Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.
Witam,
mam pytanie w którym miejscu zasilania powinien być zamontowany termometr ( czy jest w dobrym miejscu ? ). Czy przydało by sie też zamontować termometr na powrocie ?
Proszę tylko nie sugerować się niebieska naklejką na zdjęciu i czerwona bo to jest raczej błąd.
Dzięki za odpowiedź.
Ja się na tym nie znam... dlatego proszę o radę - takie "coś" jak na zdjęciu ktoś zrobił ja nie twierdzę, że jest ok.
Chodzi mi o to : podobno temperatura wody zasilającej instalację ogrzewania podłogowego nie może przekraczać 55°C na zasileniu i 45°C na powrocie. I powinno się to co jakiś czas kontrolować.
Już wiem z Waszych wypowiedzi, że jest w złym miejscu - powiedzcie proszę gdzie powinien być taki termometr lub termometry i czy w ogóle jest to potrzebne. Będę wdzięczny.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Poważnie w XXI wieku ktoś jeszcze wykonuje hydrauliczne ogrzewanie podłogi???
Niezła ironia z Pana strony. Praktycznie każdy nowy dom tak ma, niestety... Jak namawiam na wentylację z odzyskiem to be, na lepszą izolację be, na grzanie prądem taniej niż węglem czy gazem też be w większości przypadków na razie tak to wygląda. Ale są dobre symptomy np. w zeszłym tygodniu 5 rozmów z inwestorami pod kątem nowoczesnych rozwiązań w zakresie ogrzewania i chłodzenia domów i są zainteresowani! Także ludzie jednak stają się coraz bardziej świadomi. Oby tak dalej.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
Wracając do problemu pana 515. To rozdzielacz jest dobrze zamontowany i układ pompowy też. Po co termometr na zasilaniu? Po to by ustawić temperaturę na zaworze mieszającym przed pompą. Na zasilaniu nie jest ci potrzebny poza tym nie miałby sensu gdybyś umieścił go na środku belki bo odczytywałby temp z 4 ostatnich sekcji. Ja zawsze podłogówkę ustawiam na max 45'C zasilanie. Temperatura powyżej tej granicy jest totalnie nieznośna dla użytkowników.
Jedno co budzi moje zastrzeżenie to położenie pompy. Oś wirnika powinna być w pozycji poziomej.
Bolas pisze:Wracając do problemu pana 515. To rozdzielacz jest dobrze zamontowany i układ pompowy też. Po co termometr na zasilaniu? Po to by ustawić temperaturę na zaworze mieszającym przed pompą. Na zasilaniu nie jest ci potrzebny poza tym nie miałby sensu gdybyś umieścił go na środku belki bo odczytywałby temp z 4 ostatnich sekcji. Ja zawsze podłogówkę ustawiam na max 45'C zasilanie. Temperatura powyżej tej granicy jest totalnie nieznośna dla użytkowników.
Jedno co budzi moje zastrzeżenie to położenie pompy. Oś wirnika powinna być w pozycji poziomej.
Drogi kolego, jesteś w stanie podać ile ludzie płacą za ogrzewanie gazowe w domach od 100-120m2? Powiedzmy przy izolacji zgodnie z normami? Tak mnie ciekawią obiektywne informacje.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
Nawet po 1500zł rocznie, ludzie płacą za gaz w domach 100-120m2. Ale nie dość, że dużo płacą to:
Mają drogą i niebezpieczną instalację
Nie mają komfortu termicznego latem
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nawet po 1500zł rocznie, ludzie płacą za gaz w domach 100-120m2. Ale nie dość, że dużo płacą to:
Mają drogą i niebezpieczną instalację
Nie mają komfortu termicznego latem
Myślę że więcej.
Każdy dom/budynek może być oszczędny i kosztować nawet 3 razy i więcej MNIEJ w utrzymaniu niż dotychczas... wystarczy znać technologie, pozdrawiam, Grzegorz
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nawet po 1500zł rocznie, ludzie płacą za gaz w domach 100-120m2. Ale nie dość, że dużo płacą to:
Mają drogą i niebezpieczną instalację
Nie mają komfortu termicznego latem
Myślę że więcej.
Chyba niemożliwe, by aż tak źle zrobić instalacje. Nawet źle izolowany dom, nie traci przez przegrody więcej jak 30kWh/m2 czyli w tym przypadku 360m3 gazu - to 800zł . Reszta, to wina instalatora.
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Nawet po 1500zł rocznie, ludzie płacą za gaz w domach 100-120m2. Ale nie dość, że dużo płacą to:
Mają drogą i niebezpieczną instalację
Nie mają komfortu termicznego latem
Myślę że więcej.
Chyba niemożliwe, by aż tak źle zrobić instalacje. Nawet źle izolowany dom, nie traci przez przegrody więcej jak 30kWh/m2 czyli w tym przypadku 360m3 gazu - to 800zł . Reszta, to wina instalatora.
360 m3 gazu to abstrakcja. Kumpel ma 120m2 dom 10cm styropianu w podłodze 35 cm wełny w dachu oraz 15 cm styropianu na ścianach i za zaszły rok wyszło mu 3300 zł za gaz na gotowanie, mycie i grzanie.