Witam,

Mam wybudowany stan surowy i niestety dopiero teraz obudziłem się z potrzebą zrobienia instalacji odgromowej. Myślałem nad wykorzystaniem zbrojenia w ławach fundamentowych. Zbrojenie to 4 pręty fi 12 skręcone, a nie spawane. Jedna osoba doradziła mi abym się podkuł do pierwszego z prętów i przyspawał bednarkę. Takie coś trochę budzi moje wątpliwości, bo po pierwsze boję się czy przypadkiem nie uszkodzę ławy na trwałe (w końcu to mój dom), a po drugie z tego co wiem zbrojenie było skręcane, a nie spawane to ponoć wpływa na późniejszą rezystancję.

Czy jest jakiś ratunek dla mnie i alternatywa dla robienia uziomu otokowego?

Z góry dziękuje za pomoc

mieszkasz w strefie burz i tornad oraz wyładowań atmosferycznych ?

Tornada ostatnio na szczęście nie widziałem

Problem lokalizacji mojego domu jest taki, że w jego pobliżu nie ma nic poza innymi domkami bez instalacji odgromowej. Nie ma drzew, linii napowietrznych więc jakby piorun miał w coś uderzyć to wolałbym mieć odgrom, a nie liczyć, że akurat trafi na domek sąsiada. W instalacji elektrycznej mam zabezpieczenie przepięciowe klasy B+C

przecież wystarczy sondę uziomową długości 1300 mm wbić w ziemię, nie wiem kto mądry chce podłączać bednarkę do fundametów, prąd w ziemię musi pójść a nie w fundament

ale co magicy to magicy

Mozna wykonac uziom szpilkowy