą żywotność nawet niż częste włącz wyłącz.

TwojOszczednyDom pisze: Proszę dla Twojej ciekawości:
Anty zamarzanie śnieżynka - 7 stopni C

1 11 stopni C
2 16 stopni C
3 20 stopni C
4 22 stopnie C
5 24 stopnie C
6 26 stopni C
7 28 stopni C
8 ( lub max) 30 stopni C

i 7 to ma być comfort?
a co z tym, że najczęściej w sypialni zaleca się temp 21 w dzień, 19 w nocy (albo 20/18)
I właśnie dlatego pisałem, że gałki są do bani, w dzisiejszych czasach na prawdę standardem powinny być wyświetlacze z temperaturą, gdzie ustawia się konkretną wartość. (tak wiem, można zawsze ustawić 2.5 )

Dzięki TOD i TB za wyjaśnienia odnośnie grzejników, takie argumenty mi wystarczą.
Swoją drogą, jaka jest max temp takiego grzejnika, np jak go włączę na maxa? - do jakiej temp one się nagrzewają (chodzi o bezpieczeństwo dzieci)

I właśnie dlatego pisałem, że gałki są do bani,

Nikt nigdy z tych gałek nie korzystał, co z tego że były? Ustawia Pan sobie raz COMFORT, resztę robi elektronika. Grzejnik nie ma uziomu (II klasa bezpieczeństwa ) a trzeci przewód, jest tzw. PILOT . Gdy poda Pan napięcie 230V to grzejnik obniży temperaturę. Można zastosować , zegar, pilot, lub inne dowolne urządzenie sterujące.

I dlatego Adax Neo, pod tym względem, jest o dekadę dalej, wyświetlacz i design są naprawdę zachęcające.
Szkoda tylko, że nie mają możliwości bardziej skomplikowanego programowania czasów załączania poszczególnych temperatur - ale idąc trochę na ustępstwa da się i to dobrze ustawić.


Jaka jest max temp takiego grzejnika, np jak go włączę na maxa? - do jakiej temp one się nagrzewają (chodzi o bezpieczeństwo dzieci)

molikk pisze:I dlatego Adax Neo, pod tym względem, jest o dekadę dalej, wyświetlacz i design są naprawdę zachęcające.
Szkoda tylko, że nie mają możliwości bardziej skomplikowanego programowania czasów załączania poszczególnych temperatur - ale idąc trochę na ustępstwa da się i to dobrze ustawić.

Są dwa razy droższe.

Jaka jest max temp takiego grzejnika, np jak go włączę na maxa? - do jakiej temp one się nagrzewają (chodzi o bezpieczeństwo dzieci)

Wszystkie są miłe w dotyku. Nie ma czegoś takiego jak "wł na maxa" To grzejniki aktywne, więc po co ustawiać 30 st.C?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

molikk pisze:I dlatego Adax Neo, pod tym względem, jest o dekadę dalej, wyświetlacz i design są naprawdę zachęcające.
Szkoda tylko, że nie mają możliwości bardziej skomplikowanego programowania czasów załączania poszczególnych temperatur - ale idąc trochę na ustępstwa da się i to dobrze ustawić.

Są dwa razy droższe.

no cóż, coś za coś :/

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Jaka jest max temp takiego grzejnika, np jak go włączę na maxa? - do jakiej temp one się nagrzewają (chodzi o bezpieczeństwo dzieci)

Wszystkie są miłe w dotyku. Nie ma czegoś takiego jak "wł na maxa" To grzejniki aktywne, więc po co ustawiać 30 st.C?

Bardziej chodzi o sytuacje, gdy dziecko zacznie się bawić pokrętłem i z 3 zrobi nagle 8.
Wolałbym uniknąć sytuacji, w której grzejnik nagrzeje się wtedy szybko do temp np 60C a dziecko dotykając go oparzy się. Stąd moje pytanie jaka jest temp takiego grzejnika, jak się go włączy na maxa.

Nic się nie stanie jak się ustawi 9, to 30 st.C w pokoju, a aktywny grzejnik jest niewiele cieplejszy. na pewno nie oparzy. On nie nagrzeje się sam! On nagrzewa się wraz z pomieszczeniem. Tak gorący grzejnik (60 st.C) wykluczałby pracę termostatu, nagrzewałby go podczerwienią z obudowy. Poza tym, gałki są pod klapką, gałki można blokować, zdejmując je i ustawiając zakres ruchu.
A w adaxach są dyskretne przyciski.

Widzę, że ten temat jest aktywny, dlatego zapytam tutaj Mieliście do czynienia z nasadami kominkowymi z tego sklepu centrumklima. Jestem ciekawy Waszych opini, podobno mają świetną jakość wykonania, a ceny z tego co widzę też nie są złe. Pozdrawiam

maniek77 pisze:Widzę, że ten temat jest aktywny, dlatego zapytam tutaj :) Mieliście do czynienia z nasadami kominkowymi z tego sklepu: centrumklima. Jestem ciekawy Waszych opini, podobno mają świetną jakość wykonania, a ceny z tego co widzę też nie są złe. Pozdrawiam

Nie widzę zastosowania czegoś takiego w budownictwie. Po co to jest?