Witam za niedługo skończymy dom i mam pytanie czym otynkować ściany. Zewnętrzne są z termotonu p+w 29, a w środku mamy ze swoich pustaków żużlowych, które nie są zrobione co do mm ale pion jest co najważniejsze tylko z drugiej strony ściany wiadomo że się nie patrzy ale z ciekawości zobaczyłem jak to wyszło i szału nie ma nawet po 3-4 cm różnicy jest i czym to otynkować w planie jest że tynkiem cem-wap. chyba najlepszy bo najtaniej by wyszło. Tynkować to będzie firma na razie tylko parter bo to ogromny budynek 188 m2 licząc a z pietrem i poddaszem to pewnie 30-40 tys wyjdzie. Murujemy sami bo tata trochę murował i jakoś powoli idzie

Tynki cem.-wap. jakiej kat. ? może rzeczywiście będą najtańsze ale potrzeba naprawdę dobrych fachowców.
Na 10 wykonanych tynków 8 jest do poprawki czyli nakładamy gładzie gipsowe, naklejamy płyty gipsowe lub tapety.
Radzę rozważyć wykonanie tynków gipsowych.

jak masz coś do zaproponowania to rozważymy każdą propozycję ale i tak płytami gipsowymi wszystkiego się zrobi np. wykończenie okien bo z każdej strony po ileś tam cm to w końcu się nie otworzą i sufitu także. A po otynkowaniu tyn. cem-wap. można od razu malować chodzi mi tutaj nie że po dniu po otynkowaniu tylko czy na ten tynk można położyć farbę czy trzeba jakiś grunt, gips czy co tam jeszcze jest, a co jest ważne przy tym tynku jak zobaczyć że jest dobrze zrobiony?

Ja zaproponowałem wykonanie tynków gipsowych maszynowych.
Z tego co piszesz nie wiesz nic o procesie wykonania tynków, które chcesz zamówić.
Warstwy tynku, okres karbonizacji, grunty przyśpieszające itd.
Większość inwestorów się na tym nie zna więc muszą polegać na wykonawcy a to niestety loteria.
I jak już poprzednio napisałem na 10 wykonanych tynków 8 jest do poprawki czym się kiedyś zajmowałem i wtedy dopiero kleiłem płyty gipsowe, gładzie, tapety itd. aby nie skuwać źle wykonanych tynków.
Ja nie zaproponowałem przyklejania płyt gipsowych na ściany z pustaków zamiast tynków, aż tak niezrozumiale napisałem ?.
Może zaproponowałbym podwieszony sufit z płyt gipsowych jakbym zobaczył, że na stropie tynki mogą się rysować lub pękać.

My skorzystaliśmy z www.prestigedecoration.pl/wykonczenia_wnetrz_lodz i faktycznie poszło szybko i sprawnie. Nie wiecie czy sztukateria dalej jest w modzie?

Tynki zdecydowanie gipsowe. Chyba nie ma dziś lepszej technologii, no i ładniejszej. Tylko trzeba wybrać i dobry materiał i dobrą firmę.

jagu pisze:Tynki zdecydowanie gipsowe. Chyba nie ma dziś lepszej technologii, no i ładniejszej. Tylko trzeba wybrać i dobry materiał i dobrą firmę.

Przeglądając Twój profil, zauważyłem że znasz się na wszystkim i niczym!!!

Takie pier..., piredu, to dobre jest w gazetce szkolnej, a nie na forum budowlanym!

Daj sobie na luz. Takich rad nikt nie potrzebuje.

A polecasz tynki robione ręcznie czy raczej agregatem? Rozmawiam z ludźmi i są różne opinie. Jedni tak, drudzy inaczej.

Maszynowe i tylko maszynowe. Jak znajdziesz firmę tylko, która nie partaczy roboty

Moim zdaniem jeśli już budujemy to warto wybrać te tynki robione maszynowo. W dalszej perspektywie: tańsze i ładniejsze. Tylko nie wolno partaczy zatrudniać bez wiedzy i sprzętu.

Racja. Widziałem parę razy takie prace: najpierw tynk cementowy, potem gipsowy, a potem gładź jeszcze. A i tak ściany były masakrycznie zrobione. Lepiej tynki agregatem, u mnie takie robiła firma Tynk, gipsowe oczywiście.

Problem polega właśnie najczęściej na tym, że do pracy zabierają się osoby, które nie potrafią tynkować i nawet poprawnie rozrobić tynk. Dlatego czasem dobra firma wydaje się najlepszym rozwiązaniem.

Super, dzięki za porady

Taaa albo kładą tynk gipsowy na nieprzygotowane ściany. Też widziałem taką technologię. Niestety jest sporo nierzetelnych firm. U mnie akurat firma spisała się dobrze i sprawnie.

Osobiście polecam tynki maszynowe. Ostatnio wykonywała je dla mnie firma korzystające z urządzenia firmy Małek. Trzeba przyznać, że fachowcy wiedzieli co robią, bo efekt jest świetny.