Witam,
proszę o radę w następującej sprawie: wykonawca remontujący moje mieszkanie otrzymywał ode mnie spore zaliczki na zakup materiałów. Kiedy przyszło do rozliczenia się i poprosiłam o faktury za materiały wykonawca powiedział, iż nie może mi ich okazać ponieważ nie zapłacił za część materiałów. Każdą daną zaliczkę mam podpisaną przez wykonawcę. Nie mam z wykonawcą żadnej umowy. Czy sklepy w których brał materiał mogą żądać ode mnie zapłaty za materiał?

Skoro nie zapłacił za materiały to skąd je ma? Ukradł czy sklep mu podarował czy co? Rozlicz się z nim tylko i wyłącznie za to co macie na papierze a resztą niech się przejmuje on sam.

Właśnie, bo też tego nie rozumiem, zapytaj się go skąd ma te materiały i postąp dokładnie tak jak Ci powiedział andrzejowy

Wyczuwam że faktury były wystawiane na autora postu z odroczonym terminem płatności..

może tak być , kiedyś słyszałem o takim przypadku. Moim zdaniem jeśli bierze się kogoś obcego do roboty, to na wszystko trzeba mieć na papierze.

wykonawca z części moich zaliczek dawał zaliczki w sklepach. Sytuacja jest taka że w niektórych sklepach jest zaliczka 50% wartości materiałów w innych 90%. Wykonawca pracował na czarno, nie mam z nim żadnej umowy na piśmie. Pobrane zaliczki kwitował mi. Faktury są na mnie z odroczonym, terminem płatności. Towaru nie wybierałam osobiście (poza jednym sklepem) ani też nie podpisywałam jego odbioru. Wszystko to robił majster. Zaliczki wpłacałam mu na podstawie WZ-etek oraz rezerwacji odbiorcy. Na fakturach cena większości towaru jest niższa niż na wz-tkach. A zatem wpłaciłam mu za dużo ( a on na domiar złego nie pozapłacał wszystkiego. Co w takiej sytuacji zrobić? oraz czy coś mi grozi ze strony sklepów? wykonawca grozi mi że sklepy podadzą mnie do windykacji. Proszę o pomoc.

No raczej że naślą na ciebie komornika. Ale skoro ty nie podpisywałeś tych faktur ani też pajac nie miał twojego upoważnienia czy też pełnomocnictwa to sklep nie miał prawa wydać obcemu towar na odroczony termin płatności. Idź do tych co mu wydali materiały a jemu zagroź policją- ja tu widzę dwa przestępstwa, oszustwo i wyłudzenie.

sprawa karna jak nic ...