Przerąbane jednym słowem.
Usuń te warstwy, które odchodzą. Lepiej odchodzi na mokro a najlepiej przy użyciu parownicy tej do zrywania tapet. Oczyść, poczekaj aż wszystko wyschnie dopiero zagruntuj, poczekaj aż wyschnie grunt i nałóż nową gładź.
Jakiś czas temu cerowałem sufit o podobnym uszkodzeniu i nie ma śladu nawet pod światło lampy, która przymocowana jest obok naprawianego miejsca i oświetla ten fragment pod kątem.
Zrobiłem to nieco inaczej bo miałem dostęp do sufitu od góry ale to i tak nie ma istotnego znaczenia.
Do naprawy użyłem tylko dwóch gładzi
Uniflott Knauff
http://www.knauf.pl/knaufweb/nasza-ofer ... e/uniflott
Semin Ets2
http://www.semin.com.pl/produkt.php?id=8
i Uni-grunt
http://www.atlas.com.pl/pl/produkty/gru ... _UNI-GRUNT
Uniflott nałożyłem poniżej poziomu płyty z lekkim wklęśnięciem, zaoszczędziłem na docieraniu a przy okazji było miejsce na drugą gładź.
Ets2 to gładź wykańczająca, dzięki której nie widać naprawianego miejsca na gładkich ścianach. Nakłada się ją naprawdę cienko do 1mm.
Ilość warstw bez ograniczeń.
Używaj lampy przy docieraniu lub przynajmniej latarką świeć pod kątem z różnych stron, wtedy zobaczysz wszelkie niedoskonałości i pozbędziesz się ich przed malowaniem.
Uniflott to chyba odpowiednik vario choć vario nigdy nie stosowałem bo nie miałem okazji. Cekol używałem kiedyś ale pewnego dnia przestałem się do niego dotykać.