Witam,
mam stare jak świat pytanie, na które jest wiele odpowiedzi, ale nie bardzo wiem co mam począć.
Otóż, chce w jednym z pomieszczeń zrobić drzwi z drugiej strony. Wiec chce wyburzyć wejście z jednej strony, a zamurować z obecnej.
Poinformowałam o zamierzeniu administracje, napisałam pismo.
Po wizycie pracownika administracji, dowiedziałam się ze problemów nie będzie.
Wejście chce zrobić w ścianie działowej.
Po paru dniach dostałam pismo z administracji, którego treść zamieszczam w załączeniu.

Czy wyjście z sytuacji jest tylko takie, ze mam przygotować ten cały projekt i napisać pismo do Urzędu Miasta ?
Czy jest może inne wyjście? Podciągniecie zamierzenia pod inna czynność nie będącą przebudowa ?

Zarządca, Administracja posiada dokumentację techniczną budynku, rzut mieszkania, kondygnacje są powtarzalne?
Mieszkanie jest własnościowe, komunalne?

Nie napisać pismo tylko wystąpić z wnioskiem o PNB.
Te drzwi mają być wejściowe do mieszkania z klatki schodowej czy między pokojami? Bo nie bardzo rozumiem.

Mieszkanie jest własnościowe.
Co do dokumentacji technicznej, rzutu mieszkania i kondygnacji, póki co nie dostaje odpowiedzi, wiec nie wiem jak to wygląda.

Nie chodzi mi o drzwi wejściowe, tylko o zrobienie wejścia do kuchni na drugiej ścianie (mam pokój przechodni z wejściem do kuchni).

Myślałem że chodzi o drzwi wejściowe. W środku robiąc nowe drzwi ja bym niczego nigdzie nie zgłaszał. Pierwsze słyszę żeby ktoś w bloku starał się o pozwolenie na budowę robiąc sobie po swojemu w mieszkaniu. Ja bym potraktował to pismo z administracji jako przestrogę a nie absolutny wymóg. Jak u mojej mamy (wieżowiec) robiłem generalny remont przestawiając całkowicie układ mieszkania to nikt się o nic nie pytał ani nie pyta a ciągnąłem nowe rury w tym kanalizę i kułem ściany pod aneks zamiast drzwi do kuchni.
Podobnie u mnie w mieszkaniu. Z tym że u mamy były żelbety a u mnie kartongipsy.

Interno pisze:Zarządca, Administracja posiada dokumentację techniczną budynku, rzut mieszkania, kondygnacje są powtarzalne?
Mieszkanie jest własnościowe, komunalne?

Dostałam informacje:
- nie posiadamy dokumentacji technicznej budynku,
- kondygnacje w budynku nie są powtarzalne
- w posiadanej teczce administracyjnej nie posiadam rzutu mieszkania

Nie chce robić samowolki, ale wolałabym uniknąć dużych kosztów tj. koszt projektu.

Nie ma żadnych dokumentów to i nie ma sprawy. Kto ci z nadzoru udowodni że w tym mieszkaniu tego otworu nie było skoro nie ma dokumentów jak mieszkanie wyglądało w momencie kupna?
Jak przyjdą na kontrole-czytaj podebie cię sąsiad-to powiesz że tylko wymieniałaś futrynę i ariwederczi roma.