Witam, przy okazji remontu kuchni postanowilem zmienic kolor grzejnika z pomalowanego srebrzanka na bialy - farba do kaloryferow sniezki.
Zdrapalem wszystkie pozostalosci srebrzanki a przynajmniej tak to wygladalo, wyczyscilem i odtluscilem rozpuszczalnikiem i po wyschnieciu rozrobilem farbe i natryskowo pomalowalem 1 warstwe - myslalem ze splynela wiekszosc a reszta podziala jako podklad pod nastepne warstwy.
Jednak okazalo sie ze przy nastepnej bylo praktycznie tak samo.. do tego wyszedl rdzawy nalot w kilku miejscach wiec zdrapalem co sie dalo i przemalowalem farba antykorozyjna - minia czerwona od sniezki.
Nastepnie jeszcze 2x pomalowalem z nadzieja ze cos z tego wyjdzie i kompletna porazka.. znowu zaczely pojawiac sie te rdzawe naloty. Aktualnie pomalowalem przednie czesci grzejnika pedzlem i licze chyba na cud?
Czy ktos mial podobne przejscia lub wie co zrobilem zle? oczywiscie miedzy malowaniami zachowany byl odstep czasowy 5-7h ze wzgledu na czas wysychania farby.
pozdrawiam
grzejnik zeliwny - malowanie problem
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
rysiu-karol
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 04 sty 2015, 12:21
Re: grzejnik zeliwny - malowanie problem
Jaka farba dokładnie?
-
rysiu-karol
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 04 sty 2015, 12:21
Re: grzejnik zeliwny - malowanie problem
To emalia akrylowa WODOROZPUSZCZALNA każdy kontakt z gołym metalem lub jego tlenkami będzie wywoływał taką reakcję.
- karoka65
- Superużytkownik

- Posty: 701
- Rejestracja: 07 gru 2011, 22:13
- Lokalizacja: Stary Grodków, tel: 509802200
- Kontakt:
Re: grzejnik zeliwny - malowanie problem
Kilka lat temu jak miałem jeszcze grzejniki żeliwne malowałem zawsze farbą o nazwie Radiator, producenta nie pamiętam ale grzejniki na długo były śnieżnobiałe.