Witam wszystkich, z dobrym znajomym spotkałem się i toczył się miedzy nami dialog o ścianach ale do sedna , opowiadał mi że robił z gościem scianke u klienta i akurat kolega robił inną robote a tamten stawiał ścianke ( odgradzając kuchnie od salonu najprawdopodobniej ale nie całość tylko część ) i mowi że wyszło lipnie deczko bo:

1) wstawiał i wełne i styropian ( po jasny gwint nie wiem nie mnie pytajcie )

2) zrobił delikatnie zą wąsko szczeline i z tego co wiem ścianka była na 3 płyt ( okolo ~3,75m z tego co się orientuje płyty mieli po 1.25m ) wybrzuszyło się z tego tytułu bo na dopych robili wełne + styro

i tak słuchają tego zadałem jedno pytanie a brzmiało ono : po co ?

rozumiem docieplać przegrode która jest miedzy wewnętrzną strona a zewnetrzną bo chcemy by nasz mur dawał jak najwiekszy opór cieplny ale w środku ścianke działówke "docieplać" ? czy sądzicie że to jest taka patologia tej branży ? jak wy to widzicie Panowie ?

Pozdrawiam.

Może im o akustykę chodziło a nie ocieplenie. Styropian jakby nie było też coś tam wygłusza.

Też w podobny sposób próbowałem sobie to wytłumaczyć tylko teraz kwestia czemu nie chcieli zamykać całości tylko kawałek odgrodzić ? bo jeśli powiedzmy mieli w kuchni zmywarke czy ba nawet pralke to kawałek ścianki jest w stanie to wygłuszyć ? jasne że dźwiek już inaczej się będzie rozchodził bo zostanie odbyty od ścianki

Może być że odbyty

Aldente pisze:i tak słuchają tego zadałem jedno pytanie a brzmiało ono : po co ?

Witam.

Jaka była odpowiedź autora tej zabudowy?

w związku że ja i kolega jesteśmy dość młodzi ( 90 rocznik) to nie potrafił mi uzasadnić swojej odpowiedzi tylko że "tak się robi" ale jak dla mnie jak się tak robi to jakaś patologia to jest bo koszt ścianki wzrasta a styro oraz wełna nie odgrywa roli

Na początku nie załapałem o co Panu Xander chodzi ale rozkminiłem *odbity

Zagadkowe połączenie tego wypełnienia ściany i słyszę o tym po raz pierwszy. Może panowie mają jakiś ściśle tajny patent.
Styro w arkuszach faktycznie nieprzydatny w akustyce, ale jako granulat zaskakuje. Wełna wręcz odwrotnie, jest niezła szczególnie o większej gęstości. W tym przypadku o ile dobrze zrozumiałem i na ile dobrze sobie wyobraziłem, zrobili otwartą przestrzeń, więc takie akustyczne izolowanie jest zbędne. Komfort akustyczny poprawiły by bardziej i zauważalnie panele akustyczne, np z perforowanych płyt gipsowych...

Zapomniałem dodać że styro był właśnie nie w płatach tylko jako granulat

Aldente pisze:Na początku nie załapałem o co Panu Xander chodzi ale rozkminiłem *odbity

O kufa. Chyba pierwszy raz ktoś na forum nazwał mnie panem!

Aldente pisze:Zapomniałem dodać że styro był właśnie nie w płatach tylko jako granulat

No to sprawa kształtuje się nieco inaczej niż na początku można było się domyślać.
Chyba był w tym jakiś głębszy sens. Ciężko ocenić, nie widząc i nie znając precyzyjnie celu w jakim było to robione.

Tutaj wyniki badań różnych granulatów w akustyce w tym kulki styropianowe
http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i ... rniste.pdf

Przykładowo, gotowy produkt z granulatem - płyty akustyczne Phone star wolf bavaria. Zrobione z kartonu i piasku kwarcowego.


http://www.wolf-bavaria.com/planungsord ... assivwand/

Dziękuję Panie Greg za link , przeanalizowany ( bardzo ciekawy materiał ) teraz kwestia jakie oni by pasmo mieli izolować akustycznie ? 2 Panowie ktorzy nie mierzyli ani nie badali akustyczności więc nie wiedzili co robia w sensie że no na słuch można by to ustalić ale to wątpie i wiem ze nie mają w tym doświadczenia

Gieneralnie wychodzi na to że te twoje ziomki za bardzo się spuszczają nad robotą. Ale w sumie lepiej dać za dużo niż za mało i później żałować. Ze mnie też się wszyscy śmiali że zrobiłem belki stropowe z litego drewna 20x20 cm w rozstawie co 60 cm przy rozstawie ścian 5 metrów. Według "znafcuf" wystarczyła by belka 10x20 ale ja mam przynajmniej ładny sufit i pewność że idę spać na piętrze a się nie obudzę na parterze.

Aldente pisze:Dziękuję Panie Greg za link

W zupełności wystarczy greg i nie ma sprawy za linki. Fakt, ogólnie temat z granulatem w akustyce ciekawy. Kulki styropianowe zaskakują, jest lepiej niż można było by przypuszczać choć doopy nie urywa.
Co do zabudowy to nie wiem co tam się działo, co chcieli osiągnąć skoro kuchnia jest ponoć otwarta. Może w późniejszych planach są drzwi przesuwane albo coś innego. Być może gdzieś widzieli ten granulat w ścianie i zrobili plagiat. Może jednak wiedzą coś więcej, może testowali w domowym zaciszu różne konfiguracje wypełnienia ściany. Jeszcze jest możliwość że po prostu tak im wyszło z ekonomicznej kalkulacji.
Albo jest tak, jak napisał przedmówca.
Tak czy inaczej deczko się wyjaśniło i nie ma co zbyt pochopnie wyciągać wniosków gdy nie ma pełnych danych.

Sam miałem stawianą ściankę w korytarzu (bo korytarza właściwie nie było), wziąłem ścianę od Rigips, zdaje się, że sama w sobie już dużo bardziej izoluje akustycznie niż murowana ściana, ale styropian do środka? Wełna to słyszałem, ale styropian na docieplenie wewnątrz mieszkania to jednak mnie trochę laika nawet dziwi Chyba, że naprawdę o tą akustykę chodzi, może coś im to dało