Wkład kominkowy połączony z kotłem gazowy
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Wkład kominkowy połączony z kotłem gazowy
witam
Mam w domu wkład kominkowy ( http://www.unico-kominki.pl/p/pl/33/wkl ... tun_3.html ) i chce teaz dokupić kocioł gazowy. Czy można połączyć te dwa urządzenia żeby tworzyły jedno żródło ciepła a nie dwa osobne. Chodzi mi oto żeby były ze sobą zintegrowane.
Mam w domu wkład kominkowy ( http://www.unico-kominki.pl/p/pl/33/wkl ... tun_3.html ) i chce teaz dokupić kocioł gazowy. Czy można połączyć te dwa urządzenia żeby tworzyły jedno żródło ciepła a nie dwa osobne. Chodzi mi oto żeby były ze sobą zintegrowane.
W tym wypadku poleciłbym, właczenie w szereg z kotłem gazowym, POPRZEZ wymiennik wkładu kominkowego. Kupując kocioł gazowy powinieneś wybrac jakiś z sensowna automatyką, najlepiej pogodową. Na ogól w automatyce jest tak, że pompa załacza się wtedy i pracuje gdy:
a) temperatura na zewnątrz jest niska i wymagana jest większa temeperatura wody w obiegu (krzywa grzewcza)
b) temperatura w obiegu osiągnie wymaganą minimalna do załaczenia pompy.
Oczywiście jak temeperatura jest za niska załącza się palnik kotła.
Reasumując. Jest zimno na zewnątrz. Ty jestes w pracy. Chatę ogrzewa kocioł gazowy. Wracasz. Rozpalasz w kominku. Podgrzewasz wodę w obiegu poprzez wymiennik. W ten sposób utrzymujesz temepraturę wody na takim poziomie, że kocioł gazowy nie musi się załączać a pompa i tak pracuje. Kocioł gazowy nie rozumie faktu podgrzania wody w obiegu. Dla niego to wszytsko jedno czy podgrzejesz, czy zakręcisz grzejiniki i nie będziesz miał rozbioru.
Pozostaje tylko kwestia podnoszenia pompy. Otóż wymiennik ciepła, zwłaszcza źle dobrany może powodować znaczne opory i wtedy należy wymienic pompę.
Kupując kocioł wybierz taki z zaobnikeim i najlepiej jakby był dwuwężownicowy. Kto cię tam wie, czy na wisnę nie będziech chciał sobie zafunowac solara
a) temperatura na zewnątrz jest niska i wymagana jest większa temeperatura wody w obiegu (krzywa grzewcza)
b) temperatura w obiegu osiągnie wymaganą minimalna do załaczenia pompy.
Oczywiście jak temeperatura jest za niska załącza się palnik kotła.
Reasumując. Jest zimno na zewnątrz. Ty jestes w pracy. Chatę ogrzewa kocioł gazowy. Wracasz. Rozpalasz w kominku. Podgrzewasz wodę w obiegu poprzez wymiennik. W ten sposób utrzymujesz temepraturę wody na takim poziomie, że kocioł gazowy nie musi się załączać a pompa i tak pracuje. Kocioł gazowy nie rozumie faktu podgrzania wody w obiegu. Dla niego to wszytsko jedno czy podgrzejesz, czy zakręcisz grzejiniki i nie będziesz miał rozbioru.
Pozostaje tylko kwestia podnoszenia pompy. Otóż wymiennik ciepła, zwłaszcza źle dobrany może powodować znaczne opory i wtedy należy wymienic pompę.
Kupując kocioł wybierz taki z zaobnikeim i najlepiej jakby był dwuwężownicowy. Kto cię tam wie, czy na wisnę nie będziech chciał sobie zafunowac solara
Nie! Zasobnik służy do przygotowania ciepłej wody. Ja proponuję Ci zakup zasobnika z dwiema wężownicami. Jedą wężownicę podłączasz do kotła, a drugą do układu solarnego. Te dwa obiegi musza być odseparowane, bo w instalcji solarnej musisz mieć wodę z domieszką glikolu lub środka o podobnym działaniu. Na dachu zimą panuje temepratura poniżej zera, więc woda by zamarzła. W przypadku instalcji c.o. wystarczy woda. Po pierwsze kiedy nie pracuje, to jest ciepło, a zima pracuje wieć nie zamarza.netblue pisze:Zasobnik jak rozumie dobrze służy do magazynowania podgrzanej wody?
Do magazynowania wody ppdgrzanej na cele c.o. w chwili palenia w kominu służyc może zbiornik buforowy. Ten nie ma wężownicy tylko ma zazwyczaj 4 króćce i obiegi nie są od siebie odseparowane. On poprostu magazynuje podgrzaną wodę.

