Chciałbym zaadaptować poddasze w starym domu i wolałbym aby w środku były pokoje w kształcie trójkąta, czyli aby skosy sięgały po sam szczyt i widoczne były belki na suficie. Tak mi się po prostu bardziej podoba i lubię dużą przestrzeń nad głową.

Pytania mam jednak dwa:

1. Czy takie poddasze jest dużo mniej sprawne energetycznie?
1.1. A jeśli tak to czy montaż ogrzewania podłogowego coś poprawi (żeby ciepło nie uciekało całkiem do góry)
2. Czy takie rozwiązanie ma jakieś wady oprócz widocznych belek?

Wada jaka tutaj widzę to ograniczenie przestrzeni i wysokości więc gdybyś chciał tam coś wstawić,to musisz liczyć się tylko z niższymi rzeczami,meblami czy łóżkiem. Ogrzewanie podłogowe tak czy inaczej będzie dobrym rozwiązaniem niezależnie od typu pokoju.

oprócz tego kto tu napisał, czyli mniejsza ustawność tego typu pokoju to poddasze jest zawsze w lecie bardzo gorące a w zimie zimne, bo jest zaraz przy dachu, wiec niestety ale cieplo bedzie uciekalo (na tyle, na ile masz szczelnosc), wiec tym samym koszty ogrzewania rosna.

Przede wszystkim pytanie jakiej pow. masz poddasze . moje ma 1,5m wysokosci w najwyzszym miejscu , dlatego nie robiue tam typowego pokoju ale taki sobie pokoik "na zchadzki z zonką" dociepliłem krokwie załozyłem płyte OSB 22mm i gra. pow całkowita poddasza to 30m po podłodze \\pozdro//

Oj wydaje mi się że trójkątny pokój może być później ciężki jeśli chodzi o rozmieszczenie mebli. Żeby nie było zbyt klaustrofobiczne.

ten trójkąt to kolega miał w przekroju raczej na myśli a nie po podłodze.

Nie wiem czy ten trójkąt to dobre rozwiązanie. JA osobiście wolałabym traper gdyż pomieszczenie jest bardziej ustawne wówczas

Trapez lepsze rozwiązanie