Witam,
mam wyjątkowo wredne płytki gresowe w łazience, twarde. Do wywiercenia 10 dziur aby zamontować kabinę prysznicową trzeba było zużyć dwa wiertła diamentowe, poświęcić 3h czasu 2 osób - jedna wierci, druga polewa wodą. Kabina wiadomo musiała być "przywiercona", ale co sądzicie na temat poniższych rzeczy:
* lustro - może lepiej go po prostu kleić na specjalnym silikonie ?
* uchwyty małe na ręczniku, uchwyt na papier toaletowy? Zasadniczo ich obciążenie niewielkie bo jak sama nazwa wskazuje papier albo ręcznik - ale też powierchnie ewentualnego klejenia tez malutka. To dobry pomysł aby to kleić? Na czym? Czy jednak lepiej na śrubach?
* szklana połka na kosmetyki pod prysznicem - to pewnie na śrubach bo obciążenie pewnie kilka kg będzie takie półki ?

Czy w razie potrzeby płytki z tego silikiony się ładnie wyczyści - płytki wprawdzie były impregnowane, ale i tak się boje? Jak potencalnie potem takie lustro ściągnąć bez uszkodzenia płytek? Rozbić i pomalu odrywać a potem usuwać klej?