Mam do zrobienia podłogę na gruncie o powierzchni 24m2. Na działce nie ma prądu więc użycie betoniarki odpada. Wpadłem na pomysł z suchym betonem. Otóż zamierzam zmieszać grabiami żwir z cementem i wsypać go w fundament a potem polać powierzchnię wodą.
I teraz pytanie. Czy zgodnie z moim założeniem zrobi się z tego prawie tradycyjna wylewka, czy nie ma to sensu i lepiej pożyczyć agregat i kręcić normalny beton w betoniarce..

Niestety musisz składniki betonu wymieszać z wodą do właściwej konsystencji.
Można to oczywiście zrobić ręcznie, kiedyś wielkie budowle wznoszono tylko w taki sposób.

W taki sposób nie można robić.

Szkoda roboty i pieniędzy.

Można bez prądu i betoniarki.

Należy na gromadkę pospółki (żwir z piaskiem) wysypać worek cementu w proporcjach 1/4 (licząc łopaty), po czym ze dwa razy całość przerzucić na drugą gromadkę. Przy przerzucaniu zadbać o równomierne wymieszanie.
Po ostatnim przerzuceniu w gromadce zrobić lej i wlać wody w proporcjach wagowych 1/2 (worek cementu 25kg / 12,5 l wody).

Dalej przy pomocy grabi oraz łopaty całość wymieszać i beton gotowy, można go układać w miejscu planowanej posadzki.

Po ułożeniu należy go ubić (zagęścić) i zatrzeć na ostro lub wygładzić.

Dalej przykryć folią aby się nie "spalił".

Powodzenia.

a ja to bym zamówił w betoniarni beton gotowy, przyjedzie wypierdzieli na folię i się w tokarza zabawisz po co sobie życie utrudniać ?

zapłacisz psi ... ale będzie jak potrzeba

Krystian_Tarnowski pisze:a ja to bym zamówił w betoniarni beton gotowy, przyjedzie wypierdzieli na folię i się w tokarza zabawisz po co sobie życie utrudniać ?

zapłacisz psi ... ale będzie jak potrzeba

Dwóch metrów mi nie przywiozą. Minimum logistyczne to 6m3. Ale jest nadzieja bo za 2 tygodnie ZE ma postawić prowizorkę z prądem. Chyba poczekam.

szkoda że nie wpadli na to aby małe betonowozy zakupić do firmy dużo ludzi potrzebuje 2-3 m3 betonu, więc jak to mówią łyżeczką non stop niż chochlą raz na tydzień