altana na dzialce
Re: altana na dzialce
o no wlasnie o to mi kolego chodzilo
budynek jest na rod i dla rodu jest oddzielny przepis
ktory nie pisze ze nie moze byc trwale zwiazany z gruntem ze nie moze miec fundamentow
tylko podaje dopuszczalne wymiary ale wracajac do pierwotnego problemu to mowisz kolego ze tych dobudowek nie powinni doliczyc do obrysu altany tak?
Re: altana na dzialce
No nie, bo liczy się obrys ścian konstrukcyjnych a nie to że powiesisz sobie na elewacji np klimatyzator albo beczkę z wodą czy też worek drewna. Co innego jakbyś chciał dobudować jakieś pomieszczenie połączone z budynkiem w sensie że wchodziło by ono w konstrukcję tego budynku-ale daszku nikt raczej nie będzie liczyć do zabudowy.
-
KTH
Re: altana na dzialce
więc na chłopski rozum nikt altany nie ubezpiecza od pożaru bo to nie budynek a altana wg ich mniemania nie dom i budynek a altana ... ciekawe jak mają to rozwiązane PZU i inni ( altana a w środku plazma 50 cali, jakuzzi, sauna i bez ubezpieczenia stoi w samym centrum ogródków działkowych) od kradzieży altany nie ubezpieczają ???
prawo budowlane jedno a reszta drugie - tak to już u nas bywa w Polsce
prawo budowlane jedno a reszta drugie - tak to już u nas bywa w Polsce
Re: altana na dzialce
Ty tam w PZU nikt przecież nie powie że chce ubezpieczyć altanę bo go śmiechem zabiją chociaż...podobno jakaś tam piosenkarka ubezpieczyła swoje struny głosowe na ileś milionów więc dzisiaj agenty ci wszystko ubezpieczą 
PB jakieś ministry tworzyli-nie ważne czy teraz to nowe czy to z lat 70-wyobrażasz sobie jakie ajwaj by było gdyby zmienili na niekorzyść dziadków działkowców? Chłooopie! PIS szybko by wróciło do władzy
PB jakieś ministry tworzyli-nie ważne czy teraz to nowe czy to z lat 70-wyobrażasz sobie jakie ajwaj by było gdyby zmienili na niekorzyść dziadków działkowców? Chłooopie! PIS szybko by wróciło do władzy
-
KTH
Re: altana na dzialce
oj tam oj tam ... czepiamy się detali altana to nie budynek, budynek to nie budowla a działka może rolna a nie ogrodnicza bo przecież ARiMR takowych nie ma w spisie 
Re: altana na dzialce
Tak się dzisiaj mieszka Krystian! Chłop nie ma za co kupić mieszkania w bloku to kupuje działkę na ROD za 300 rubli i buduje "altanę" z poddaszem i kominkiem za 15 tysi i żyje jak lord! Z czasem jak się sąsiedzi nie przysrają to ino ociepli pomimo powiększenia zarysu budowli i mieszka jak w realnym mieszkaniu w bloku i to z kominkiem! Wieczorami się upija winem ze swoją hausgestapo (tańszym lub droższym) przy blasku kominka i śmieją się z tych co po urzędach latają z jakimiś pozwoleniami, zgodami, zgłoszeniami, uzgodnieniami, planami.. Paaaanieee doch fundament jest zaizolowany smołą!! Tego nic nie ruszy..
Niccc
Oprócz nadzoru.
Niccc
Oprócz nadzoru.
-
KTH
Re: altana na dzialce
no właśnie ... do kiedy się nie czepnę detali całość jako tako wygląda nawet smoła na fundamencie 
ale i na działkowców się szykuje Wojewódzki Inspektorat Sanitarny ( ale cicho, jakby co to nic nie wiesz) mają szamba ( znaczy się zbiorniki na nieczystości sprawdzać na tych ów ogródkach gdzie altany stanowią istny raj podatkowy w polszce - nie wykażesz nie zapłacisz ... )
gówniany interes zaczyna przybierać na sile, właśnie ruszają na podbój ROD i ich mieszkańcom
a wszystko dzięki aferze TVN i tych śmrodliwych uroczych dolnośląskich miejscowości uzdrowiskowych
ale i na działkowców się szykuje Wojewódzki Inspektorat Sanitarny ( ale cicho, jakby co to nic nie wiesz) mają szamba ( znaczy się zbiorniki na nieczystości sprawdzać na tych ów ogródkach gdzie altany stanowią istny raj podatkowy w polszce - nie wykażesz nie zapłacisz ... )
gówniany interes zaczyna przybierać na sile, właśnie ruszają na podbój ROD i ich mieszkańcom
a wszystko dzięki aferze TVN i tych śmrodliwych uroczych dolnośląskich miejscowości uzdrowiskowych
Re: altana na dzialce
W Gdańsku dawno się za to więli-a bolało mnie strasznie że ja przy budynku gospodarczym muszę zrobić szambo kupione z aledro.pl na pozwolenie na budowę zamiast jako instalację-bo przecież niczego budować nie budowałem tylko przyjechała kopara i w godzinę zrobiła norę po czym przyjechał HDS i wsadził do rowa zbiornik..alllle budowaaa (koszt papierów 1500pln) a "działkowcy" robią szambo z desek kopiąc własnoręcznie i jakoś nie muszą mieć pozwoleń ani uzgodnień z wodociągami czy ochroną środowiska..
-
KTH
Re: altana na dzialce
ale pic polega na tym że dnaaaa ni maaa i 5.000 kary i 14 dni na poprawę 
więc za 1500 pln to jak za darmo było choć nie będzie długo tak pewnie
więc za 1500 pln to jak za darmo było choć nie będzie długo tak pewnie
Re: altana na dzialce
Pozwolenie jest? No jest..To niech mnie tera w kakao pocałują. A co będzie z tym zbiornikiem za kilkanaście lat? Paaaaniee dla mnie lepiej..raz na dwa miesiące tera opróżniam a nie co dwa tygodnie jak wcześniej.
-
KTH
Re: altana na dzialce
poczekamy jak faktury za wywóz szamba każą pokazać, zużyte na liczniku 10 m3 wody a w szambie 2m3 gdzie reszta ??? u sąsiada na fundamentach i piwnicy bo gdzie indziej może być ...
taki przypadek już nie raz miałem ... u sąsiada 30 m dalej w piwnicy gów... wybiło i każdy się w głowę drapał skądy tu to skoro podłączony jest do miejskiej kanalizy ... kamera inspekcyjna i od kibla prawie do zbiorczego kolektora wsadzili 150 metrów i szczelne wszystko na rurach ..
a na tych altankach znaczy się budowlach nie budynkach innej opcji nie ma jak wpuścić w grunt
taki przypadek już nie raz miałem ... u sąsiada 30 m dalej w piwnicy gów... wybiło i każdy się w głowę drapał skądy tu to skoro podłączony jest do miejskiej kanalizy ... kamera inspekcyjna i od kibla prawie do zbiorczego kolektora wsadzili 150 metrów i szczelne wszystko na rurach ..
a na tych altankach znaczy się budowlach nie budynkach innej opcji nie ma jak wpuścić w grunt
Re: altana na dzialce
Mnie tam nie każą pokazać kwita bo gmina odpowiada za odbiór ścieków i nawet jakby tylko sto litrów wypompował to fakturę i tak mam a przecież licznika gówna na samochodzie nie ma więc nie wie ile wypompował. Na liczniku se może być i nawet jest 10m3 co miesiąc a szambo puste..boo moja stara leje tyle z wodociągu na grządki a jak nie mamy urlopu to zwyczajnie sramy w domu a nie na działce no chyba że kogoś kac sraczka dopadnie to zdarza się skorzystać. Z kolei jak jesteśmy nad jeziorem na wakacjach i mieszkamy na działce np przez miesiąc to szambonur jest zamawiany dodatkowo w środku miesiąca, bo działka za mała co by sraki po trawniku roztrząsać-chociaż pies by się ucieszył-a potem iść do jeziorka się wykąpać i na ryby (jeśli wiesz o co mi chodzi) -słowem dla tych oszczędności 90pln miesięcznie nie opyla się nawozić swoim kekum bo można się choróbska nabawić jakiegoś no a pozatym, po takiej robótce z wiadrem i trawnikiem tak średnio zasiąść do stołu i zjeść obiad nie pamiętając w czym przed chwilą się grzebało 
Wyznaję zasadę że kogo stać na działkę i domek tego stać i na utrzymanie przybytku.
Wyznaję zasadę że kogo stać na działkę i domek tego stać i na utrzymanie przybytku.

