Zimne grzejniki
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
Zimne grzejniki
Witam wszystkich. Proszę o rady w związku z niegrzejącymi grzejnikami. Mieszkam w bloku (parter), rury doprowadzające wodę są gorące natomiast podłączone do nich dwa grzejniki pozostaja zimne (tylko niekiedy słabo sie nagrzewają ale w górnej części). Równierz grzejniki w górnych mieszkaniach funkcjonują bez zarzutu. Po odkręceniu odpowietrznika w moich grzejnikach do ich górnej części napływa ciepła woda i ogrzewają sie na chwilę ale potem znowu są zimne. Grzejniki są odpowietrzone.
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
Re: Zimne grzejniki
1. Czy one wcześniej grzały ??Jan Kozłowski pisze:Witam wszystkich. Proszę o rady w związku z niegrzejącymi grzejnikami. Mieszkam w bloku (parter), rury doprowadzające wodę są gorące natomiast podłączone do nich dwa grzejniki pozostaja zimne (tylko niekiedy słabo sie nagrzewają ale w górnej części). Równierz grzejniki w górnych mieszkaniach funkcjonują bez zarzutu. Po odkręceniu odpowietrznika w moich grzejnikach do ich górnej części napływa ciepła woda i ogrzewają sie na chwilę ale potem znowu są zimne. Grzejniki są odpowietrzone.
odp. jak grzały to masz brak przepływu ( coś dławi w zaworze) brud (kamyczki wędrowniczki)
Jak nie: to po odkręceniu głowicy (pokrętło) sprawdź ustawienia na zaworze przepływ ( skala 1-6 + N) (głowicę termostatyczną można odkręcić bez zakręcania wody przy pionie)
Tym sposobem wymuszasz obieg (powrotu lub zasilenia) coś dławi sprawdź nastawę zaworu w innym wypadku rozkręć zawór ( po zakręceniu pionu)Po odkręceniu odpowietrznika w moich grzejnikach do ich górnej części napływa ciepła woda i ogrzewają sie na chwilę ale potem znowu są zimne.
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
Podejrzewam, że może bć problem z gałązkami powrotnymi. Może zostałyźle kiedyś wspawane. Jezeli twoje mieszkanie należy do spłdzielni lub wspólnoty, to proponuję wyjść na klatkę i odszukać telefon do konserwatora. O ile grzęjniki mogą nie zostać wliczone do częśći wspólnej to już gałazki i piony jak najbardziej.
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
[/quote]Grzejniki zachowują się bardzo dziwnie. Raz grzeją innym razem są całe zimne lub delikatnie ciepłe w górnej części[quote]
Zasada tem na zewnątrz - jest ciepło lokatorzy zakręcają termostaty i wtedy ciepło wchodzi do Twojego grzejnika (przy oporach które go dławią) lok przy zimnej pogodzie odkręcają i ciepło idzie tam gdzie najmniejszy opór przepływu
W tym wypadku Fpz ma rację !!
1. Przy wstawianiu termostatów inst nie jest kryzowana ( 30-to letnia, powód istniał wcześniej)
To raczej spaw gałązki połączony z pionem - tyllko której ? hmm jest wiele sposobów na sprawdzenie ( zakręcanie + otwieranie zaworów pod pionami przy spuszczonym pionie i prawdzanie przepływu hmm Sad lepiej zgłośić do.... ) o przespawanie gałązek grzej. w inne miejsce.. (zasilenie wyżej, powrót niżej)
Ps. zaślepienia starych gałązek robić ok od 1 cm od pionu ( by go nie zaślepić)
Zasada tem na zewnątrz - jest ciepło lokatorzy zakręcają termostaty i wtedy ciepło wchodzi do Twojego grzejnika (przy oporach które go dławią) lok przy zimnej pogodzie odkręcają i ciepło idzie tam gdzie najmniejszy opór przepływu
W tym wypadku Fpz ma rację !!
1. Przy wstawianiu termostatów inst nie jest kryzowana ( 30-to letnia, powód istniał wcześniej)
To raczej spaw gałązki połączony z pionem - tyllko której ? hmm jest wiele sposobów na sprawdzenie ( zakręcanie + otwieranie zaworów pod pionami przy spuszczonym pionie i prawdzanie przepływu hmm Sad lepiej zgłośić do.... ) o przespawanie gałązek grzej. w inne miejsce.. (zasilenie wyżej, powrót niżej)
Ps. zaślepienia starych gałązek robić ok od 1 cm od pionu ( by go nie zaślepić)
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
-
Jan Kozłowski
- Początkujący

- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2007, 11:00
Witam ponownie. Więc po zgłoszeniu problemu do administratora odpowietrzono instalacje przy głównym zaworze (po ostatnich pracach chyba ktoś o tym zapomniał bo fachowiec był bardzo zdziwiony, że jest tam tak dużo powietrza), zwiekszono przepływ w głowicach termostatycznych i, najwazniejsze) udrozniono jeden z pionów bo przy ostatnim odkęcaniu zaworów na pionie "coś się urwało' i zostało w srodku. Na razie grzejniki hulaja jak sie patrzy, zobaczymy co będzie jak na dworze będzie trochę zimniej. Pozdrawiam i dziekuję za porady
Zapytał i podziękował, aż miło odpowiadać na takie postyJan Kozłowski pisze:Witam ponownie. Więc po zgłoszeniu problemu do administratora odpowietrzono instalacje przy głównym zaworze (po ostatnich pracach chyba ktoś o tym zapomniał bo fachowiec był bardzo zdziwiony, że jest tam tak dużo powietrza), zwiekszono przepływ w głowicach termostatycznych i, najwazniejsze) udrozniono jeden z pionów bo przy ostatnim odkęcaniu zaworów na pionie "coś się urwało' i zostało w srodku. Na razie grzejniki hulaja jak sie patrzy, zobaczymy co będzie jak na dworze będzie trochę zimniej. Pozdrawiam i dziekuję za porady


