Witam,
mam takie problem, blacha trapezowa gruba posiada stare dziury po śrubach i mimo nałożenia sylikonu w miejsca gdzie były otwory plus dodatkowo śrubka z podkładką gumową w miejsca gdzie otwór wychodził na "wylot" z dachu kapie:( przeważnie kapie w miejscu łączenia dwóch blach bo jest tam najwięcej otworów ale wszystkie w dolnej blaszce i górnej daje sylikon plus ewentualna śrubka z podkładką gumową.
Przy silnym deszczu pojawia sie więcej miejsc kapiących mocniej lub słabiej. dach 400m2 nie wiem co z tym zrobić a chciałem przed zimą ocieplić jeszcze.
Jaki może być to koszt gdybym miał zlecić to firmie? miejsc kapiących jest w sumie ok 30 na całym dachu.

Spróbuj to zrobić nitami zrywalnymi,powinno być lepiej.

trudno powiedzieć ile ... ale coś koło 150 zł za metr bieżący na pewno ( łączenia blach i dziurpexów) od spodu i na dachu

ważne jest by miejsca uszczelnienia wytrawić, usunąć podkład i podszlifować aby miało się czego trzymać uszczelnienie

hej dziury nie są wielkie właśnie po nitach,bo blacha była wcześniej na ścianie bloku tak jak kiedyś to robiono w całej Polsce. ja stosowałem podkładki epde i śrubki piątki w wielu miejscach to zdało egzamin tylko największy problem na tych łączeniach gdzie dziurek jest sporo w blaszce od spodu i od góry, daje dobry sylikon który jest cały czas lekko miękki ale nie wiem co źle robię.
150zł za metr to przy 400m2 dachu to wole położyć nową płytę warstwową...

Poddłuż deskę i dopiero wkręć farmera. Jan

hej dokładam zdjęcie żeby zobrazować konstrukcje dachu. deski chyba że takie 18mm bo grubszej nie podłoże-niema jak.

To z twardego drewna i delikatnie ciągnij. Jan