popekana posadzka

Opinie techniczne budynków i budowli, odbiory robót w imieniu Inwestora, Doradztwo techniczne, Nadzory inwestorskie, optymalizacja kosztów budowy.
szumny
Początkujący
Początkujący
Posty: 4
Rejestracja: 03 mar 2014, 17:44
Lokalizacja: łódzkie

popekana posadzka

Post autor: szumny »

Witam! pomocy mam popekana posadzke ale jest nie ruchoma i nie mam dylatacji. plytkarz chce przyjsc i wykladac . pisza ze jakies siatki mozna polozyc np od ocieplenia no i pokleic pekniecia. jestem w kropce .wylewka ma juz 2 lata i bylo sporo palone wiecej juz nie peka. jeszcze do tego jest podlogowka. zrywac nie zamierzam .koszta i moge uszkodzic podlogowke.mieliscie moze taki przypadek?

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2405
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07

Re: popekana posadzka

Post autor: Interno »

Są sposoby aby stwierdzić, czy pęknięcia pracują.
Jeśli tak to żadne siatki i zaklejanie pęknięć nie pomoże.
Walka z pracującymi pęknięciami jest kosztowna i nie zawsze skuteczna w 100%.

xander119
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2490
Rejestracja: 16 sty 2014, 8:49

Re: popekana posadzka

Post autor: xander119 »

Ktoś tu chyba przyoszczędził zostawiając humus w fundamentach albo zagęszczarki się targać nie chciało coo? Jedyna słuszna rada to albo kuć, zasypać,porządnie ubić i wylać od nowa albo jeśli faktycznie pęknięcia się nie powiększają to podnieść poziom podłogi i lać zbrojoną płytę na to co jest po lekkim skuciu starej. Tak czy siak hoojnia z patatajnią.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ekspertyzy budowlane i opinie techniczne”