Połączenie 2 kanałów dymowych w 1.
Moderator: Redakcja e-dach.pl
-
Jerzy Kowalski
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2007, 22:55
- Lokalizacja: Warszawa
Połączenie 2 kanałów dymowych w 1.
Witam,
Chce zainstalować wkład kominkowy o fi wylotu=200mm. i podłączyć do komina z cegły o dwóch kanałach po 14x14.Niestety jak widać pojedynczy kanał jest za wąski . Do tej pory wykorzystywany był przez mały piecyk typu „Żar”. Drugi kanał - wentylacyjny- można łatwo adaptować na dymowy (wykonałem oddzielną wentylację rurami plastikowymi).
Czy istnieje możliwość podłączenia kominka do obu kanałów na raz. Z tego co wiem to aby ciąg był w obu kanałach zrównoważony to trzeba usunąć ściankę pomiędzy kanałami na długości ok. 0,5 m nad wejściem do komina oraz na wylocie komina (ok. 1 m). Czy takie przeróbki są dopuszczalne?
Mam tylko wątpliwość czy po usunięciu kilku cegieł z przegrody cały komin się nie zawali, ponieważ cegły w przegrodzie leżą tylko „na sobie” a ze ścianą zew. komina są murowane na styk ( nie zazębiają sie). Tak na logike to trzeba by tę przegrodę jakoś podeprzeć.
Czy jest jakiś sposób aby rozwiązać ten problem?
Chce zainstalować wkład kominkowy o fi wylotu=200mm. i podłączyć do komina z cegły o dwóch kanałach po 14x14.Niestety jak widać pojedynczy kanał jest za wąski . Do tej pory wykorzystywany był przez mały piecyk typu „Żar”. Drugi kanał - wentylacyjny- można łatwo adaptować na dymowy (wykonałem oddzielną wentylację rurami plastikowymi).
Czy istnieje możliwość podłączenia kominka do obu kanałów na raz. Z tego co wiem to aby ciąg był w obu kanałach zrównoważony to trzeba usunąć ściankę pomiędzy kanałami na długości ok. 0,5 m nad wejściem do komina oraz na wylocie komina (ok. 1 m). Czy takie przeróbki są dopuszczalne?
Mam tylko wątpliwość czy po usunięciu kilku cegieł z przegrody cały komin się nie zawali, ponieważ cegły w przegrodzie leżą tylko „na sobie” a ze ścianą zew. komina są murowane na styk ( nie zazębiają sie). Tak na logike to trzeba by tę przegrodę jakoś podeprzeć.
Czy jest jakiś sposób aby rozwiązać ten problem?
Jurek
-
Jerzy Kowalski
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2007, 22:55
- Lokalizacja: Warszawa
-
Henryk Sobucki
- Aktywny

- Posty: 119
- Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
- Lokalizacja: Dolny śląsk
-
Jerzy Kowalski
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lis 2007, 22:55
- Lokalizacja: Warszawa
-
Henryk Sobucki
- Aktywny

- Posty: 119
- Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Moim zdaniem nie wolno dławić wylotu spalin!Skoro piec został dopuszczony do użytku i sprzedaży,to chyba posiada jakieś atesty i normy bezpieczeństwa,których łamać nie wolno!!!Poczytał bym w instrukcji podłączenia,i surowo zastosował bym się do zaleceń bezpieczeństwa.U nas w Bydgoszczy parę lat temu,też był filozof który uparł się podłączyć kominek w mieszkaniu zaadoptowanym ze strychu.Mówię był,bo już żałuje u św.Piotra za swój głupi upór.Tak długo szukał kominiarza który mu wyda pozytywną opinię kominiarską,aż znalazł jakiegoś leszcza.Ów leszcz popełnił samobójstwo,po tym jak się dowiedział o tragedii.No cóż...głupich nie sieją,Sami się rodzą!

