Nie miałem jeszcze styczności z domem bez piwnicy gdzie spiżarnia nie byłaby w piwnicy. Czy w takim pomieszczeniu też jest chłodniej i można tam trzymać np. wina, nalewki domowej roboty? Patrząc na koszty związane z budową piwnicy szukam informacji jak wygląda kwestia z takim pomieszczeniem i kotłownią.

no to kwestia jeszcze gdzie bedzie ta spizarnia na zime to wystarczy ze grzejnika w tym pomieszczeniu nie bedzie i powinno byc tam chlodniej, a w lato temat ciezszy, mysle ze to powinno byc zabudowane zaciemnione zamkniete pomieszczenie bez okna, to wtedy i w lato powinno byc chlodniej.

dawid653 pisze:Nie miałem jeszcze styczności z domem bez piwnicy gdzie spiżarnia nie byłaby w piwnicy. Czy w takim pomieszczeniu też jest chłodniej i można tam trzymać np. wina, nalewki domowej roboty? Patrząc na koszty związane z budową piwnicy szukam informacji jak wygląda kwestia z takim pomieszczeniem i kotłownią.

Projektów bez piwnicy a ze spiżarnią, w internecie i biurach projektowych, multum. Z kotłownią na szczęście coraz mniej.








Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Nic nie zastąpi Ci piwnicy. Wiem bo mam takową i gdzie byś nie umiejscowił spiżarkę na parterze,bez okna i grzejnika nic nie zastąpi klimatu prawdziwej piwnicy i uwierz mi po raz kolejny bo moje piwo z piwnicy jest bez porównania do browarka koleżki,który ma 'spiżarnię' w chyba najlepszym miejscu na parterze... od pn zach,bez okna i grzejnika...

Nic nie zastąpi Ci piwnicy. Wiem bo mam takową i gdzie byś nie umiejscowił spiżarkę na parterze,bez okna i grzejnika nic nie zastąpi klimatu prawdziwej piwnicy i uwierz mi po raz kolejny bo moje piwo z piwnicy jest bez porównania do browarka koleżki,który ma 'spiżarnię' w chyba najlepszym miejscu na parterze... od pn zach,bez okna i grzejnika...