Witam,

To mój pierwszy post na tym forum, więc mam nadzieję, że dobrze trafiłem z tematem.

W zeszłą sobotę byłem obejrzeć moje mieszkanie, które będę odbierał na przełomie grudnia i stycznia. Wszystko cacy, oprócz jednej rzeczy. Nie podoba mi się to, co zobaczyłem na skosie na poddaszu. Wygląda to tak, że na płytę gk został nałożona duża ilość tynku (?), by coś wyrównać. Na dole skosu jest na zero, u góry zostały przykręcone paski płyty gk.

Zdjęcia

Będę wdzięczny za pomoc!

bo tak buduje developer ... będzie co robić dzięki nim ( ekspertyzy budowlane, opinie techniczne, sprwy sądowe) tylko szkoda mi was inwestorów że za wszystko będziecie musieli płacić z własnej kieszeni za ich fuszerkę

a wystarczyło wziąć i wynająć sobie oraz ustanowić nadzór inwestorski oraz wpisać takową wzmiankę w umowie z developusiem

dymają was bez mydła i chodzicie i płaczecie potem nad rozlanym mlekiem

Płakać nie płaczę, a porady szukam. Dzięki.

Wadliwie wykonana konstrukcja pod płytę to teraz prostują naklejając paski płyty i pacykując gipsem.
Konstrukcja może nie wytrzymać dodatkowego ciężaru a to całe doklejanie może ulec ścięciu.
Jak już zobaczyliśmy to udać się do nadzoru, zawiadomić ustnie a potem dostarczyć na piśmie.
Może znam dewelopera, wykonawcę lub nadzór zapraszam na priv. ale niczego nie obiecuję, gdyż z większością mam na pieńku jeśli idzie o jakość robót.

porada jest taka: po zakończeniu budowy powołuje się biegłego eksperta w dziedzinie konstrukcji, zostaje sporządzona ekspertyza budowlana i sprawa jest załatwiona. Są jeszcze kodeksy cywilne, rękojmie, gwarancje, i odpowiedzialność prawna

nie jeden już w ten sposób odzyskał sporą sumę pieniędzy a dodatkowo jeszcze miał wszystko naprawione

Deweloper nakazał wykonawcy zerwać cały skos i zrobić od nowa. Dziękuję Wszystkim za pomoc.