Witam wszystkich forumowiczów, potrzebuję pomocy w temacie doboru odpowiedniego kotła c.o. W domu będę grzał kotłem na eko-groszek, typ instalacji to grawitacyjna z otwartym naczyniem zbiorczym, grzejniki stalowe Stelrad.
chciałbym zapytać jak wygląda sposób sterowania mocy kotła w przypadku, gdy w skręcę na grzejniku zawór termostatyczny, tzn, czy jeżeli zminiejszę temperaturę na grzejniku to kocioł będzie wiedział że ma zmniejszyć moc ??
Zastanawiam się czy nie umieścić w pomieszczeniach czujników temperatury i właśnie za ich pomocą ustawiać moc kotła, ale nie wiem jaką zastosować instalcję i jaki wybrać kocioł. Buduję dom parterowy o powierzchni użytkowej 120 m2. Bardzo proszę o pomoc
Dziękuję
Mariusz
[b]Sterowanie kotłem na eko-groszek.[/b]
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Witam .
Jeżeli przykręcisz głowice na grzejniku tzn zmniejszysz zapotrzebowanie na ciepło w danym pomieszczeniu to piec ( sterownik) będzie o tym wiedział .
Piec ma ustawioną temperaturę minimum i maximum i tak sobie cyka w tym zakresie jeżeli ma większe zapotrzebowanie na ciepło to będzie odpalał częściej - jeżeli jest ono mniejsze to piec jest w stanie podtrzymania
( przedmuchy co jakiś czas ) i żadziej dopala .Owszem można sterować temperaturą w pomieszczeń panelem , można też za pomocą zaworu np. trójdrożnego .
Jaki kocioł to już zależy od zasobności portfela , dostępności opału i jego składowania .
Jeżeli przykręcisz głowice na grzejniku tzn zmniejszysz zapotrzebowanie na ciepło w danym pomieszczeniu to piec ( sterownik) będzie o tym wiedział .
Piec ma ustawioną temperaturę minimum i maximum i tak sobie cyka w tym zakresie jeżeli ma większe zapotrzebowanie na ciepło to będzie odpalał częściej - jeżeli jest ono mniejsze to piec jest w stanie podtrzymania
( przedmuchy co jakiś czas ) i żadziej dopala .Owszem można sterować temperaturą w pomieszczeń panelem , można też za pomocą zaworu np. trójdrożnego .
Jaki kocioł to już zależy od zasobności portfela , dostępności opału i jego składowania .
Kiedy zawór termostatyczny zamknie grzejnik tym samym w kotle,na skutek mniejszego przepływu,pozostanie więcej ciepłej wody,a więc i czujnik temp. w kotle będzie o tym wiedział i nie poda sygnału o podaniu kolejnej porcji paliwa.
Trzeba pamiętać o ważnej zasadzie.Przy kotle węglowym nie powinno się zakładać zaworów termostatycznych na wszystkie grzejniki.Trzeba pozostawić ze 2-3 ze zwykłymi zaworami.Np. w łazience i przedpokoju.
Chodzi o to,że w przypadku zamknięcia się wszystkich grzejników,kocioł albo się zagotuje albo wygaśnie.To już zależy od sterowania,rodzaju kotła itp. czynników.
Dlaczego instalacja grawitacyjna?Przecież bez pompy to nie ma za bardzo sensu.
Trzeba pamiętać o ważnej zasadzie.Przy kotle węglowym nie powinno się zakładać zaworów termostatycznych na wszystkie grzejniki.Trzeba pozostawić ze 2-3 ze zwykłymi zaworami.Np. w łazience i przedpokoju.
Chodzi o to,że w przypadku zamknięcia się wszystkich grzejników,kocioł albo się zagotuje albo wygaśnie.To już zależy od sterowania,rodzaju kotła itp. czynników.
Dom nie duży,więc powinien być to kocioł najmniejszej mocy.Dostępne są kotły z podajnikami o mocach 15-18kW.Polecam tłokowy.W porównaniu do ślimakowych ma same zalety.Prostsze ustawienia,mniejsza wrażliwość na gradację paliwa i jego jakość,łatwiejsze spalanie różnych papierowych i drewnianych odpadów domowych przy jednoczesnej pracy w automacieW domu będę grzał kotłem na eko-groszek, typ instalacji to grawitacyjna z otwartym naczyniem zbiorczym, grzejniki stalowe Stelrad.
Dlaczego instalacja grawitacyjna?Przecież bez pompy to nie ma za bardzo sensu.
adam


