Nic dodać nic ująć. A jednak dodam tylko, że dach jest wizytówką budynku. Z daleka nie ma żadnej różnicy pomiędzy pokryciami. W brew sloganowym opiniom prawie za każdym razem patrzy się na dach (może ja mam skrzywienie zawodowe?). Moja rada byłaby taka, kieruj się walorami estetycznymi i ekonomicznymi bo każda dachówka (beton czy glina) Cię przeżyje. Pozdrawiam.

To prawda Panie Andrzeju, patrzy Pan na dachy - jednak proszę tego nie nazywać "skrzywieniem zawodowym". Ja też tak robię, lecz różnica pomiędzy mną, Panem czy innym ktosiem, a lokatorem każdego domu jest zasadnicza - pod tym względem. Dla nas każdy z tych domów jest "nowym", widzianym albo raz od wielkiego dzwonu, albo wręcz dosłownie - raz w życiu. A lokator..... tam właśnie mieszka.

pozdro