Otóż, zwracam się do Państwa z pytaniem - jak manualnie w domu mogę włączyć ciepłą wodę?
Konkretnie chodzi o to że wciąż mieszkam z rodzicami i obarczają mnie winą o nadwyżki w opłatach za ciepłą wodę.
Rodzice ciągle używają ciepłej, a jak przychodzi moja kolej do łazienki to mi ją wyłączają.
Strasznie proszę o poradę, co mógłbym zrobić w takowej sytuacji.
Chciałbym w końcu wykąpać się w ciepłej wodzie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję - sfrustrowany Łoś!

Jedyne sensowne rozwiązanie, to wyprowadzić się na swoje

Właśnie kończę szkołę (liceum) więc tak nie bardzo.

Skoro musisz się kąpać w zimnej wodzie, to za za wysokość opłat odpowiedzialność ponoszą rodzice.
Spróbuj miesiąc się ograniczyć i wogóle nie korzystać z ciepłej wody, aby im udowodnić, że to oni
odpowiadają za swoje rachunki!
Idzie lato, to jakoś to wytrzymasz

Poszę o poradę hydrauliczną a nie psychologiczną.
Jeśli nie zamierzasz pomóc to życzę miłej nocy

[quote="SuperMoose"][/quote]Sfrustwowany łosiu , załóz w sądzie sprawę rodzicom, że rozliczają Cię z ciepłej wody. Hydraulicznie, nie ma rozwiązań dla rozwydrzonych dzieciaków, oprócz kapieli w balii. Przy okazji, jesteś szczęściarzem, że masz szczęśliwe noce .
.

Moja porada hydrauliczna: brzeszczot do wanny i dwa grube kable do gniazdka, a potem w tej wannie usiądź..

hehe możesz jeszcze znaleźć zawór który ci zamykają , otworzyć go i upitolić dźwignię, pokrętło czy co tam jest, może i nie w 100% skuteczne, ale jest szansa, że zniechęci rodziców do takich numerów.

włosy mnie bolą co mam zrobić ??? pomocy !!!

Zgolić!

a może ktoś mi on line zgolić ? znaczy się po kablu jest tu jakiś frycmajster co przez neta goli ?

Tak-ten od linków do debaty prezydenckiej. Tyle tylko że on goli jaja.

Jedni zakręcają ciepłą wodę, inni prąd wyłączają, a jeszcze inni...
dla mnie nie ma tu nic śmiesznego.
Ciepła woda może być zakręcona przy licznikach, przy bojlerze.
Szukaj zaworu, prawdopodobnie bez rączki, którą w razie czego można dokupić. Jeśli przed zaworem rura jest ciepła to pewnie ten zawór odcina ciepłą wodę.

o stary! szczerze wspolczuje!