Witam
jestem nowy na forum wiec proszę o wyrozumiałość Przymierza sie do wyburzenia sciany w domku jednorodzinnym. według planów miał tam być garaż jednak podczas budowy jakieś 15 lat temu były inne plany i powstała piwnica. teraz chce odkopać i wyburzyć fragment sciany ba bramę garażową. By obniżyć koszty prace tę chciałem wykonać sam. ściana jest gruba od zewnątrz to pustaki betonowe później styropian a następnie pustak maxx. Stąd też moje pytanie jak najlepiej brać się do wyburzenia takiej sciany? Jąka technologie polecacie? myślałem o wierceniu otworów wkoło lub o cieciu boszówka i piła do betonu a później młot udarowy? Mam też piłe lisi ogon tylko nie wiem czy dostane takie długi brzeszczot. A może polecacie jakiś inny sposób?Z góry dziękuje za pomoc

chcesz wyburzyć ścianę konstrukcyjną nośną ??? i to bez żadnych zabezpieczeń ?

zakładam że skoro był przwidziany tutwaj garaż to nie powinno byc problemu. Oczywiście podepre strop przed wybijaniem dziury i wyleje betonową ławe u góry

Nadproże nad przyszłym wjazdem do garażu należy wykonać przed rozbiórką ściany.
Taka praca wymaga jednak doświadczenia a czasem pewnych obliczeń statycznych.
Dodatkowo może być problem z pracą fundamentu po odciążeniu go.
Często takie fundamenty odkształcają się lub pękają w górnej strefie, gdzie było ściskanie a przy nowym otworze będzie zginanie.

a co do samej pracy jak najprosciej wyburzyc taka ściane?

nie sądzę aby ktoś z nas odważył się napisać jak doprowadzić do katastrofy budowlanej, zatrudnij inżyniera-konstruktora, który na miejscu odpowie na Twoje pytanie, chyba że życie i zdrowie Twojej rodziny jest dla Ciebie bez znaczenia a liczą się wyłącznie pieniądze

doradzanie przez fora internetowe także podlega kodeksom karnym i większość z nas o tym doskonale wie... jak coś dupnie i się zapadnie to kogo oskarżysz ??? siebie, czy tego który Ci coś powiedział ?

zwykle firmy zajmujące się wyburzeniami i rozbiórkami orinetuja się tez w przepisach prawnych i potrafią doradzic . jak mieszkałem na slasku to takie rzeczy zleciłsmy firmie Walawskich http://www.zuw-walawski.pl/. Poinformowali nas o wszystkich formalnościach, zanim podjeli się rozpoczęcia prac.

Po pierwsze sam na pewno bym się nie brał z coś takiego. Jak już pisał poprzednik może dość do odkształceń i pęknięć. I to w najlepszym wypadku. Najlepiej by było zabezpieczyć fundament i strop ale to musi ocenić inżynier co zna się na swojej pracy. Ja natrafiłem na firmę co tworzy fundamenty, zabezpiecza grunt itp. Może oni by się nadali do czego takiego. Tu można poczytać o nich http://aarsleff-fundament.wix.com/aarsleff . Coś na pewno doradzą.