Multihydro Dariusz Łukasiewicz

Wybór wykonawcy często decyduje o tym, czy budowa lub remont domu będzie miłym wspomnieniem, czy trudnym przeżyciem, a dom - wymarzonym miejscem do mieszkania czy katalogiem błędów. Jak wybrać dobrego, rzetelnego wykonawcę? Tu możesz polecić sprawdzone ekipy i poznać opinie o wykonawcach, których zamierzasz zatrudnić.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

Redakcja
Redakcja
Posty: 5433
Rejestracja: 02 cze 2003, 8:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Multihydro Dariusz Łukasiewicz

Post autor: Redakcja »

Redakcja

busta
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 06 gru 2013, 19:57

Multihydro Dariusz Łukasiewicz

Post autor: busta »

bardzo niesolidna firma.punktualność do momentu zlożenia kosztorysu.Solary montowali zamiast 4 dni-cztery miesiące. brak znajomości zasad hydrauliki,funkcjonowania pieca oraz instalacji solarnych. uwaga:NIE ODBIERA TELEFONÓW!!nie przyjeżdża do reklamacji.Duży zakres wymówek od porodu żony do wypadów samochodowych.

multihydro
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 10 kwie 2014, 9:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Multihydro Dariusz Łukasiewicz

Post autor: multihydro »

To może zacznijmy od początku.Zakupili państwo kolektor próżniowy z zasobnikiem. Zestaw montażowy okazał się nie kompletny. Czas oczekiwania na brakujące elementy miał wynosić około dwuch miesięcy ze względu na to że zakupili je Państwo u dilera z Chin. Znależliśmy firmę w Markach która wykonała brakujące elementy konstrukcji. Ponieśli Państwo koszty tylko za ich wykonanie, bez kosztów logistycznych i transportu z naszej strony. Brakowało również przyłączy do podłączenia hydraulicznego kolektora. Fakt iż urządzenie pochodziło z poza Europy gdzie producenci nie stosują znormalizowanych wymiarów przyspożył nam wiele trudności aby je znaleść . Koszty również w ty przypadku ponosiliśmy My.W między czasie wyjechali Państwo na dwa tygodnie. nie przystąpiliśmy do montażu pierwszego dnia po Państwa powrocie , ze względu na obłożenie pracami jak i przez wyżej wymienione trudności powstałe nie z naszej winy.Przy montażu zasobnika również wyszedł problem z jego popękanymi gwintowanymi króćcami.Po mniej więcej miesiącu urzytkowania instalacji w wyniku braku prądu glikol został przegrzany. Koszty zakupu glikolu jak i jego czasochłonnej wymiany ponosiliśmy My. W czasie pobytu w szpitalu oczym Państwa informowałem smsem kożystali Państwo z usług innej firmy by usunąć przeciek. i te koszty zostały Państwu zwrucone.
Czy jak Państwo zwócili się do nas kolejny raz z tą samą reklamacją nieszczelnego zasobnika
zostawiliśmy Was z tym problemem ? Odpowiedz brzmi nie. Ponosiliśmy koszta usprawnienia felernego zasobnika My. Więc nasówa mi się pytanie czy sobie zasłóżyliśny na tak grubiańskie i
nie szczere potraktowanie Nas na tym forum?

Z wyrazami szacunku
Dariusz Łukasiewicz

ODPOWIEDZ

Wróć do „Porozmawiajmy o wykonawcach”