Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Panie Szymonie problem jest w tym że jedni fachowcy boją się nowinek a inni nawet o nich nie słyszeli. Jest tez cała masa "instalatorów" którzy mają w nosie bo "tak się robiło i tak się robi" - nie mają firmy ani nie wystawiają rachunków bo są na ryczałcie potem takiemu udowodnić błąd to tragedia inwestora bo bez umowy bez faktury bez gwarancji - płacz, zaciśnięcie zębów i jakoś trzeba żyć dalej. Są też tacy co potrafią myśleć i używać kalkulatora. Przez to że współpracują z hurtowniami są zapraszani na szkolenia. Aktualnie mam 4 zapytania na mailu odnośnie pomocy w podłączeniu sterowania CO bo robi dobry hydraulik tyle że nie zna się na sterowaniu.
-
elcalor
- Początkujący

- Posty: 26
- Rejestracja: 21 lis 2014, 8:41
- Lokalizacja: Żółwin, Mazowsze
- Kontakt:
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
A tu się z Panem zgadzam, kto inny robi instalacje, ja kotłownię. Zastaję częściowo podłogówkę, częściowo grzejniki... tylko że do kotłowni wchodzę dwie rury... i prowadzą do jednego rozdzielacza...Bolas pisze:Panie Szymonie problem jest w tym że jedni fachowcy boją się nowinek a inni nawet o nich nie słyszeli. Jest tez cała masa "instalatorów" którzy mają w nosie bo "tak się robiło i tak się robi" - nie mają firmy ani nie wystawiają rachunków bo są na ryczałcie potem takiemu udowodnić błąd to tragedia inwestora bo bez umowy bez faktury bez gwarancji - płacz, zaciśnięcie zębów i jakoś trzeba żyć dalej. Są też tacy co potrafią myśleć i używać kalkulatora. Przez to że współpracują z hurtowniami są zapraszani na szkolenia. Aktualnie mam 4 zapytania na mailu odnośnie pomocy w podłączeniu sterowania CO bo robi dobry hydraulik tyle że nie zna się na sterowaniu.
Mogę tylko rozłożyć ręce, bo klient ma już dom wytynkowany, pomalowany, położone okładziny podłogowe... do tej pory czekał na przyłącze gazowe, więc kotłownie zostawił na koniec.
I takie kwiatki się zdarzają, pomijam elektronikę...
Szymon Kujawiński
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Ja aktualnie mam sytuację podobną. Rok temu zamontowałem kocioł w kanadyjczyku resztę miałem robić jak uzbiera kasę bo nie chciał się pchać w kredyt. Teraz okazuje się że potrzebuje podpiąć wszystko do kupy pod kocioł. Niestety poprzedni instalator wywiał i nikt nie wie co gość w kotłowni miał na myśli. Część w miedzi część rurek w PEXie wszystko pozostawiane i nie opisane. Dodatkowo kolega dał się namówić na kominek z płaszczem sęk w tym że nikt mu nie powiedział jakie zabezpieczenia muszą być przy kominku i tu też ma lipę bo instalator zapomniał o kilku szczegółach. No cóż ten co chce mieć tanio przeważnie płaci 2x.
Sam tak miałem tydzień temu. Wysiadła mi koparka. Kopała 3godziny wyłączyłem na chwilę a nie potrafiłem załączyć. Z mini jest tak że jak wysiądzie na robocie to żeby ją z ogródka wyciągnąć potrzebujemy dźwig bo na gąsienicach nie da się jej zaholować. Już liczyłem kilka stówek do tysiąca. Przyjechało dwóch znajomych "od koparek" stwierdzili że pewnie pierścienie na tłoku lub uszczelka pod głowicą. Remont ok 3-4tys. Opadły mi ręce bo miała to być ostatnia robota w sezonie a tu taki klops przed świętami. Jeden znajomy który ma duże koparki doradził mi żebym zadzwonił do serwisu. Przyjadą, skasują, powiedzą co jest grane ale będziesz wiedział na 100%. Przyjechali uruchomienie trwało 4min!!! 150zł bo chciałem wiedzieć co to było. Wstając nacisnąłem przycisk funkcji młota który nie jest podłączony i ten dusił silnik. Takim sposobem płaci się tzw frycowe. Ale odwlekłem remont silnika
Sam tak miałem tydzień temu. Wysiadła mi koparka. Kopała 3godziny wyłączyłem na chwilę a nie potrafiłem załączyć. Z mini jest tak że jak wysiądzie na robocie to żeby ją z ogródka wyciągnąć potrzebujemy dźwig bo na gąsienicach nie da się jej zaholować. Już liczyłem kilka stówek do tysiąca. Przyjechało dwóch znajomych "od koparek" stwierdzili że pewnie pierścienie na tłoku lub uszczelka pod głowicą. Remont ok 3-4tys. Opadły mi ręce bo miała to być ostatnia robota w sezonie a tu taki klops przed świętami. Jeden znajomy który ma duże koparki doradził mi żebym zadzwonił do serwisu. Przyjadą, skasują, powiedzą co jest grane ale będziesz wiedział na 100%. Przyjechali uruchomienie trwało 4min!!! 150zł bo chciałem wiedzieć co to było. Wstając nacisnąłem przycisk funkcji młota który nie jest podłączony i ten dusił silnik. Takim sposobem płaci się tzw frycowe. Ale odwlekłem remont silnika
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
nie no nie ma co ukrywać, że kompleksowość usług = przede wszystkim tańszy koszt końcowy całosci. jak by tak ktoś na przykładzie dajmy na to pompy ciepła gdzie indziej robił odwiertu, gdzie indziej kupował piec i jeszcze gdzie indziej robił podłogówkę na przykład, to myśle, że ani finansowo, ani pod kątem dogrania wszystkiego razem by się to nie kalkulowało
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Również kupiłem w smarttrans węgiel i to na raty. Nie mam problemu gdy potrzebuję napalić, jak już palę to długo się pali. Zawsze uważałemm że jest to lepsze od innego typu ogrzewania. Wychodzi mi póki co bardzo tanio i argument ceny zupełnie do mnie nie przemawia.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
A ja mam 4kopalnie w obrębie 15km i na szczęście nie muszę wspomagać złodziei z KW
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Co Pan wypisuje! W domach 120m2 nawet po 200zł miesięcznie wychodzi przy centralnym. I koszt założenia przekracza 15000 zł i nie ma chłodzenia. Tylko brak wiedzy, może coś takiego usprawiedliwić.nowikkk pisze:Również kupiłem w smarttrans węgiel i to na raty. Nie mam problemu gdy potrzebuję napalić, jak już palę to długo się pali. Zawsze uważałemm że jest to lepsze od innego typu ogrzewania. Wychodzi mi póki co bardzo tanio i argument ceny zupełnie do mnie nie przemawia.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
To jeszcze mały pikuś. Przy ogrzewaniu prądem tak to wychodzi:Tomasz_Brzeczkowski pisze:Co Pan wypisuje! W domach 120m2 nawet po 200zł miesięcznie wychodzi przy centralnym. I koszt założenia przekracza 15000 zł i nie ma chłodzenia. Tylko brak wiedzy, może coś takiego usprawiedliwić.nowikkk pisze:Również kupiłem w smarttrans węgiel i to na raty. Nie mam problemu gdy potrzebuję napalić, jak już palę to długo się pali. Zawsze uważałemm że jest to lepsze od innego typu ogrzewania. Wychodzi mi póki co bardzo tanio i argument ceny zupełnie do mnie nie przemawia.
"Zużycie energii na ogrzewanie w kWh w poszczególnych miesiącach:
01.11.2014r 30.11.2014 r - 859 kWh" w najcieplejszy miesiąc dla domu 130m2 to koszt 532 zł. Przy niecentralnym. To jest dopiero mistrzostwo świata.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Przy takim zużyciu, pewne jest, że laik zakładał !
Szanowny Panie, wszystko można źle zrobić nawet ogrzewanie elektryczne.
Ja spotkałem takich nieuków, co zakładali elektryczne jak centralne - grzałkę w zasobniku? Czy przepływówkę! Naprawdę zdarzają się tępaki! Lub montują ogrzewanie elektryczne w nieszczelnym domu .
Chodzi po świecie masa niedouczonych ciepłowników.
Szanowny Panie, wszystko można źle zrobić nawet ogrzewanie elektryczne.
Ja spotkałem takich nieuków, co zakładali elektryczne jak centralne - grzałkę w zasobniku? Czy przepływówkę! Naprawdę zdarzają się tępaki! Lub montują ogrzewanie elektryczne w nieszczelnym domu .
Chodzi po świecie masa niedouczonych ciepłowników.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
To jest ogrzewanie foliami na podczerwień w domu 40kWh/m2/rok z rekuperatorem.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przy takim zużyciu, pewne jest, że laik zakładał !
Szanowny Panie, wszystko można źle zrobić nawet ogrzewanie elektryczne.
Chodzi po świecie masa niedouczonych ciepłowników.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Panie Tomaszu, gdyby czytał Pan ze zrozumieniem, to nie pisałby Pan bzdur.!Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przy takim zużyciu, pewne jest, że laik zakładał !
Szanowny Panie, wszystko można źle zrobić nawet ogrzewanie elektryczne.
Ja spotkałem takich nieuków, co zakładali elektryczne jak centralne - grzałkę w zasobniku? Czy przepływówkę! Naprawdę zdarzają się tępaki! Lub montują ogrzewanie elektryczne w nieszczelnym domu .
Chodzi po świecie masa niedouczonych ciepłowników.
Co ma zużycie energii do tego, kto zakładał system grzewczy!!!
Chyba,że tylko Pan ma monopol na zakładanie ogrzewań elektrycznych...
Sam Pan wielokrotnie na forum pisał, że o zużyciu energii decyduje izolacja budynku. Nagle się priorytety zmieniły?
Następną sprawą jest fakt, że jest to nowy dom i to z gazobetonu. Nawet student 1 roku budownictwa wie, że taki budynek jest zawilgocony i potrzeba czasu, aby go wysuszyć (nawet do 3 lat).
Już 4% wilgotność przegród zmiejsza wartość izolacji o 50%.
Jest więc logiczne, że nawet budynek o planowanym zapotrzebowaniu na energię potrzebną do ogrzewania w wysokości 40 kW/m2/rok, będzie w początkowym okresie zużywał więcej energii, aniżeli wynikałoby z projektu.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Co? pojawiła się rysa na lini miszcz uczeń?Enerbau pisze: Panie Tomaszu, gdyby czytał Pan ze zrozumieniem, to nie pisałby Pan bzdur.!
Co ma zużycie energii do tego, kto zakładał system grzewczy!!!
Widzę, że teraz to już wszyscy piszą bzdury na temat ogrzewania podczerwienią. A jedyny Enerbau na monopol na pisanie jedynie słusznej prawdy.
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
U mnie bardzo dobrze od kilku lat sprawdza się podłogowe i mogę polecić. Z grzejnikami czasem były problemy
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
.!Panie Tomaszu, gdyby czytał Pan ze zrozumieniem, to nie pisałby Pan bzdur
To nie prawda!
Straty ciepła w kolejności - podłoga wentylacja...Sam Pan wielokrotnie na forum pisał, że o zużyciu energii decyduje izolacja budynku.
Po gruncie jest wentylacja. Tu napisałem
Dom nieszczelny, dom dziurawy, "durszlak" to dom z wentylacją grawitacyjną. Nie ma takiej opcji, bym zamontował ogrzewanie elektryczne bez wentylacji z odzyskiem ciepła.Lub montują ogrzewanie elektryczne w nieszczelnym domu
Nigdy nie uznawałem muru za izolację. Nie ma dla mnie znaczenia jego wilgotność, gdy jest izolacja z paroizolacją.Następną sprawą jest fakt, że jest to nowy dom i to z gazobetonu. Nawet student 1 roku budownictwa wie, że taki budynek jest zawilgocony i potrzeba czasu, aby go wysuszyć
To całkowite zużycie z cwu oświetleniem itp.Jest więc logiczne, że nawet budynek o planowanym zapotrzebowaniu na energię potrzebną do ogrzewania w wysokości 40 kW/m2/rok
Tego nie lubię najbardziej, grzałka w zasobniku i rozprowadzanie ciepła rurkami.co zakładali elektryczne jak centralne - grzałkę w zasobniku
Nie bardzo więc wiem o jaki bzdury chodzi i o jako monopol? Oraz co nie zrozumiałem?
Re: Jakie ogrzewanie - podłogowe czy grzejnikowe?
Ja mam grzejniki, palę węglem, ale dom mam nieocieplony i bardzo dużo idzie tego węgla w zimę
