Witam.
Jak w temacie.

Problem polega na tym że rów przed moją posesją nie jest głęboki, jest to teren przy lesie, nie ma go na żadnych planach, jest to bardziej obniżenie terenu niż rów. Ale woda się tam zbiera w dosyć dużych ilościach.
I teraz sedno sprawy. Rura pod przejazdem musi być płytko wkopana. max 25-30cm.!!!!!!!!!!!!!
Na posesje wjeżdżają głównie samochody osobowe ale czasem wiadomo coś cięższego też przyjedzie.
Jak rura szanowni forumowicze?
Betonowa z racji płytkiej głębokości wkopania sądzę, że odpada, moim zdaniem może popękać.
Rozważam stalową albo litą pcv jak do kanalizacji( choć ta też może popękać- w końcu to plastik.
Metal świetna rzecz. 150mm przy 4mm grubości ścianki będzie na lata tylko korozja spędza mi sen z powiek.
Bardzo proszę o jaką opinie, rade.
Pozdrawiam

takie może być ?

Dużo w tym wypadku może zależeć od Gminy. Jeżeli jest to przepływ zaznaczony na mapkach a wjazd prowadzi do jakieś posesji to musi być zaznaczony na mapach i odebrany powykonawczo. Na taki przejazd musisz mieć projekt i pozwolenie.
Jeżeli nie chce ci się tego załatwiać to też niewielki problem. Możesz zrobić to z rur np fi 300 i większych takich karbowanych do studzienek z tym że gładkich w środku. Są to rury wzmocnione a z racji karbowania wytrzymują większe naciski. Im mniejsza średnica tym szybciej będzie się zatykać ale to już chyba nie problem.

Deve, poczytaj sobie o produktach na bazie nanotechnologii, one bardzo dobrze się sprawdzają w rozwiązaniach antykorozyjnych. Osobiście mogę polecić firmę nanoprotech, innych przyznaje że nie miałem potrzeby testować, bo do nanorotech nie miałem nigdy żadnych zastrzeżeń