Ktoś z was miał może z tym związane jakieś doświadczenia?
Zastanawiam się czy to opłacalne, wybierać specjalnie taki projekt domu, który będzie spełniał wymagania programu MDM.

Wydaje mi się, że to może być korzystne rozwiązanie, pod warunkiem, że wybierzesz odpowiedni projekt domu. Musi spełniać twoje wymagania, ale też wymagania programu MDM (przede wszystkim chodzi o metraż).
Niektóre pracownie sprzedające projekty, np. Dobre Domy stworzyły osobną kategorię z projektami domów spełniających te wymogi. Jest tego sporo, więc myślę, że stosunkowo łatwo można znaleźć coś dla siebie.
Tym bardziej, że moim zdaniem każdy dom jest lepszy od mieszkania.

Trochę mnie zaskoczyła informacja, że można budować dom z dofinansowaniem MDM, ale to rzeczywiście ma sens. Do tej pory orientowałem się wyłącznie w ofercie takich mieszkań.

Chyba najlepiej, na tle wszystkich portali z takimi ofertami, wypadają wirtualne targi: http://targimieszkaniowe.net/nowe-miesz ... -katowice/ , jako najwygodniejsza forma wyszukiwania ofert. Każda taka nieruchomość z dofinansowaniem jest oznaczona, więc mamy wszystko podane niemal na tacy.

Myślałam że ten projekt dotyczy tylko zakupu mieszkań.

A MDM nie tyczy się tylko mieszkań?

zembatKR pisze:A MDM nie tyczy się tylko mieszkań?

Nie tylko. Możesz równiez wybudować w nim dom. Wprawdzie są pewne ograniczenia co do metrażu jeśli jednak planowałeś budować dom na kredyt i o mniejszym metrażu to na pewno warto jest się postarać.
Tutaj jest cały artykuł o tym:
http://infowire.pl/generic/release/2900 ... zy-czekac/
Czym się różniło MDM w 2014 roku a w 2015 roku.
O ile single nie są w tak dobrym położeniu to zyskują rodziny z dziećmi. Jeśli masz 1 dziecko dostajesz dopłatę 15%.Przy dwójce już 20% .Dodatkowo 5% za każde następne dziecko.

Tak więc jestem zdania, że warto jest zorientować się czy się łapiesz do programu.

o, dobrze wiedzieć! też właśnie zastanawialiśmy sie pewnego czasu z męże, jak to jest, i również obstawialiśmy - jak sama nazwa mogłaby wskazywać - że projekt dotyczy tylko mieszkań. Tak czy siak, podczas budowy dobrą opcją jest kontaktować się - przynajmniej w celu konsultacji czy wsparcia projektowego - z dobrym biurem projektowym jak np http://wmw-architekci.pl/projekty - u nas okazała się to super pomoc, która pozwoliła uniknąć wielu pomyłek podczas budowy domu i póżniejszej rozbudowy.

Ostatnio zainteresowałam się tematem MDM, gdyż w końcu szukam swojego lokum. Natrafiłam na fajny artykuł dotyczący pełnej dokumentacji przy tym programie. Sama miałam z tym problem, więc gdyby ktoś też szukał to polecam przeczytać: http://www.finanse.egospodarka.pl/11962 ... ,60,1.html.

To pytanie chyba wszyscy zadają , którzy ubiegają się o takie dofinansowanie!
Wszystko zależy od tego jak się dogadacie z bankiem i na jakich warunkach. Tutaj macie koszty związane z uzyskaniem kredytu- http://www.kredyty-mieszkaniowe.info/3, ... znego.html

Ja bym bała się zaciągać kredyt na cały dom. Jak już to bym skorzystała z pożyczki prywatnej http://www.pozyczki-pozabankowe.pl/pozyczki-prywatne/ i to tylko na wykończenie!

Zachęcam do zapoznania się z tym programem https://mdmprogram.com/
Nie jest tak zle jak niektórzy piszą. Moim zdaniem nie powinniśmy przechodzić wobec takich okazji obojetnie.

Oczywiście, że się opłaca, zawsze to jakaś gotówka pozostaje w kieszeni, którą oczywiście można spożytkować na umeblowanie i aranżacje wnętrz. O programie, warunkach i wysokościach dofinansowania można poczytać chociażby na stronie http://geogrupa.pl/pl/mieszkania-dla-mlodych.

Wydawało mi się, że MDM był tylko dla domów od deweloperów i to nowo budowanych, a nie także prywatnych. Szkoda jednak, że program już się kończy i będzie uruchomiony zastępczy ale jednak gorszy i skierowany do innych osób. Jeśli ktoś jeszcze nie wie czy się załapie albo co zrobić to tutaj uzyska informację http://dommoichmarzen.eu/kredyty

Moim zdaniem jak najbardziej się opłaca. My jesteśmy w trakcie budowy domu i korzystaliśmy z MDM, a odpowiednią działkę w Piszu, która cenę miała rewelacyjną pomogła nam znaleźć firma Viva-pol Nieruchomości.

no a czemu nie?