natjur pisze:Prąd jest przyszłością, bo już teraz fotowoltaika może być lekiem na całe zło, jeszcze niech tylko trochę potanieje i zwiększy sprawność. Ale to kwestia paru lat. Więc ogrzewanie domu prądem z własnej mini elektrowni słonecznej (nawet w naszym klimacie) to już dzisiaj taniość. Przecież za około 2 - 2,5 tys. można zbudować instalację fotowoltaiczną na dachu i przez 15 lat mieć prąd za darmo Ludzie tylko jeszcze się o tym nie przekonali - tak, jak przekonywali się 10 lat do pomp ciepła. Dotacje, które działają obecnie w Polsce zostaną szybko wykorzystane przez świadomych ludzi i ci wygrają, a ta reszta za jakiś czas stwierdzi, że to działa i też będzie chciała. Już teraz jest parę technologii produkcji prądu, o których na razie marzymy, ale 100 lat temu Tesla je już wykorzystywał. Przesył prądu na znaczne odległości bez strat to też już nie mrzonki, więc wystarczyłoby przeznaczyć tylko część pieniędzy pchanych w górnictwo na OZE i bylibyśmy samowystarczalni energetycznie. Może doczekamy się tego za naszego życia.

natjur pisze:Dotacje, które działają obecnie w Polsce zostaną szybko wykorzystane przez świadomych ludzi i ci wygrają, a ta reszta za jakiś czas stwierdzi, że to działa i też będzie chciała. .

natjur pisze:1230 zł kosztuje projekt koncepcyjny z gwarancją prowadzenia inwestycji do końca, reszta to 3% prowizji dla BOŚ za kredyt. Przykład: Instalacja kosztuje 60 000 zł (10 kW). BOŚ udziela dotacji bezzwrotnej 24 000 i kredytu 36 000 na 1 % na 5 lat, więc rata wyniesie około 600 zł. 3 % to 1080 zł, razem 2310 zł. Już w czasie spłacania kredytu nie płaci Pan za prąd Zakładowi Energetycznemu (no, abonament kilkanaście zł trzeba płacić cały czas). Jest jeszcze jeden koszt: podatek dochodowy od dotacji do zapłacenia w kolejnym roku od odbioru instalacji przez ZE (do czego jest zobligowany).

natjur pisze:Podejrzanie mało Pan płaci (pewnie mieszkanie około 50 m?). Przy takim zużyciu wystarczy instalacja 4 kW (a jak by się uprzeć to nawet 3 kW). ......

natjur pisze: Więc ogrzewanie domu prądem z własnej mini elektrowni słonecznej (nawet w naszym klimacie) to już dzisiaj taniość. Przecież za około 2 - 2,5 tys. można zbudować instalację fotowoltaiczną na dachu i przez 15 lat mieć prąd za darmo Ludzie tylko jeszcze się o tym nie przekonali

natjur pisze:. Przykład: Instalacja kosztuje 60 000 zł (10 kW)..

natjur pisze:Brednie to Pan pisze, bo nigdzie nie napisałem, że instalacja kosztuje 2-2,5 tys.

natjur pisze:Przecież za około 2 - 2,5 tys. można zbudować instalację fotowoltaiczną na dachu i przez 15 lat mieć prąd za darmo

mila8888 pisze:Nie będę się sprzeczać co do ceny, bo w ogóle nie mam pamięci do takich rzeczy. Ogrzewanie podłogowe mam w kuchni, łazience i korytarzu, u mnie sprawdza sie ok.