czyli nadal będziesz pisał dyrdymały

czasami TB ma rację twierdząc tylko, że nie ma uniwersalnej izolacji.

Jak klej jest "do wszystkiego" to najczęściej nadaje się... do dupy piszmy jasno i zrozumiale a dupa jakby nie patrzył nie jest słowem obraźliwym a potocznym w takim więc razie czyżby folia także była do dupy ? czy technologiami hydroizolacji z folii w Polsce jest do dupy ??

dlaczego więc skoro folia kubełkowa jest uniwersalną hydroizolacją czy to budynku podpiwniczonego czy też nie podpiwniczonego, nowego lub starego z erozją chemiczną muru, jeśli zapewnia 100% szczelność na styku ława ściana i zastępuje izolację poziomą na ławie fundamentowej czemu jej nie stosują architekci w projektach domów ? jako jedynej hydroizolacji za 3zł/m2 a nie przewidują taką za 150 zł/m2 z folią w tle jako ochroną tego co kosztuje tak dużo jeśli jest raz zrobione i skutecznie

http://www.isola.com/assets/England/Ins ... tionUK.pdf

Jest nawet po polsku .

i co z tego że po Polsku
i co z tego ze są opisane pełne systemy
skoro brak tam odniesienia dla gruntów mokrych
sorki

problemem nie jest to że platon wskazuje iż da się z systemu zrobić hydroizolację
problemem jest to co notorycznie pomija TB
czyli ta taśma bitumiczna klejona na ścianę
to jest właściwa hydroizolacja , to - "to" nie dopuszcza wody do ściany
cała reszta pozwala tylko na łatwiejsze jej odprowadzenie
i to jest podstawa zrozumienia
a nie kombinowanie że z kubełków się robi hydroizolację

mniej więcej równie skuteczne byłoby wykonanie dachu z kubełków przy założeniu że zaczynamy pasy poziome kłaść od kalenicy każdy następny niżej na połaci
niby materiał szczelny
niby przykryliśmy wszystko
tylko k...a leje się jak z wiadra i nie wiadomo gdzie miski podstawiać.

czyli
wskazujcie dokładnie elementy systemu odpowiedzialne za określony zakres
bo z samych kubełków jeszcze raz powtórzę - hydroizolacji się nie robi

Zdaje się, że Pan pisząc o gruntach mokrych, zakłada, jak większość źel wykształconych oszób zajmujących się tematem izolowania, że woda w przegrodzie jest z zewnątrz. Otóż woda w przegrodach w Polsce jest głównie z wewnątrz. Do fundamentów też schodzi ze ścian. Spotkałem nawet tak takich matołów z dyplomem co na fundamencie stawiali np. porotherm o małym oporze dyfuzyjnym a na zewnątrz dawali styropian o dużym oporze dyfuzyjnym . Woda produkowana przez taką przegrodę schodzi grawitacyjnie do fundamentu.
Szanowny KTH pokazywał co ciśnienie negatywne robi z lepiszczami.

ale temat cały czas jest o całym systemie , nie tylko kubełkach !!

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Zdaje się, że Pan pisząc o gruntach mokrych, zakłada, jak większość źel wykształconych oszób zajmujących się tematem izolowania, że woda w przegrodzie jest z zewnątrz. Otóż woda w przegrodach w Polsce jest głównie z wewnątrz. Do fundamentów też schodzi ze ścian. Spotkałem nawet tak takich matołów z dyplomem co na fundamencie stawiali np. porotherm o małym oporze dyfuzyjnym a na zewnątrz dawali styropian o dużym oporze dyfuzyjnym . Woda produkowana przez taką przegrodę schodzi grawitacyjnie do fundamentu.
Szanowny KTH pokazywał co ciśnienie negatywne robi z lepiszczami.

pęcherze osmotyczne to jeszcze nie ciśnienie ujemne TB zapominasz iż w propagowanym przez ciebie platonie też jest lepiszcze tylko nie smarowane a klejone do ściany
podlega tym samym działaniom dyfuzji pary
z tym że chyba płaszczyzna styku jest nieco mniejsza
czyli jakby bardziej podatna na odspojenie
bez lepiszcza to sobie cały system można w buty wsadzić.
parcie wody z zewnątrz do wewnątrz jest procesem znacznie częściej spotykanym i zdecydowanie bardziej gwałtownym , niż zbieranie skroplin gdzie wentylacja może uczynić cuda
element pomijalny

Gdyby Pa zrozumiał podstawy, byłoby łatwiej. Rolą systemu hydroizolacji w domu jest sucha (do 1%) przegroda termiczna. Takie same szkody zrobi 5% zawilgocenia z wewnątrz jak i z zewnątrz.
Jak Pan na ciepły dres założy gumowy płaszcz, to nawet przy największej ulewie, płaszcz i kalosze wody nie wpuszczą, a dresik i tak będzie mokry.
Dom żyje jak organizm - przy 4 osobach centrala wentylacyjna zimą odprowadza 12l/24h... ale to nadmiar wody, a nie wodę. Kiedyś (do roku1990 ) wentylacja załatwiała sprawę. Były nieszczelne okna i "kratki" w każdym pokoju. Domy na fundamentach kamiennych bez lepików było zdrowe i suche.
Po zmianie okien, wzrosła zimą wilgotność względna z 20-25% na 40 -70! Jak na to nałoży się grubszą izolację termiczną - to ma Pan głównego producenta wody w ścianie - a dalej grawitacja przeniesie to do fundamentów.
A wentylacja sprawy nie załatwi!!!! Bo ludzie chcą mieć komfort i ustawiają sobie 45%-55% i temperaturę 22 24 st,C....
Dokąd Pan nie zrozumie podstaw - po co jest system htdroizolacj to nie będzie Pan fachowcem. A system - to kompleksowe działanie zaczynające się od diagnozy.
Za dużo jest takich co jak mokra ściana to: odkopać, zalepikować czy iniekcja! Woda z wewnątrz nie istnieje!

na całe szczęście co już ustaliliśmy nie Pan panie TB jest władny czy też powołany - upoważniony do przyznawania tytułu fachowca .

bo cienko z nami by było gdyby lama nam tytuły przyznawała wedle swojego widzi mnie się .
w " pańskim" platonie czarna wklejka na ścianę jest czy jej nie ma.
i zwięzłą odpowiedź poproszę

MTW pisze:na całe szczęście co już ustaliliśmy nie Pan panie TB jest władny czy też powołany - upoważniony do przyznawania tytułu fachowca .

bo cienko z nami by było gdyby lama nam tytuły przyznawała wedle swojego widzi mnie się .
w " pańskim" platonie czarna wklejka na ścianę jest czy jej nie ma.
i zwięzłą odpowiedź poproszę

Ponieważ nie jestem władny, to nie napisałem jak Pan "bo Pan nie jest fachowcem" tylko wyjaśniłem ze szczegółami, dlaczego Pan nie jest fachowcem. Po prostu Szanowny Panie, uważam, że nie dyplom czyni fachowca a wiedza.
Nie piszę o Panu, nie wstawiam infantylizmów itp, tylko opisuję zjawiska fizyczne w przegrodzie i podaję prawidłowe rozwiązania.
Nie mam pretensji do Pana, przecież to nie Pana wina, że skończył Pan szkołę w której źle uczą.
Jeszcze raz :
podaję w postach
- skąd może być woda w przegrodzie
-rozwiązania jak się jej pozbyć
-rozwiązania jak jej nie wpuścić
wspieram to międzynarodowymi certyfikatami i instrukcjami z materiałów hydroizolacyjnych.

więc jeśli na fundament by dać folie kubełkową na to styropian i na niego znowu folię kubełkową, to na czym przyczepia się pierwszą folię? Są jakieś specjalne kołki,klej?

zbyster pisze:więc jeśli na fundament by dać folie kubełkową na to styropian i na niego znowu folię kubełkową, to na czym przyczepia się pierwszą folię? Są jakieś specjalne kołki,klej?

Można jaśniej? Fundament czy piwnica, jaki grunt i woda?
Folia wewnętrzna to jak dachówka i wentylacja kalenicowa pod nią. Ma za zadanie wody z zewnątrz nie wpuścić a ewentualną wodę z wewnątrz wypuścić .



Natomiast folia na zewnątrz, to nie hydroizolacja a drenaż. Daje go się, gdy jest konieczność. Wtedy folia ma do kubełków przyklejoną włókninę i montowana jest włókniną do zewnątrz.

Do kubełkowej są kołki, listwy. Na styropian już tylko folia , nie mus być kubełkowa.
Poza tym używa się u nas określenia "folia kubełkowa" uważam, że "membrana" bardziej do tego pasuje, bo jak ktoś u nas usłyszy słowo folia to jeszcze kanapki w to zapakuje.

Zauważyłem w instrukcji isola, że kładą też folię kubełkową na dachy, ciekawe rozwiazanie i pewnie wytrzymałość wieksza niż folie dachowe

nie tylko na dachy i nie tylko isola