Dziwny szum w pionie C.O.- proszę pilnie o pomoc
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Dziwny szum w pionie C.O.- proszę pilnie o pomoc
Witam,
Mam w domu instalację grzewczą: piec na eko-groszek, miedziana instalacja, aluminiowe grzejniki. Do tej pory wszystko było w porządku. Instalacja ma 4 lata. Ze względu na długość pionów pompa była zawsze ustawiona na "3", tylko w okresie jesiennym i wiosennym na "2".
Dwa dni temu wygasiliśmy z mężem piec, (jak co 2 miesiące od 4 lat), w celu wyczyszczenia go. Przed rozpaleniem uzupełniliśmy wodę w zbiorniku wyrównawczym.
Dzisiaj pojawił się w rurach potworny szum, oprócz tego co zawsze wynikającego z przepływu wody. Ten nowy szum trwa ok. 3s i pojawia się w odstępach 5-7 s.
Niestety nie do wszystkich grzejników w całym układzie mamy swobodny dostęp. Te, do których mamy, odpowietrzyliśmy. Szum nadal jest. Odkręciliśmy zaślepkę w pompie i zajrzeliśmy do środka - woda wygląda jak mineralna, bardzo dużo drobnych pęcherzyków powietrza. Nie wiemy skąd tyle powietrza. Czy możliwe, żeby to pompa się rozszczelniła?
Co robić? Wymienić pompę czy co?
Bardzo dziękuję za wskazówki
AW
Mam w domu instalację grzewczą: piec na eko-groszek, miedziana instalacja, aluminiowe grzejniki. Do tej pory wszystko było w porządku. Instalacja ma 4 lata. Ze względu na długość pionów pompa była zawsze ustawiona na "3", tylko w okresie jesiennym i wiosennym na "2".
Dwa dni temu wygasiliśmy z mężem piec, (jak co 2 miesiące od 4 lat), w celu wyczyszczenia go. Przed rozpaleniem uzupełniliśmy wodę w zbiorniku wyrównawczym.
Dzisiaj pojawił się w rurach potworny szum, oprócz tego co zawsze wynikającego z przepływu wody. Ten nowy szum trwa ok. 3s i pojawia się w odstępach 5-7 s.
Niestety nie do wszystkich grzejników w całym układzie mamy swobodny dostęp. Te, do których mamy, odpowietrzyliśmy. Szum nadal jest. Odkręciliśmy zaślepkę w pompie i zajrzeliśmy do środka - woda wygląda jak mineralna, bardzo dużo drobnych pęcherzyków powietrza. Nie wiemy skąd tyle powietrza. Czy możliwe, żeby to pompa się rozszczelniła?
Co robić? Wymienić pompę czy co?
Bardzo dziękuję za wskazówki
AW
Proszę wyłączyć pompę na 10 min. i dopiero potem przystąpić do odpowietrzania grzejników (przy nadal stojącej pompie).
To raczej na pewno jest powietrze,które było do tej pory ''odłożone'' gdzieś w jakimś zakamarku i po wygaszeniu i ponownym uruchomieniu kotła zostało zassane przez pompę.Teraz więc krąży w regularnych odstępach w instalacji.Odpowietrzenie przez grzejniki może być jednak trudne,skoro nie do wszystkich jest dobry dostęp.To chyba w tych niedostępnych grzejnikach powietrze znalazło sobie dogodne miejsce.
Pompa na pewno nie zasysa powietrza.
Można też załączyć pompę i odkręcać jej odpowietrznik za każdym razem,kiedy zacznie się szum.W końcu powietrze wypłynie z wodą.
To raczej na pewno jest powietrze,które było do tej pory ''odłożone'' gdzieś w jakimś zakamarku i po wygaszeniu i ponownym uruchomieniu kotła zostało zassane przez pompę.Teraz więc krąży w regularnych odstępach w instalacji.Odpowietrzenie przez grzejniki może być jednak trudne,skoro nie do wszystkich jest dobry dostęp.To chyba w tych niedostępnych grzejnikach powietrze znalazło sobie dogodne miejsce.
Pompa na pewno nie zasysa powietrza.
Można też załączyć pompę i odkręcać jej odpowietrznik za każdym razem,kiedy zacznie się szum.W końcu powietrze wypłynie z wodą.
adam
Witam,
Bardzo dziękuję za rady. Dziś postępowałam zgodnie z Pana wskazówkami i faktycznie udało mi się "wyłapać" powietrze odpowiedzialne za okropny szum. Wszystko działa jak poprzednio, czyli dobrze. Teraz sobie myślę, że widocznie może świeża woda wodociągowa, którą uzupełniałam układ, musi nieść ze sobą sporo powietrza. Może coś zmieniło się w systemie wodociągowym i teraz jest więcej powietrza w wodzie.
Czy można w tej sytuacji następnym razem uzupełniać układ od góry, czyli dolewając wody bezpośrednio do zbiornika wyrównawczego. Do tej pory zawsze odkręcałam po prostu zawór na rurze doprowadzającej wodę do pieca. Poza tym może warto zastanowić się (już po okresie grzewczym) nad uzupełnieniem instalacji w separator powietrza. Czytałam, że poprzez separację powietrza zapobiega również korozji pieca. Tylko czy to nie będzie przeinwestowanie i nadmierne udziwnianie, jeśli mój piec ma już 4 lata?
Pozdrawiam
AW
Bardzo dziękuję za rady. Dziś postępowałam zgodnie z Pana wskazówkami i faktycznie udało mi się "wyłapać" powietrze odpowiedzialne za okropny szum. Wszystko działa jak poprzednio, czyli dobrze. Teraz sobie myślę, że widocznie może świeża woda wodociągowa, którą uzupełniałam układ, musi nieść ze sobą sporo powietrza. Może coś zmieniło się w systemie wodociągowym i teraz jest więcej powietrza w wodzie.
Czy można w tej sytuacji następnym razem uzupełniać układ od góry, czyli dolewając wody bezpośrednio do zbiornika wyrównawczego. Do tej pory zawsze odkręcałam po prostu zawór na rurze doprowadzającej wodę do pieca. Poza tym może warto zastanowić się (już po okresie grzewczym) nad uzupełnieniem instalacji w separator powietrza. Czytałam, że poprzez separację powietrza zapobiega również korozji pieca. Tylko czy to nie będzie przeinwestowanie i nadmierne udziwnianie, jeśli mój piec ma już 4 lata?
Pozdrawiam
AW
Można się pobawić napełnianiem instalacji z góry.To na pewno znacznie zmniejszy ilość powietrza w wodzie.Woda wodociągowa zawsze zawiera dużo powietrza.
Separator też raczej się nie sprawdzi,bo wyłapuje on tylko powietrze,które przez niego przechodzi.Jeśli ono odłoży się gdzieś i nie będzie krążyć jak tym razem,to nie wiele się zmieni.
A tak w ogóle to skąd konieczność tak częstego dolewania wody?Ja też mam instalację 4 lata i jakoś jeszcze nigdy nie dolewałem (oczywiście poza początkowym okresem).
Powietrze krążące w C.O. jest tam niezbyt długo,dlatego jego wpływ na korozję kotła jest naprawdę bardzo znikomy.Pod tym względem bym się nim nie przejmował.
Separator też raczej się nie sprawdzi,bo wyłapuje on tylko powietrze,które przez niego przechodzi.Jeśli ono odłoży się gdzieś i nie będzie krążyć jak tym razem,to nie wiele się zmieni.
A tak w ogóle to skąd konieczność tak częstego dolewania wody?Ja też mam instalację 4 lata i jakoś jeszcze nigdy nie dolewałem (oczywiście poza początkowym okresem).
Powietrze krążące w C.O. jest tam niezbyt długo,dlatego jego wpływ na korozję kotła jest naprawdę bardzo znikomy.Pod tym względem bym się nim nie przejmował.
adam
Z tym uzupełnianiem wody w instalacji nie jest tak źle. Tak jak pisałam nie mam swobodnego dostępu do wszystkich grzejników i nie wiem jak osoby, które mają je w użytkowaniu odpowietrzają grzejniki - jak dużo wody spuszczają z grzejnika podczas tej operacji. Ale to są niewielkie ilości, które uzupełniam raz na sezon. Parę dni temu puścił jednak zawór na jednym z grzejników i musiałam z mężem go wymienić, więc spuściliśmy wodę z układu. Tak w ogóle to z tą wodą nie ma jakiegoś dramatu, tylko ten szum, którego na szczęście dzięki Pana radom szybko się pozbyliśmy, mocno nas zaniepokoił i stąd mój post.
W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
AW
W każdym razie bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
AW


