uziemienie piorunochronem
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
elpapiotr
Uziemienie piorunochronem
Witam znowu.
Zaczynamy :
W zależności od tego, czy budynek posiada fundament nieuzbrojony czy uzbrojony, mamy dwie konstrukcje uziomu.
Uziom w fundamencie nieuzbrojonym stanowi stalowy płaskownik lub pręt umieszczony wewnątrz fundamentu pod zewnętrznymi ścianami budynku,
tworzący coś na kształt pierścienia pokrywajacym się z obrysem budynku.
Dla budynków o rozległych fundamentach - mamy rozbudowane "oczka",
połączone i całość też obejmuje obrys budynku.
Nie ma wymogu, by stal użyta do wykonania uziomu fundamentowego była ocynkowana (mimo że jest zalecana), gdyż ochronę przed korozją stanowi
otaczajaca go powłoka betonowa. Dlatego też minimalna grubość betonu otaczającego uziom z dowolnej strony powinna wynosić co najmniej 50 mm.
I tutaj ważny szczegół - położenie stali uziomowej względem krawędzi
fundamentu powinno być dokładnie ustalone. Są to szczegóły wykonawcze
polegające na umieszczaniu płaskownika lub pręta na wspornikach wbitych w ziemię, prze zalaniem betonem.
W fundamencie uzbrojonym, taśmę lub pręt uziemienia wprowadza sie w głąb fundamentu do najniższej położonej warstwy maty zbrojeniowej,
przez co zapewnia się dostatechna grubość warstwy betonu otaczajacego uziom.
Tam łączy sie go za pomocą połączenia drutowego z elementami zbrojenia.
Nie ma w tym przypadku wymogu galwanicznego łączenia uziomu z elementami zbrojenia, co nie znaczy, że nie można.
Tutaj, podobnie jak w przypadku fundamentu nieuzbrojonego, ważne jest ustalenie położenia uziomu i zablokowania go dla warstwy betonu.
Gdy mamy fundament w postaci kilku płyt - stosujemy dodatkowe zaciski "dylatacyjne" giętkie.
PS. Tytuł wątku jest ... fatalny.
Zaczynamy :
W zależności od tego, czy budynek posiada fundament nieuzbrojony czy uzbrojony, mamy dwie konstrukcje uziomu.
Uziom w fundamencie nieuzbrojonym stanowi stalowy płaskownik lub pręt umieszczony wewnątrz fundamentu pod zewnętrznymi ścianami budynku,
tworzący coś na kształt pierścienia pokrywajacym się z obrysem budynku.
Dla budynków o rozległych fundamentach - mamy rozbudowane "oczka",
połączone i całość też obejmuje obrys budynku.
Nie ma wymogu, by stal użyta do wykonania uziomu fundamentowego była ocynkowana (mimo że jest zalecana), gdyż ochronę przed korozją stanowi
otaczajaca go powłoka betonowa. Dlatego też minimalna grubość betonu otaczającego uziom z dowolnej strony powinna wynosić co najmniej 50 mm.
I tutaj ważny szczegół - położenie stali uziomowej względem krawędzi
fundamentu powinno być dokładnie ustalone. Są to szczegóły wykonawcze
polegające na umieszczaniu płaskownika lub pręta na wspornikach wbitych w ziemię, prze zalaniem betonem.
W fundamencie uzbrojonym, taśmę lub pręt uziemienia wprowadza sie w głąb fundamentu do najniższej położonej warstwy maty zbrojeniowej,
przez co zapewnia się dostatechna grubość warstwy betonu otaczajacego uziom.
Tam łączy sie go za pomocą połączenia drutowego z elementami zbrojenia.
Nie ma w tym przypadku wymogu galwanicznego łączenia uziomu z elementami zbrojenia, co nie znaczy, że nie można.
Tutaj, podobnie jak w przypadku fundamentu nieuzbrojonego, ważne jest ustalenie położenia uziomu i zablokowania go dla warstwy betonu.
Gdy mamy fundament w postaci kilku płyt - stosujemy dodatkowe zaciski "dylatacyjne" giętkie.
PS. Tytuł wątku jest ... fatalny.
WitamMTW pisze:johnnyg
z twojego zdjęcia wynika iż drut uziomu idzie skośnie do góry zamiast być wygiętym w dół i to spuchnięte to po prostu efekt nasiąknięcia wodą opadową ściekającą po drucie
Okazalo sie , ze to 'fachowcy' pod moja jak i swojego szefa nieobecność ukruszyli tynk i usiłowali jakims badziewiem naprawić
Mam natomiast pytanie co do kabli widocznych na fotkach do ktorych planuje podpiac halogen. Czy nie jest to wszystko za blisko siebie ?
Pozdrawiam
Jan.
-
elpapiotr
Uziemienie piorunochronem
Witam.
Bo według mojej skromnej wiedzy ( PN 86/E-05003/01 ) powinno to wyglądac tak :
W celu uniknięcia przeskoków należy wyznaczyć wymagane odstępy bezpieczne lub przyjąć, że odległość urządzenia od przewodu instalacji odgromowej lub elementów wykorzystywanych do odprowadzenia
prądów piorunowych (np. rynny) powinna wynosić min. 2m a odległość między najdalej wysuniętym punktem urządzenia a ścianą budynku nie przekracza 1,5m.
Mamy to do czynienia z zagrożeniem przeskokami iskrowymi do instalacji wewnątrz obiektu oraz pewną możliwośc uszkodzenia instalacji
skrzyżowanej/zbliżonej z przewodem odprowadzającym.
Chodzi o oddziaływanie piorunowego impulsu elektromagnetycznego przy trafieniu w obiekt, jak i oddziaływanie w/w przy wyładowaniach pobliskich.
Zapraszam do publikacji prof. A. Sowy, specjalisty w tej dziedzinie.
A ja mam pytanie - czy to ta sama ekipa robiła instalację piorunochronną i elektryczną ? Ktoś powinien wiedziec.Kolega johnnyg pisze:Mam natomiast pytanie co do kabli widocznych na fotkach do ktorych planuje podpiac halogen. Czy nie jest to wszystko za blisko siebie ?
Bo według mojej skromnej wiedzy ( PN 86/E-05003/01 ) powinno to wyglądac tak :
W celu uniknięcia przeskoków należy wyznaczyć wymagane odstępy bezpieczne lub przyjąć, że odległość urządzenia od przewodu instalacji odgromowej lub elementów wykorzystywanych do odprowadzenia
prądów piorunowych (np. rynny) powinna wynosić min. 2m a odległość między najdalej wysuniętym punktem urządzenia a ścianą budynku nie przekracza 1,5m.
Mamy to do czynienia z zagrożeniem przeskokami iskrowymi do instalacji wewnątrz obiektu oraz pewną możliwośc uszkodzenia instalacji
skrzyżowanej/zbliżonej z przewodem odprowadzającym.
Chodzi o oddziaływanie piorunowego impulsu elektromagnetycznego przy trafieniu w obiekt, jak i oddziaływanie w/w przy wyładowaniach pobliskich.
Zapraszam do publikacji prof. A. Sowy, specjalisty w tej dziedzinie.
Ostatnio zmieniony 30 sie 2009, 19:58 przez elpapiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uziemienie piorunochronem
elpapiotr pisze:Witam.A ja mam pytanie - czy to ta sama ekipa robiła instalację piorunochronną i elektryczną ? Kto powinien wiedziec.Kolega johnnyg pisze:Mam natomiast pytanie co do kabli widocznych na fotkach do ktorych planuje podpiac halogen. Czy nie jest to wszystko za blisko siebie ?
Bo według mojej skromnej wiedzy ( PN 86/E-05003/01 ) powinno to wyglądac tak :
W celu uniknięcia przeskoków należy wyznaczyć wymagane odstępy bezpieczne lub przyjąć, że odległość urządzenia od przewodu instalacji odgromowej lub elementów wykorzystywanych do odprowadzenia
prądów piorunowych (np. rynny) powinna wynosić min. 2m a odległość między najdalej wysuniętym punktem urządzenia a ścianą budynku nie przekracza 1,5m.
Mamy to do czynienia z zagrożeniem przeskokami iskrowymi do instalacji wewnątrz obiektu oraz pewną możliwośc uszkodzenia instalacji
skrzyżowanej/zbliżonej z przewodem odprowadzającym.
Chodzi o oddziaływanie piorunowego impulsu elektromagnetycznego przy trafieniu w obiekt, jak i oddziaływanie w/w przy wyładowaniach pobliskich.
Zapraszam do publikacji prof. A. Sowy, specjalisty w tej dziedzinie.
Dzieki za odpowiedz.
To robila ta sama ekipa ... :/ Wyglada na to, ze trzeba bedzie skuwac tynk.
Pozdrawiam
Re: uziemienie piorunochronem
Polecam Ci zgłosić się do firmy Gromnit. Zajmują się profesjonalnie instalacjami odgromowymi, piorunochronami itd, więc będą wiedzieli co i jak.


