Witam mieszkam w starym budynku z lat 70 na parterze. W zeszłym roku zrobiłem remont mieszkania . Na podłodze był gruby parkiet który się podnosił i opadał co jakiś czas. Usunąłem parkiet , podłogę wysmarowałem 2x folią w płynie , na to wylewka samopoziomująca ,folia i panele ( z podkładem xps)
W kuchni to samo tylko zamiast paneli są kafle.
Od tego momentu (po zerwaniu starego parkietu) w mieszkaniu jest strasznie zimno. Nigdy to mieszkanie nie było zbyt ciepłe ale teraz to jakaś masakra. W kuchni przy temp na zewnątrz ok 20 stopni mam temp 18 stopni i 70 % wilgotności. W pokoju nie lepiej. Czuć ciągle nieprzyjemny chłód i wilgoć ,wszystkie ubrania mam zimne jak lód. Muszę włączać ogrzewanie jak na zewn jest teraz 20 stopni.
Mieszkanie jest niskie (2,45m wysokości)
Co zrobić , jak i czym ocieplić podłogę aby uchronić się od tego przerażającego zimna i wilgoci.
Boję się zimy i jak przyjdą mrozy!!

Styropian, jak najgrubszy i wentylacja mechaniczna.

no właśnie tu jest problem , bo jak wspomniałem mieszkanie ma 2,45 wyskości więc jak dołoze styropianu to bedę musiał chodzić na czworakach
Ciekawe czy jest możliwość skucia tej posadzki z 10 cm w dół i tam ewentualnego ocieplenia?

jeśli jest wilgoć to trzeba ją najpierw usunąć, potem ocieplić i na koniec grzać, są izolacje przed zawilgoceniem wtórnym, poza tym folia trzyma wilgoć która chce odparować z pod paneli, teraz idzie w ściany bo jak były suche za środek zammknąłeś folią to musi wejść kapilarnie w mur.

zdejmij folię i zostaw sam xps zobacz czy pomoże

"Miałeś ch.... złoty róg,.......... ostał ci się jeno sznur".
Klasyczny, gruby parkiet, to pewna izolacja termiczna i głównie korzystniejszy komfort - odczucie ciepła dotyku.
Teraz masz panel, który powiewa chłodem, ponieważ ma twardą, zwartą masę na powierzchni, która nie pozwala na miłe odczucia.
Połóż na to wykładzinę tekstylną i załatwisz temat ciepłoty.
Pozdrawiam.

Jak zwykle, bezsensownych porad bez liku.
Takiego problemu nie rozwiąże się na forum, bo każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego rozpatrzenia. Opisane problemy świadczą o wadliwych hydroizolacjach i wadliwych termoizolacjach. Rozwiązać można wyłącznie z przeanalizowaniem rzutu i przekroju pionowego zawartego na projekcie - jeśli jest lub z inwentaryzacji stanu faktycznego.

z choinki się urwałeś kolego czy to celowe i zamierzone działanie reklamowe ogólnego przeznaczenia ?

KTH pisze:z choinki się urwałeś kolego czy to celowe i zamierzone działanie reklamowe ogólnego przeznaczenia ?

Oj trochę wyrozumiałości! Jak można posądzać o myślenie ART? A jeszcze DECO!

Widać firma idzie na dno i już ratuje się jak tylko może

Wystarczyło stary parkiet zdjąć, oczyścić i przykleić po czym przeszlifować i polakierować.

Byłoby stabilnie, ładnie i ciepło jak przedtem.

Parkiet nieprzyklejony, chodził jak chciał, przyklejony też by chciał chodzić, ale by nie mógł i leżałby spokojnie.

Teraz masz kłopot tym większy im więcej doradców, o kosztach nie wspomnę.

A firma ma się dobrze, nawet bardzo dobrze. Najwięcej zarabia na takich co są najmądrzejsi po fakcie.

Pozdrawiam.

Wystarczy logiczne myślenie:

- był parkiet - było ciepło, patrz pierwszy post wątku,

- nie ma parkietu, są panele, jest zimno, patrz jak wyżej,

Przyczyna brak parkietu.

- położyć porządnie nowy parkiet na spoinie hydroizolacyjnej i będzie ciepło, jak na początku było.

O niczym innym autor wątku nie wspomina, chyba że coś teraz wymyśli.

Naciąganie kogoś na koszty jest nie fair.
Warto by rzucić kwotę takiej ekspertyzy plus koszty wykonania z materiałami oraz uczciwie powiedzieć o efektach.

Jeżeli efekt cieplny będzie taki jaki był posadzce z parkietu, to po co ten cały zachód.

Pozdrawiam.

- był parkiet - było ciepło, patrz pierwszy post wątku,

A kto pisze, że w domach nieizolowanych jest zimno? Dom nieizolowany po prostu potrzebuje ponad 30kWh/m2 by było ciepło. Za kilka lat wchodzi standard zeroenergetyczny, więc opłaca się izolować nawet przy remoncie.
A mniej niż 30cm od gruntu, (np. wg dr Ludomira Dudy) to tylko głupcy!

Panie Tomaszu to jest budynek z lat 70.
Inwestowanie tylko w ocieplenie, bez innych izolacji, jest bezsensowne.
Jeśli już konkretny remont z doprowadzeniem do aktuanych wymogów, to słusznym byłoby zlecenie ekspertyzy JBZ i dokonanie całościowej oceny, łącznie z kosztami.
Pozostaje pytanie, na ile to poprawi sytuację i na ile się to będzie opłacać.

P.S. Nieco podwyższona wilgotność w pomieszczeniach latem może wynikać z zacienienia budynku drzewami.

Galeria Parkietu Mława pisze:Panie Tomaszu to jest budynek z lat 70.
Inwestowanie tylko w ocieplenie, bez innych izolacji, jest bezsensowne.
Jeśli już konkretny remont z doprowadzeniem do aktuanych wymogów, to słusznym byłoby zlecenie ekspertyzy JBZ i dokonanie całościowej oceny, łącznie z kosztami.
Pozostaje pytanie, na ile to poprawi sytuację i na ile się to będzie opłacać.

P.S. Nieco podwyższona wilgotność w pomieszczeniach latem może wynikać z zacienienia budynku drzewami.

Ma Pan rację, wszytko zależy od kasy, ale w izolowanie bym inwestował na szarym końcu.
1 - szczelność i wentylacja z odzyskiem ciepła
2 - bezpośrednie ogrzewanie i chłodzenie z pompy ciepła
3 - elektryczne ogrzewanie
Izolacja ścian i dachu bez izolowania podłogi, bez zmiany systemu ogrzewania i bez WM z odzyskiem ciepła to zupełny kretynizm.