pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
Piękne spawy. Takie połączenie robiłem z sąsiadką z dołu po 14 piwach. Do tej pory ma mi za złe że zażygałem jej parapet.
-
KTH
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
łączyłeś się w bólach z sasiadką ??? a co jej ex na to ?
1) nie odebrałbym tego
2) nakazał zwrócić za rozbabraną robotę
3) wezwał prokuratora
4) pozamykał popaprańców z zarządem na czele
przecież to grozi katastrofą budowlaną !
szczególnie ujęło mnie ostatnie zdjęcie z siatką na obróbkach -
PANOWIE WIELKI PROFESJONAL !
za dwa lata przyjdą czoła balkonów naprawiać i wydadzą na kolejny remont 600 tyś
już mogę nawet im ofertę złożyć na osuszanie płyty balkonowej
1) nie odebrałbym tego
2) nakazał zwrócić za rozbabraną robotę
3) wezwał prokuratora
4) pozamykał popaprańców z zarządem na czele
przecież to grozi katastrofą budowlaną !
szczególnie ujęło mnie ostatnie zdjęcie z siatką na obróbkach -
PANOWIE WIELKI PROFESJONAL !
za dwa lata przyjdą czoła balkonów naprawiać i wydadzą na kolejny remont 600 tyś
już mogę nawet im ofertę złożyć na osuszanie płyty balkonowej
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
Czy administrator bloku który wybrała wspólnota , musi mieć wszystkie materiały budowlane z remontu a zarząd wspólnoty nie ma nic , czy to jest jakaś kpina . Gdzie mam się zgłosić żeby nagłośnić sprawę , gdyż wszyscy olewają , a lokatorzy tylko płacą i mają siedzieć cicho bo straszą adwokatem i sądem o zniesławienie
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
jest to zarząd wspólnoty i administrator bloku
-
KTH
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
albo szukasz pomocy albo wsparcia duchowego - wybieraj 
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
Chcę wiedzieć jakie instytucje mogą mi pomóc i innym i tyle
Re: pilne wymiana balkonu proszę o pomoc , poradę
Eee z tego co jest u mnie to na zebraniu jeśli ludzie nie są zadowoleni z działań zarządu można wypieprzyć ich na zbity pysk w ciągu jednego posiedzenia. Sąsiad będący w zarządzie olewał swoje obowiązki i na jednym zebraniu zwinął tyłek w troki a wybrano na jego miejsce inną kobitę.
Ja nie widzę tu problemu-skoro ten zarząd faktycznie jest taki nieprzychylny mieszkańcom to dawno by pofrunął więc wnioskuję że tylko tobie on nie odpowiada.
To samo administrator. To ja płacę za jego pracę i ja wymagam od niego żeby załatwiał sprawy które mu powierzam. Na tym to polega, no chyba że mówimy o PRLowskim osiedlu gdzieś w Pcinie Górnym a do zarządu należą łyse chłystki i cała wsia się ich boi.
Ja nie widzę tu problemu-skoro ten zarząd faktycznie jest taki nieprzychylny mieszkańcom to dawno by pofrunął więc wnioskuję że tylko tobie on nie odpowiada.
To samo administrator. To ja płacę za jego pracę i ja wymagam od niego żeby załatwiał sprawy które mu powierzam. Na tym to polega, no chyba że mówimy o PRLowskim osiedlu gdzieś w Pcinie Górnym a do zarządu należą łyse chłystki i cała wsia się ich boi.

