Mam projekt z płaskim dachem, po adaptacji i pozwolenie na budowę. Wykonawca teraz zażyczył sobie zmiany ze stropodachu wylewanego na mokro na płyty stropowe, np Teriva. Kupiłam ten projekt ze względu m.innymi na koszt (niski) dachu. I teraz nie wiem - czy rzeczywiście ten strop i dach jest tak drogi, ciężki, zimny i skomplikowany, czy to mój wykonawca nie ma dostatecznej wiedzy i umiejętności, żeby się podjąć wykonania. I co ja mam zrobić? Uwierzyć temu Panu i zacząć zabawę z architektem i urzędami (potrzebna byłaby chyba zmiana w pozwoleniu na budowę), czy zaufać projektantowi (projekt był gotowy, tylko poddany adaptacji u innego architekta) i przekonać wykonawcę albo szukać innego? Błagam o jakąś podpowiedź - jestem całkiem początkująca, usiłuję sama zrealizować marzenie o domu, pokonałam całą drogę od pomysłu do pozwolenia na budowę, ale teraz kompletny zamęt. POMOCY

Proszę o kontakt. Trzeba zapoznać się z projektem.

Jerzy Zembrowski

najlepiej by bylo zobaczyc tem projekt bo tak to ciezko co kolwiek powiedziec