Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Witam serdecznie!
Niebawem nastąpi sezon grzewczy, więc przystąpiłem do "przeglądu" instalacji w swoim domu.
Jako że noce ostatnio są już dosyć chłodne, postanowiłem uruchomić grzejnik w sypialni i dręczy mnie szum wydobywający się z grzejnika.
Pomyślałem, że to zapewne wina zapowietrzenia, ale niestety wygląda na to że grzejniki nie są zapowietrzone, gdyż z korków od razu leci woda, zero syczenia powietrza.
Posiadam piec Vaillant (VCW Ecotec Plus 296), który ma funkcję odpowietrzania instalacji i dwukrotnie taki cykl przeprowadziłem - jednak nadal bez skutku. Chwilowo myślałem, że być może jest to problem niskiego ciśnienia w instalacji, ale jest ono w porządku - 1,8 bar.
Problem jawi się w 3 z 5 posiadanych grzejników. W dwóch z nich dodatkowo słychać czasem przelewającą się wodę wewnątrz grzejnika. Są to grzejniki marki PURMO dwupłytowe (bodajże CV22).
Żeby naświetlić dokładnie o co mi chodzi nagrałem film, oto on: http://youtu.be/VwsrEfUS0oY?list=UUa0Jt ... c5mtAcORCg
Jak widać i słychać - mam nadzieję - szum nasilony jest najbardziej gdy pokrętło znajduje się w położeniu "3", mniej słychać na "5", a na "0" oczywiście cisza.
W związku z tym, mam dwa pytania:
1) Czym może to być spowodowane?
2) Jak zniwelować ten drażniący szum?
Nie wiem co jeszcze mogę lub mam powiedzieć, aby ktoś mi pomógł.
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tego szumiącego problemu!
Niebawem nastąpi sezon grzewczy, więc przystąpiłem do "przeglądu" instalacji w swoim domu.
Jako że noce ostatnio są już dosyć chłodne, postanowiłem uruchomić grzejnik w sypialni i dręczy mnie szum wydobywający się z grzejnika.
Pomyślałem, że to zapewne wina zapowietrzenia, ale niestety wygląda na to że grzejniki nie są zapowietrzone, gdyż z korków od razu leci woda, zero syczenia powietrza.
Posiadam piec Vaillant (VCW Ecotec Plus 296), który ma funkcję odpowietrzania instalacji i dwukrotnie taki cykl przeprowadziłem - jednak nadal bez skutku. Chwilowo myślałem, że być może jest to problem niskiego ciśnienia w instalacji, ale jest ono w porządku - 1,8 bar.
Problem jawi się w 3 z 5 posiadanych grzejników. W dwóch z nich dodatkowo słychać czasem przelewającą się wodę wewnątrz grzejnika. Są to grzejniki marki PURMO dwupłytowe (bodajże CV22).
Żeby naświetlić dokładnie o co mi chodzi nagrałem film, oto on: http://youtu.be/VwsrEfUS0oY?list=UUa0Jt ... c5mtAcORCg
Jak widać i słychać - mam nadzieję - szum nasilony jest najbardziej gdy pokrętło znajduje się w położeniu "3", mniej słychać na "5", a na "0" oczywiście cisza.
W związku z tym, mam dwa pytania:
1) Czym może to być spowodowane?
2) Jak zniwelować ten drażniący szum?
Nie wiem co jeszcze mogę lub mam powiedzieć, aby ktoś mi pomógł.
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tego szumiącego problemu!
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Według mnie niektóre z zaworów tak mają, że woda gra na szczelinie.
Miałem podobnie na wszystkich zaworach zmieniłem nastawy fabryczne na full.
Lecz tutaj uwaga na działanie zaworów termostatycznych aby grzejnik nie poparzył.
W łazience mam zawór, który nie ma regulacji na dławicy i ten cały czas szumi lecz tam mniej mi to przeszkadza.
Miałem podobnie na wszystkich zaworach zmieniłem nastawy fabryczne na full.
Lecz tutaj uwaga na działanie zaworów termostatycznych aby grzejnik nie poparzył.
W łazience mam zawór, który nie ma regulacji na dławicy i ten cały czas szumi lecz tam mniej mi to przeszkadza.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Jak mogę to przestawić?
Co do poparzenia, to się nie obawiam bo na kotle mam zadaną temperaturę maxymalną która raczej nie skrzwdzi.
Co do poparzenia, to się nie obawiam bo na kotle mam zadaną temperaturę maxymalną która raczej nie skrzwdzi.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
O ile są to zawory z nastawami na dławicy musza być nacięcia lub cyferki.akkbar pisze: Jak mogę to przestawić?
W karcie zaworu są dane co nacięcia lub cyferki oznaczają.
Przestawianie w przypadku moich zaworów Danfoss nie wymagało żadnego klucza nakrętkę nastawy pociągamy palcami do siebie i przekręcamy na inna pozycję.
Oczywiście czynności przy zdjętej głowicy termostatycznej.
Ten w łazience nie przestawialny zawór lub ja nie potrafię tego wykonać to Herz.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Powinno być:Interno pisze: Lecz tutaj uwaga na działanie zaworów termostatycznych aby grzejnik nie poparzył.
Lecz tutaj uwaga na ustawienie i działanie GŁOWIC termostatycznych aby grzejnik nie poparzył.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Mam rozumieć, że należy ustawić inne dławienie kryzy, tak?
Czy ta zębata "nakrętka" widoczna na filmie to ona czy gdzie jej szukać?
I czym mam się kierować przy jej nastawieniu?
Do czego się odnosić?
Czy ta zębata "nakrętka" widoczna na filmie to ona czy gdzie jej szukać?
I czym mam się kierować przy jej nastawieniu?
Do czego się odnosić?
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
W tym przypadku "na słuch" szumy przepływu czynnika są spowodowane zbyt szybkim jego krążeniem w instalacji i to co wspomniał kolega powyżej małymi przepływami. Do tego dochodzi kamień kotłowy i osady - dla tego czyścimy filtry stosujemy separatory. Pompa elektroniczna częściowo rozwiązałaby sprawę bo dostosuje prędkość do przepływów ale możesz też zmniejszyć bieg na swojej.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Ok, ok tylko nie wiem jak mam się zabrać za tą regulację (?).
Obniżyłem ciśnienie na kotle, ale efekt mizerny więc już wiem że muszę się uciec do regulacji przepływu przy kaloryferze.
Rozumiem, że ów "kryza" mieści się gdzieś pod gałką regulacyjną (?) - jak to zdjąć i co potem?
Dorzucam poglądowe zdjęcie:

Obniżyłem ciśnienie na kotle, ale efekt mizerny więc już wiem że muszę się uciec do regulacji przepływu przy kaloryferze.
Rozumiem, że ów "kryza" mieści się gdzieś pod gałką regulacyjną (?) - jak to zdjąć i co potem?
Dorzucam poglądowe zdjęcie:

Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Problem rozwiązany.
Dziękuję za próby pomocy.
Dziękuję za próby pomocy.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Pewnie powód chcesz zostawić dla siebie?
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Powód zdaje się być prozaiczny i podobno dosyć często spotykany. Mianowicie pod "gałką" regulacyjną - po jej zdjęciu - ukazuje się dławik odpowiedzialny za ustawienie wielkości szczeliny przez którą woda wlewa się do grzejnika.
Większość z nich w skali 1-6 była u mnie ustawiona na 4.
Ustawiłem więc gałkę na '3' żeby szumiało, zdjąłem gałkę i nasłuchując szumu kręciłem dławikiem aż szum się zniwelował po czym instalowałem gałkę spowrotem. Należy przestrzegać by dławik koniecznie znajdował się na konkretnym punkcie, czyli 1-2-3-4-5 lub 6, trzeba wystrzegać się pozycji pośredniej.
Cicho wszędzie, głucho wszędzie, grzejniki pracują prawidłowo.
Pozdrawiam
Większość z nich w skali 1-6 była u mnie ustawiona na 4.
Ustawiłem więc gałkę na '3' żeby szumiało, zdjąłem gałkę i nasłuchując szumu kręciłem dławikiem aż szum się zniwelował po czym instalowałem gałkę spowrotem. Należy przestrzegać by dławik koniecznie znajdował się na konkretnym punkcie, czyli 1-2-3-4-5 lub 6, trzeba wystrzegać się pozycji pośredniej.
Cicho wszędzie, głucho wszędzie, grzejniki pracują prawidłowo.
Pozdrawiam
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Ostatnio borykałem się z takim samym problemem i temat plus filmiki z yutube jak np: jak zdemontować głowicę zaworu bardzo mi pomogły.Niby czynności proste ale jak się wie jak je wykonać
. Mam jednak kilka dygresji do rozwiązania tematu. Otóż po zdjęciu głowicy z zaworu iglica zaworu wysuwa się do położenia max i nie ma znaczenia na jaką wartość była ustawiona głowica przed jej zdjęciem. Ja rozwiązałem ten problem w ten sposób, że przy regulacji szczeliny w zaworze (od 1do 6 w moim zaworze danfoss jest to płynne i można robić to płynne bez patrzenia na jakim numerku jest) np trzonkiem od młotka drewnianym , lub jakimś drewienkiem naciskałem iglicę zaworu od nin do max nasłuchując szumów, aż do optymalnego wyniku (trzeba uważać aby nie uszkodzić iglicy dlatego naciskamy czymś miększym od iglicy np drewienkiem). Dzięki za pomoc gdyż nareszcie się wysypiam.
Re: Szum w odpowietrzonych kaloryferach
Chodzi ci pewnie o to że przed zdjęciem głowicy ustawiasz ją na max a to dlatego że głowicę łatwiej wtedy odkręcić bo trzpień zawory jej nie odciska przez co gwint staje się "luźniejszy". Ta szczelina to kryza ale to taka dygresja.
Firma Ogólnobudowlana K-BOLBUD Bolesław Wujczyk
Żory - śląskie
Żory - śląskie

