W zasadzie zgodnie z literą prawa to powinieneś zgłaszać administracji każdą wywierconą dziurę w ścianie

Wydział budownictwa w twoim mieście też by się ucieszył że dołożyłeś im roboty..U mnie w bloku jak ludzie pokupowali mieszkania to nikt nigdzie niczego zapewne nie zgłaszał-przynajmniej ja

a każdy z nas ma inny układ mieszkania. Mało tego: w łazience mam klop i umywalkę w innym miejscu niż pierwotnie co wiązało się oczywiście z ingerencją z mojej strony w instalację wodną i kanalizacyjną.
Ścianki działowe były pierwotnie z KG z tym że dali chłopaki płytę pojedynczo a w środku 5cm wełny więc w efekcie ściana miała 8 cm grubości i jakbym się dobrze jednej soboty po imprezie rozpędził to złożyłbym wizytę śpiącej żonie w pokoju obok nie korzystając z drzwi a nie wiem czy nawet nie synowi dwa pokoje dalej.
W każdym razie powinieneś zgłosić do Starostwa remont/przebudowę-tak by było legalnie, ale sam się zastanów czy to ma sens.