Witam.
Jestem w trakcie wymiany instalacji elektrycznej w mieszkaniu i znajomy, który mi to wykonuje jest zdania, że im mniej puszek i łączeń kabli tym lepiej.
Czy to prawda??
W efekcie tej teorii w głównej puszcze zaraz za licznikiem jest podłączone 7 kabli i 8 jako ten, który doprowadza prąd od licznika.
Czy to dobre i prawidłowe rozwiązanie??
Wszystkie kable są grubości 3*2,5

Wszystko zależy od wielkości tej puszki. Jeżeli puszka będzie zbyt mała, to istnieje prawdopodobieństwo, że przewody zbyt silnie ściśnięte mogą się poluzować, co może doprowadzić do przegrzania w punktach ich łączenia, albo do wysunięcia się przewodów z zacisków.

Puszka jest duża a właściwie jest to skrzynka elektrzczna o wymiarach 12 na 12 cm.
A podłączone w niej są następujące przewody.

Do puszki a właściwie skrzynki dochodzi przewód doprowadzający prąd o średnicy 3*2,5 tam się rozdziela na:
Przewód do gniazdo w łazience
Przewód do gniazdo drugie w łazience
Przewód na 2 część mieszkania
Przewód na gniada 3szt na prawą scania pokoju
Przewód na gniazda 3szt na lewą stronę pokoju
Przewód na gniazdo w schowku
Przewód na gniazdo do przedpokoju.

Co do zabezpieczeń do pozostają 2 bezpieczniku na liczniku jeden odpowiada za gniazda a drugi za światło górne. Bezpieczniki są w liczniku.

Co o tym myślicie???
Wszędzie zastosowany jest przewód 3*2,5

Jaki jest przekrój przewodu zasilającego licznik? Co do zasilania poszczególnych obwodów, to jest przeginka totalna. Kto daje na pojedyncze gniazdka 3x2,5 mm Cu? Chyba jakiś inteligentny inaczej,
albo gdy odległość od zabezpieczenia do odbiornika przekracza 17 m, co w mieszkaniu raczej nie jest możliwe. Gościu przedobrzył, a koszt materiału mógłby być niższy!
Tak to jest, jak ludziska myślą, że im grubsze tym lepsze

Przekrój przewodu zasilającego licznik jest 3*4.
Czy przewód od licznika do rozdzielni tez powinien być tej grubości?
Z rozdzielni idzie kilka obwodów tak jak pisałem wyżej wiec i przewód zasilajacy rozdzielnie chyba powinien być grubszy prawda?
Gniazdek jest podpiętych kilka szeregowo wiec chyba grubszy przewód to nie błąd?
Wiem że koszta może są i duże ale to już się stało a ja chcę tylko żeby instalacja mi dobrze dzialala

Przewód 3x4mm, to niewiele. Minimum dzisiaj, to 3x10mm, bądź 5x10mm. Przewód od licznika do rozdzielni powinien mieć ten sam przekrój, co przewód zasilający.
Gniazdka łączy się w obwodach elektrycznych równolegle. Większy przekrój, to nie zbrodnia, a 3x1,5mm
by z powodzeniem wystarczyło. Dla odbiorników o większej mocy, tak jak pralka, zmywarka, kuchenka elektryczna, stosuje się osobne obwody zasilające.

Był u mnie elektryk taki z ogłoszenia w gazecie i powiedział jak to, co zostało zrobione można przerobić to, co zostało zrobiono żeby to miało ręce i nogi. Postaram się to opisać

Na liczniku zakładamy 4 bezpieczniki (wcześniej były 2) do tego różnicówke.

Z licznika wypuszczamy 4 kable dwa 3*2,5 i są to kable zasilające 2 główne puszki od oświetlenia i dwa kable 3*4 i są to dla kable zasilające 2 główne puszko od gniazdek.

Do pierwszej puszki gniazdkowej, którą zasila kabel 3*4 podpinamy następujące kable o przekroju 3*2,5mm

Przewód do gniazdo w łazience
Przewód do gniazdo drugie w łazience
Te dwa gniazda można spiąć w jeden obwód, ale nie ma sensu ciąć kabla, więc połączą się w puszcze głównej

Przewód na gniada 3szt na prawą scania pokoju
Przewód na gniazda 3szt na lewą stronę pokoju
Przewód na gniazdo w schowku
Przewód na gniazdo do przedpokoju.
Te wszystkie gniazda również można spiąć w jeden obwód, ale zostaną połączone w puszcze głównej, więc nie ma, co ciąć kabla.



Pod drugi kabel o przekroju 3*4 podpinamy drugą puszkę gniazdkową główna a do niej podpinamy następujące przewody:

Przewód od kuchni gniazdo pierwsze
Przewód od kuchni gniazdo drugie
To można by spiąć w jednym obwodzie, ale mogą być połączone w puszcze głównej

2 gniazda w drugim pokoju, ale na jednym kablu.

Co o tym myślicie??

Nie znam tego elektryka wiec wole się was zapytać o zdanie.
Czy macie jakieś sugestie zmian w tej instalacji??
P.S. Elektryk dodał jeszcze, że na gniazdka pokojowe spokojnie by wystarczył kabel 3*1,5
Dodał również, że bardzo mały przewód zasila licznik tj 3*4 a powinno być, co najmniej, 6 ale widać w tym bloku nawet instalacja w pionie jest z kabla o zbyt małej średnicy.

W blokach zazwyczaj WLZ (zasilanie zabezpieczenie licznika)dają 4 mm2 , oczywiście normalnie powinna być 10 mm2 lecz rzadko kto tak robi.
co do obwodów zasilanych 2,5mm2 dobrze zrobił troszkę przesadził (przy oświetleniu) ale niema czym się martwić. Zależy też od połączeń jak są wykonane (skrętka,wago,złączki świecznikowe) normalnie skrętka odpada, pozostałe dwie wersje są do przyjęcia chyba że gość jest ciamajda i to potrafi spieprzyć.
Czy dawać 1,5mm2 na gniazda, różnie piszą kilka lat temu kiedy pracowałem u gościa, kazał dawać 1,5 na gniazda w pokojach, jednak ja sam jak wykonuje instalację daję 2,5

Pozdrawiam

Czyli instalacja zaproponowana przez tego elektryka powinna być OK???
Jeszcze proszę podpowiedźcie mi czy w jednej dużej puszcze można połączyć na wago lub takie złączki na śrubki 2 oddzielne obwody?
Oczywiście nie będą się ze sobą stykac i będą to zupełnie oddzielne obwody tylko ze będą w jednej puszce.

Dzisiaj standardem są Wago zaciski. Jeżeli ktoś zrobi to na tradycyjne złącza śrubowe, to też jest akceptowalne. W centralnej puszce rozdzielczej można łączyć wszystkie obwody elektryczne z sobą.

A tak z czytaj ciekawości będąc dziś w sklepie tam wisiał schemat instalacji w mieszkaniu.
Z rozdzielni wychodziło 8 obwodów a 4 z nich to były obwody w których jeden bezpiecznik 16A odpowiadał za jedno gniazdko elektryczne.
Pod jedno gniazdo była podpięta pralka
Pod drugie kuchenka
Pod trzecie zmywarka
Pod 4 komputer
Czy w praktyce stosuje się że jeden bezpiecznik 16A odpowiada za 1 gniazdko elektryczne??

Doczytałem się gdzieś w necie że do jednego bezpiecznika 16A może być podłączone max 5 gniazdek, normalnych gniazdek nie pralkowych itp a czy jest jakaś minimalna liczba gniazdek na jeden bezpiecznik 16A??? Czy przy mniejszej ilość gniazdek należy zmniejszyć wartość bezpiecznika???

przemo0018 pisze:A tak z czytaj ciekawości będąc dziś w sklepie tam wisiał schemat instalacji w mieszkaniu.
Z rozdzielni wychodziło 8 obwodów a 4 z nich to były obwody w których jeden bezpiecznik 16A odpowiadał za jedno gniazdko elektryczne.
Pod jedno gniazdo była podpięta pralka
Pod drugie kuchenka
Pod trzecie zmywarka
Pod 4 komputer
Czy w praktyce stosuje się że jeden bezpiecznik 16A odpowiada za 1 gniazdko elektryczne??

Praktykuje się jedno gniazdkowe obwody elektryczne tylko w przypadku odbiorników o większej mocy. Osobny obwód dla komputera, to już jest jakieś nieporozumienie.
Bezpieczniki 16 A stosuje się przy zabezpieczaniu obwodów o obciążeniu do 3 kW.

Dobrze ale powiedzmy że zmienię miejsce podłączenia pralki i pod jedno gniazdkowych obwód zabezpieczony bezpiecznikiem 16A podłączona będzie lampka.
Czy jest to powód do zmiany bezpiecznika na 10A lub zmienny obwodu elektrycznego??
Czy 16A może spokojnie być i bez uszczerbku dla instalacji z przewodu 3*2,5??
Jak rozumiem stosowanie jedno gniazdkowych obwodów jest po prostu marnotrawstwem bezpieczników i pieniędzy ale technicznie nie ma żadnych przeciwwskazań i nic złego z instalacją się nie stanie??

P.S. Jak rozumiem bezpiecznik 16A stosuje się standardowo w instalacjach o przekroju kabla 2,5mm??
Bezpiecznik 10A stosuje się o przekroju kabla 1,5mm??
Czy lepiej wszędzie dać 10A i będzie to bezpieczniejsze dla instalacji??

Bezpieczniki dobiera się do projektowanego obciążenia. Chodzi tu o to, aby ewentualny prąd zwarcia nie przekroczył wartości krytycznych dla danego obwodu elektrycznego.

Zbyt dużą wartość bezpiecznika może spowodować przeciążenie instalacji w przypadku awarii, a w konsekwencji doprowadzić do uszkodzenie odbiornika. Proszę nie zapomnieć o zainstalowaniu wyłącznika różnicowo prądowego. Poza tym, jest to dzisiaj obowiązkowe i może uratować życie w przypadku awarii odbiornika prądu....