Tam
nie wolno dawać paroizolacji, tylko folię (membranę)
wysokoparoprzepuszczalną.
Ta membrana ma przepuszczać parę wodną do szczeliny wentylacyjnej, przez co wełna stale się osusza.
U siebie dałem nie tylko tę membranę, ale też i "wyplatankę"
z ocynkowanego drutu pomiędzy krokwiami, aby ta membrana będąc napierana przez wełnę nie zlikwidowała koniecznej szczeliny przewietrzającej (ok. 3 do 4 cm) pomiędzy tą membraną a deskowaniem
(u ciebie - blachodachówką).
Paroizolację daje się od strony mieszkania (
pod wełnę), aby para wodna
z mieszkania nie dostawała się do niej (czyli do wełny)
