Żarówka energooszczędna
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Żarówka energooszczędna
czy to prawda, że żarówki energooszczędne są wrażliwe na częste włączanie i wyłączanie?
-
Krzysztof
KAŻDA żarówka jest na to wrażliwa.
1. Zwykła, bo ma częstą zmianę temperatury w przewodziku, który świeci, on się coraz bardziej rozszeża i coraz mniej skurcza(zużycie materiału), a po jakimś czasie na tyle rozszeża, że jest cieniutki, stawia za duży opór, wytważa za dużo ciepła i... przepalona
2. Energooszczędna jiest pewnego rodzaju jarzeniówką... ma wmontowany malutki starter, i on się najczęściej niszczy, i cała żarówka do śmieci...
Energooszczędne są bardziej wrażliwe, ale i tak nie płąca sięich montować - takie jest moje zdanie. Drógim problemem jest fakt, że przy energooszczędnej żarówce nie ma mowy o przyciemniaczu światła, bo zaczyna mrygać (zapalanie i gaśnięcie) osobiście tak miałen, ale żarówka rzymała się i tak ponad 3 miesiące, a każdy mi mówił, że starter siądzie po 4 dniach:)
Wszystko zależy chyba od wykonania żarówek, a to jest coraz lepsze i tańsze...
Pozdrawiam
Wesołych Świąt
1. Zwykła, bo ma częstą zmianę temperatury w przewodziku, który świeci, on się coraz bardziej rozszeża i coraz mniej skurcza(zużycie materiału), a po jakimś czasie na tyle rozszeża, że jest cieniutki, stawia za duży opór, wytważa za dużo ciepła i... przepalona
2. Energooszczędna jiest pewnego rodzaju jarzeniówką... ma wmontowany malutki starter, i on się najczęściej niszczy, i cała żarówka do śmieci...
Energooszczędne są bardziej wrażliwe, ale i tak nie płąca sięich montować - takie jest moje zdanie. Drógim problemem jest fakt, że przy energooszczędnej żarówce nie ma mowy o przyciemniaczu światła, bo zaczyna mrygać (zapalanie i gaśnięcie) osobiście tak miałen, ale żarówka rzymała się i tak ponad 3 miesiące, a każdy mi mówił, że starter siądzie po 4 dniach:)
Wszystko zależy chyba od wykonania żarówek, a to jest coraz lepsze i tańsze...
Pozdrawiam
Wesołych Świąt
-
Gość
Żarówki energooszędne
Żarówka energooszczędna jest bardziej wrażliwa na częśte włączanie i wyłączanie, skraca to czas jej eksploatacji
-
Gość
Sądzę,że Twoje pytanie miało raczej dotyczyć energooszczędności żarówki przy częstym włączaniu i wyłączaniu niż o jej "wrażliwość" 
Otóż, żarówka energoszczędna sprawdza się przy dłuższym zapaleniu niż krótkotrwałym.Wynika to z jej dużego prądu rozruchu.Poprostu zużywa ona przy zapalaniu więcej energii niż klasyczna,dlatego opłaca się je stosować w takich pomieszczeniach gdzie palą się długo-pokój,kuchnia.
Jeśli sie tyczy wrażliwośći to można sobie ten problem odpuscić.trwałość jest 10 krotnie większa od zwykłej żarówki a cena już nawet tylko 3 krotnie wyższa.
Otóż, żarówka energoszczędna sprawdza się przy dłuższym zapaleniu niż krótkotrwałym.Wynika to z jej dużego prądu rozruchu.Poprostu zużywa ona przy zapalaniu więcej energii niż klasyczna,dlatego opłaca się je stosować w takich pomieszczeniach gdzie palą się długo-pokój,kuchnia.
Jeśli sie tyczy wrażliwośći to można sobie ten problem odpuscić.trwałość jest 10 krotnie większa od zwykłej żarówki a cena już nawet tylko 3 krotnie wyższa.
-
Gość
-
miks
Każda tania świetlówka ma gwarancję,ale komu by się chciało użerać za 3,5 albo i za 12 zł?U mnie jest 13 świetlówek i ogromna większość tych najtańszych.Niektóre z nich świecą już 4 lata.Padły dopiero dwie najtańsze.Jedna po roku,druga po pół.Czyli bilans i tak jest do przodu.
Philips padł podczas spadku napięcia do 90V.Chińskie to przetrwały.
Philips padł podczas spadku napięcia do 90V.Chińskie to przetrwały.
adam
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
swietlowka
Swietlowka najszybciej sie zuzywa przy starcie.
Tam gdzie czas swiecenia lampy od wlaczenia do zgaszenia wynosi mnien niz 5 minut stosowac zarowki (np klatki schodowe)
Tam gdzie lampa swieci dlugo, jest zadko wlaczana i gaszona to stosowac swietlowki
Jesli swiatla sie uzywa roznie to zastosowac oprawe 2 obwodowa , na jednym obwodzie zarowka, na drugim swietlowka i podwojny lacznik. Jesli wchodzimy na krotki czas to zaswiecamy zarowke, jesli nha dlugi to swielowke.
Jesli wychodzi sie na krotki czas (np do WC) to niemasensu gasic swiatla - zgaszenie swiatla na czas krotszy niz 5 minut nie daje zadnej oszczednosci - to co wtedy zaoszczedzimy na energii to stracimy na zrodle swiatla.
Tam gdzie czas swiecenia lampy od wlaczenia do zgaszenia wynosi mnien niz 5 minut stosowac zarowki (np klatki schodowe)
Tam gdzie lampa swieci dlugo, jest zadko wlaczana i gaszona to stosowac swietlowki
Jesli swiatla sie uzywa roznie to zastosowac oprawe 2 obwodowa , na jednym obwodzie zarowka, na drugim swietlowka i podwojny lacznik. Jesli wchodzimy na krotki czas to zaswiecamy zarowke, jesli nha dlugi to swielowke.
Jesli wychodzi sie na krotki czas (np do WC) to niemasensu gasic swiatla - zgaszenie swiatla na czas krotszy niz 5 minut nie daje zadnej oszczednosci - to co wtedy zaoszczedzimy na energii to stracimy na zrodle swiatla.
Z doświadczenia. Na opakowaniu żarówek energooszczędnych pisze wyraźnie by nie stosować ze ściemniaczami czy wyłącznikami elektronicznymi typu czasowe czy czujnik ruchu. Z tymi ostatnimi to nie do końca- jeśli na przekaźniku to śmiało. Polecam na przekaźnik zapinać fazę- nie będzie charakterystycznego delikatnego żarzenia. Wewnątrz, gdy otworzymy naszą żarówkę, znajduje się układ elektroniczny. To nie tylko starter. Mamy do czynienia bowiem ze znaną nam dobrze neonówką (jarzeniówką). Pierwsza rzecz do sprawdzenia to wyprowadzenia do żarników znajdujących się w rurce (ohmomierzem) Jeśli nie przepalone, to szukamy usterki w elektronice. Najczęściej będzie "leżał" kondensator pomiędzy żarnikami. Wymieniamy i znów nam zaświeci.
Co do powolnego rozświecania się żarówki energooszczędnej to włoski Beghelli wypuścił niedawno na rynek taką która natychmiast świeci pełnym światłem. Po włosku nazywa się "immediata"- natychmiastowa.
Co do powolnego rozświecania się żarówki energooszczędnej to włoski Beghelli wypuścił niedawno na rynek taką która natychmiast świeci pełnym światłem. Po włosku nazywa się "immediata"- natychmiastowa.
Scio me nihil scire.
To tego jeszcze nie widziałem. Ale tak od razu przypomniało mi się że raz miałem przyjemność bycia uczestnikiem małego pokazu żarówki energooszczędnej z wbudowanym pochłaniaczem dymu nikotynowego. Niestety, tania nie była, więc jak dotychczas jej nie widziałem od środka. Ale może kiedyś...
A ktoś widział żarówkę energooszczędną która się wyżarzyła? Właśnie wyrzuciłem dzisiaj. Włoska "Leuci", już ze trzy lata miała, w codziennym użyciu. Po wymianie kondensatora który padł zaraz na początku. Na nowym chodziła do końca...
A ktoś widział żarówkę energooszczędną która się wyżarzyła? Właśnie wyrzuciłem dzisiaj. Włoska "Leuci", już ze trzy lata miała, w codziennym użyciu. Po wymianie kondensatora który padł zaraz na początku. Na nowym chodziła do końca...
Scio me nihil scire.

