Witam,
Odnawiam u siebie pomieszczenie i chcę pomalować ściany i sufit na biało.
Poprzedni kolor to był bardzo intensywny żółty. Na razie miałem okazję i kupiłem tanio farbę KABE Prolatex półmat i jeszcze dostałem na próbę trochę. No i zacząłem sprawdzać na jednej ścianie jak to kryje. Pierwsza warstwa - przebija, druga - przebija, trzecia - ? już jest OK, ale jak dla mnie - jeszcze raz trzeba malować?!
Z Bondexem takich przygód nie miałem, a również szedł na (choć nie aż tak) intensywny kolor.
Nie wiem, jak jest z pokrywaniem tej Kabe, ale jaką inną możecie mi polecić? Zależy mi na dobrej, intensywnej bieli, i dobrze, jeśli byłaby ścieralna. Farba najlepiej dla laika

Teraz żałuję, bo miałem wziąć śnieżkę albo nobiles, ale skusił mnie na nią sprzedawca
Chociaż cenowo wyszło podobnie, jeśli nie tak samo.

Nikt nie malował farbą Kabe Prolatex (mat/półmat)?

Szczerze, to nie znam tej farby. Kupiłbyś najzwyklejszą śnieżkę, czy inny tani badziew i też dał by radę. Ale żeby dał radę, wystarczy przed malowaniem zagruntować ścianę, zwyczajnym gruntem za 10zł 5 litrów. Grunt wysycha, na ścianie zostaje powłoka i malujesz czym chcesz. Max 2 warstwy i przykryte. Wiem to z autopsji. Miałem pomarańczowy przedpokój i kuchnie. Fanaberia poprzedniego właściciela. Z przedpokojem męczyłem się tak jak ty, 3 warstwy i dopiero 3 dała radę. W kuchni najpierw nałożyłem grunt i wystarczyły 2 warstwy i nie ma śladu.

W przypadku konieczności zamalowania ciemnych lub intensywnych kolorów należy przed zastosowaniem farby PROLATEX nanieść podkład gruntujący wypełniony AQUALIT, który ujednolica kolorystykę podłoża i ogranicza chłonność podłoża.