Witam. Posiadam na działce szambo dwukomorowe o pojemności 10 000 m2.
Gdy szambo było zapełnione powyżej połowy nie zauważyłem żadnej zmiany w położeniu szamba. Gdy szambo zostało opróżnione,przez tydzień podniosło się o dobre 40 cm i na tyle nagięło rurę że nie ma odpowiedniego spadu z domku do szamba i woda stoi w rurze. Poniżej dołączam zdjęcia:

To masz problem.
Szambo zostało zaprojektowane/wykonane bez sprawdzenia poziomu wód gruntowych.
Niestety szambo będzie teraz niestabilne konstrukcyjnie i może to się skończyć jego przełamaniem.
Może jest na gwarancji ?.
Może można wykonać kotwienie zbiornika ?.
W takiej pesymistycznej wizji czeka Cię wykonanie nowego zbiornika.

spokojnie szambo waży jakieś 5-6 ton więc jaki musi być poziom wód i jakie ciśnienia pozytywne oddziaływujące na zbiornik ? duże....

wyskakują jak korki i spławiki szamba plastikowe - to norma

te jest w wodzie i aby się uniosło woda powinna sięgać + 30 cm ponad zbiornik przy założeniu że jest rura doprowadzająca szczelna na przejściu a to możliwe tylko w przypadku przejścia metalowo gumowego w ścianie co jest raczej nie możliwe gdyż takie przejście kosztuje tyle ile cały zbiornik

prawo Archimedesa się kłania Na ciało zanurzone w płynie cieczy działa pionowa, skierowana ku górze siła wyporu. Wartość siły jest równa ciężarowi wypartego płynu + to co jest w środku czyli gów... i woda

po prostu zostało wkopane zbyt płytko i nie ma na nim żadnego dociążenia ...

co z faktem zrobić ?

zamówić HDS koparkę i posadowić je 100 cm głębiej ot i cała filozofia

PRUSZKÓW MA Z WODAMI GRUTOWYMI PROBLEM OGÓLNIE a Łazy to rzut beretem od granicy z BP w kierunku Żyrardowa podpytaj MTW on zna te rejony

KTH pisze:spokojnie szambo waży jakieś 5-6 ton

niestety takiego betonowego kolosa też już widziałem w połowie na powierzchni, wypłynęło po wiosennych roztopach niczym łódź podwodna...

przynajmniej dwa razy w tygodniu je widzę

Pokazywałem nie raz:

ktoś zapomniał je zasypać