krokiew
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Jestem na 99% pewny, że przepisy nie określają wysokości elementów więźb dachowych. Tu decydują obliczenia. Chociaż biorąc pod uwagę obecne wymogi izolacyjności termicznej a co za tym idzie grubości np. wełny jaką należy umieścić między krokwiami, to one decydują o wysokości krokwi. I zwykle jest tak, że z tego względu więźba jest przewymiarowana, co nie jest złe.
Ongiś projektowałem krokwie (w kanadyjczyku) 220 x 45 w rozstawie ok. 450 mm
Pozdrawiam
Ongiś projektowałem krokwie (w kanadyjczyku) 220 x 45 w rozstawie ok. 450 mm
Pozdrawiam
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
-
Przemek
Krokwie 220x45 mm co 45 cm...dziwny układ i dziwny rozmiar. Może to się sprawdza w kanadyjczyku, ktory zresztą nie jest wytrzymałą konstrukcją... Krokwie zwykle są zbliżone do kwadratu (w przekroju) - około 10x10 cm, a rozstaw około 80 cm. Domy wznoszone w systemie kanadyjskim są tańsze w wykonaniu, ale przy okazji ich jakość daje wiele do życzenia - często po 20 latach można się z nimi pożegnać...
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
Jednak nie zgodzę się. Norma określa wymagania dotyczące belek, a w tym również krokwi. Pan Wilhelmi słusznie zauważył, że kłania się wskaźnik wytrzymałości na zginanie. Wymiary przekroju dobiera się tak, aby został spełniony warunek zginania (m.in.). naprężenie obliczeniowe od zginania musi być mniejsze lub równe wytrzymałości obliczeniowej na zginanie. Jeśli źle dobierzemy wymiary przekroju, nie zostanie spełniony stan graniczny nośności, więc elementy będą źle pracować i nie przeniosą obciążeń. Tak myślę..
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
krokiew musi bezpiecznie przenieść naprężenia, wynikające z ciężaru dachu, ciężaru śniegu i wiatru, a to nie jest narzucone przez normy, a to wynika fizyki. oczywiście są tabele przeliczeniowe siły wiatrów, ilości opadów w zależności od szerokości geograficznej i kąta nachylenia połaci dachu, jednak projektant i tak musi wszystko wyliczyć. wyliczony przekrój krokwi/belki zaokrągla w górę do wymiarów tzw typowych, po czym ponownie powinien przeliczyć wytrzymałość belki/krokwi. jeśli warunek/warunki wytrzymałości na obciążenia zostają spełnione może zakończyć projekt. projektanci obecnie kierują się nie tylko wytrzymałością krokwi lecz również zalecaną grubością warstwy ocieplenia.Atropina pisze: Norma określa wymagania dotyczące belek, a w tym również krokwi. Pan Wilhelmi słusznie zauważył, że kłania się wskaźnik wytrzymałości na zginanie. Wymiary przekroju dobiera się tak, aby został spełniony warunek zginania (m.in.). naprężenie obliczeniowe od zginania musi być mniejsze lub równe wytrzymałości obliczeniowej na zginanie. Jeśli źle dobierzemy wymiary przekroju, nie zostanie spełniony stan graniczny nośności, więc elementy będą źle pracować i nie przeniosą obciążeń. Tak myślę..
pozdrawiam
Ciekawe ze wszyscy macie po czesci racje. Teoretycznie przelicza sie na wytrzymalosc statyczna(zalezna od ciezaru lat,desek,folii/papy, dachowek etc.) oraz na wytrzymalosc na obciazenia zmienne takie jak wiatr, snieg,opady deszczu oraz zaklada sie wspolczynnik bezpieczenstwa np. 1.4. Do obliczen przyjmuje sie standardowo jakas najciezsza dachowke, mozna dobrac z odpowiednich tablic obciazenia zmienne/chwilowe/dynamiczne tj. wiatr, snieg, deszcz itp.
Znaczenie ma takze dlugosc krokwi oraz rodzaj konstrukcji calego dachu.
Pozniej mozna dobrac odpowiednio owe przekroje ze "standardowych" przekrojow, dobierane sa tez rozstawy krokwi, zazwyczaj jest kilka standardowych i do nich tez sa dobierane standardowe okna polaciowe.
Oczywiscie ktos powie ze nosnosc gruntu itp. maja rowniez znaczenie, ale ... pomijam ten watek, mysle ze to mozna "dobrac" na podstawie doswiadczenia konstruktora
Pzdr.
Znaczenie ma takze dlugosc krokwi oraz rodzaj konstrukcji calego dachu.
Pozniej mozna dobrac odpowiednio owe przekroje ze "standardowych" przekrojow, dobierane sa tez rozstawy krokwi, zazwyczaj jest kilka standardowych i do nich tez sa dobierane standardowe okna polaciowe.
Oczywiscie ktos powie ze nosnosc gruntu itp. maja rowniez znaczenie, ale ... pomijam ten watek, mysle ze to mozna "dobrac" na podstawie doswiadczenia konstruktora
Pzdr.
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Standardowe to mogą być przekroje krokwi a nie rozstaw. Oczywiście są standardowe szerokości produkowanych okien połaciowych ale nie ma to nic wspólnego z rozstawem krokwi. Okno połaciowe można zamontować w dowolnym miejscu na połaci dachowej byle tylko nie kolidowało np. z płatwią. Rozstaw krokwi wynika z przyjętych obciązeń. Pozdrawiam.


