Spójrzcie proszę na schemat mieszkania. Na żółto zaznaczyłem miejsce, w którym występuje wilgoć i grzyb. Za ścianą jest klatka schodowa. Na niebiesko zaznaczone są kominy wentylacyjne z kratkami. Na czerwono okno, w którym chciałem zamontować nawiewnik.

Z tego co się już dowiedziałem na forum, to montaż nawiewnika nie ma sensu ze względu na słaby ciąg w kominie. Opinie o nawiewnikach też są różne. Skoro problemem jest słaby ciąg to co można zrobić, aby go zwiększyć? Czy dodanie przedłużenia komina o 0,5m poprawi ciąg? Czy może należy zamontować kręcącą się nasadę, która będzie wyciągać powietrze z komina?

Może patrząc na ten rysunek nasuną Wam się inne możliwe rozwiązania. Proszę o poradę.

Trzeba zrobić wentylację plus. Mechaniczny nawiew powietrza do pokoi jak najbliżej sufitu.

KTH
Co mam z tego linku wywnioskować? Ja nie mam ochoty studiować kolejnego kierunku.

Tomasz_Brzeczkowski
Patrząc na schemat mieszkania co by Pan zaproponował? Proszę narysować na tym rysunku jak miałaby iść instalacja, jakie elementy w nią powinny wchodzi i jaki byłby koszy elementów. Czy do obydwu pokoi powinien być zrobiony nawiew?

Układ:
Wszystko w przedpokoju,
czerpnia - kanał 100mm izolowany - wentylator kanałowy (TD są najcichsze) - kanał 100mm - trójnik - dwa kanały, po jednym do pokoju - otwory w ścianie i anemostat.

Hmm... skąd wziąć świeże powietrze? Ciągnąć kanał przez cały duży pokój i przebić się przez ścianę na balkon? Jeżeli chciałbym wybić dziurę w kuchni lub małym pokoju to jest to ściana bloku i nie mam jak obrobić dziury o strony elewacji.

Druga rzecz to jeżeli będę wdmuchiwał świeże powietrze to czy przy braku ciągu w kominie będzie ono gdzieś uciekało powodując przewietrzenie pomieszczeń? Czy ja to źle rozumiem?

Inna opcja, która jest u sąsiada piętro niżej to montaż takiego nawietrznika.



Jeżeli zdecydowałbym się na takie rozwiązanie to zamontować go w dwóch pokojach dużym i małym pod sufitem (ok. 10cm)? Czy nie za bardzo wychłodzi mi się mieszkanie?

Można z klatki jak nikt nie pali, zawsze to lepiej niż cofka z kanałów. Poza tym i tak z klatki powietrze wchodzi przez drzwi.

Nie odpowiedział mi Pan kompletnie.

Co z wywiewaniem tego wtłoczonego powietrza? Czy pomimo słabego ciągu wyleci ono przez komin?

Co Pan myśli o tych nawietrzakach w ścianach zamiast mechanicznego wtłaczania powietrza. Też będą dostarczać świeże powietrze. I tak jak wyżej czy zostanie ono przewiane po całym mieszkaniu z pokoju do łazienki tak, aby nastąpiła wymiana powietrza.

Z klatki to nie za bardzo, bo jesteśmy na samej górze i kumulują się tam wszystkie zapachy z klatki i cały zaduch. Otworzenie okien na klatce zimną raczej odpada.

Jeżeli każde rozwiązanie jest złe to chyba zostało ci się wyprowadzić albo zacząć budować swoje 4ściany.

Kto powiedział, że każde rozwiązanie jest złe?

1. Nawiewnik w oknie według pana TB powinien mieć 9m długości, więc odpada.
2. Nawiew mechaniczny nie jest tanim rozwiązane i jest problematyczny w realizacji. W tym temacie nie mam wszystkich odpowiedzi, na pytania które zadałem.
3. Obecnie rozważam nawietrznik w ścianie, o działaniu którego też nie wiem za wiele. Nikt mi nie odpowiedział na pytania.

Jeżeli nie wszystkie rozwiązania są odrzucone. Przeczytałeś temat pobieżnie.

Robiłem testy ze świecą i przy zamkniętych oknach w łazience nie ma ciągu od czasu do czasu powietrze jest wdmuchiwane. W kuchni przy zamkniętych oknach płomień ledwo idzie w stronę kratki.
Przy uchylonych oknach w łazience pojawia się ciąg ale niewielki, w kuchni to samo.

Czy do poprawny ciągu w kominie i zapobieganiu wdmuchiwania powietrza można zastosować turbowent(nie elektryczny)?

2. Nawiew mechaniczny nie jest tanim rozwiązane i jest problematyczny w realizacji. W tym temacie nie mam wszystkich odpowiedzi, na pytania które zadałem.

Nie wiem, czy tanie, ale wiem, że najtańsze. Mechaniczny wywiew w łazience czy kuchni nie zapewni wentylacji w pokojach, mechaniczny nawiew do pokoi, tak. A powietrze wyjdzie kanałami w kuchni i łazience, bo nie ma innego wyjścia.
Poza tym powietrze wdmuchiwane pod samym sufitem, nie "ciągnie" po nogach, bo podawane jest tam gdzie najcieplej.

Taka instalacja jest problematyczna, montaż rur pod sufitem i zabudowanie karton gipsem to jest trochę pracy, wiercenia, brudzenia.

Teraz pytanie gdzie miały by być zamontowane anemostaty, aby przewiew był najlepszy? Montaż na końcach pokojów? Jaki typ rury i jej średnica? Jaki wentylator? Jak z jego głośnością pracy? Jak się to będzie uruchamiało? Czasowo, przy wzroście wilgotności?





Proszę o kosztorys materiałów:
- metr rury,
- wentylator,
- anemostat,
- wlot czerpni,
- filtry (z wetylatorem?)
- inne których nie wymieniłem.

jemspam pisze:Taka instalacja jest problematyczna, montaż rur pod sufitem i zabudowanie karton gipsem to jest trochę pracy, wiercenia, brudzenia .

To najprostsze rozwiązanie.

Teraz pytanie gdzie miały by być zamontowane anemostaty, aby przewiew był najlepszy? Montaż na końcach pokojów?

Nie ma znaczenia. Dyfuzja CO2 iH2O jest setki razy szybsza niż wentylacja.

Jaki typ rury i jej średnica?

100mm lub kanały płaskie .

Jaki wentylator?

Najcichszy, np TD + sterowanie

Jak z jego głośnością pracy?

Nie powinno na nocnym biegu nic słychać.

Jak się to będzie uruchamiało?

Jaką się dokupi automatykę, na ogół się tylko przyspiesza, bo wentylacja musi działać non stop.

Czasowo, przy wzroście wilgotności?

Bym się w to nie bawił.





Proszę o kosztorys materiałów:
- metr rury, do 100
- wentylator, 300-500
- anemostat, 10-15 x2
- wlot czerpni, 25
- filtry (z wetylatorem?) m2 20-30zł skrzynka 50-60zł
- inne których nie wymieniłem opaski mocowania do 100zł

Panie Tomku jeszcze do tego robocizna i chęci do roboty wie pan ile to kosztuje?

Bolas pisze:Panie Tomku jeszcze do tego robocizna i chęci do roboty wie pan ile to kosztuje?

U mnie, koło 3000 zł dlatego nie podaję. Poza tym to proste, więc po co brać drogich fachowców?