Żyjemy w wolnym kraju i według prawa każdy ma prawo do swobodnego dysponowania swoją nieruchomością więc co na niej postawisz zależy od ciebie-pytanie tylko jak bardzo ci będą w tym przeszkadzać urzędnicy

Generalnie z tego co widzę to ten gumowy bunkier nie jest połączony trwale z gruntem więc nie jest to budynek a jedynie budowla.
Co do materiałów użytych do budowy to myślę że urzędniczo nie da się przeskoczyć procedur bo w unijnych dyrektywach jest określone jakich materiałów można używać do budowy budynku mieszkalnego-i na pewno nie mogą one być szkodliwe dla zdrowia i być stabilne tak żeby nie zagrażały mieszkańcom po wybudowaniu-nie wiem czy opony emitują jakieś szkodliwe opary ale te ściany nie wyglądają zbyt stabilnie-z resztą podstawa to projekt i bez niego nawet nie ma co z urzędem dyskutować a nie sądzę żeby ktoś zrobił projekt domu z gumy i piasku, a jeśli już to na pewno skasuje jak za zboże no bo jak np ma obliczyć dopuszczalne obciążenie w kg na cm2 opony?
Z całym szacunkiem do ekologii i ekologów ale są lepsze metody utylizacji czy też recyklingu zużytych opon niż budowanie z nich chałupy-bo domem nie śmiem tego nazwać. Dla mnie ci ludzie to "artyści" i to mocno nudzący się.
Dom mieszkalny musi być połączony z mediami które umożliwią byt zimą i gospodarkę odpadami sanitarnymi-czyli ogrzewanie musi być no i szambo/oczyszczalnia przydomowa i woda żeby kup... spuścić. Wydaje mi się że podstawa to prąd, woda i zbiornik/kanaliza. Bez tych przyłączy żaden urząd nie wyda pozwolenia na budowę-takie czasy.
Swoją drogą jeśli ta budowla z filmiku przeszła procedury urzędowe i nie jest samowolą to chciałbym zobaczyć minę urzędniczki Jadzi jak zobaczyła opis przedsięwzięcia

Pewnie puściły jej ze śmiechu zwieracze i się tymi papierami podtarła uznając że ktoś zrobił jej żarcik..