Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Witam. Jezeli gdzieś już był poruszany ten temat i problem to prosiłbym o info. Mam problem który ujawnił się podczas mrozów jakie były kilkanaście dni temu. A wiec:
- mieszam w bloku z lat 70
- blok 4 kondygnacyjny
- w kuchni i w łazience kratka wentylacyjna
- mieszkanie 51 m2, kuchnia i dwa pokoje z oknami
- w oknach nawiewniki
- mieszkam na I pietrze
- dach płaski
- budynek ocieplony w zeszłym roku
- wentylacja grawitacyjna
- miejscowość Wolsztyn (wielkopolska)
Przed mrozami wszystko było ok. tzn kratki ładnie wyciagały. Próby były przeprowadzone: przy zamkniętym nawiewniku w kuchni wyciągu nie było (choć można powiedzieć że był taki ciut ciut), wystarczyło otworzyć nawiewnik to przyłożona kartka papieru do kratki sama wisiała (więc ok). Próby były przeprowadzone ponieważ żonie musiałem udowodnić dlaczego są nawiewniki bo ciagle wlatuje zimno przez nie.
Przyszedł mróz (do -15 st) i zaczął się problem. Pomimo otwartego nawiewnika, a nawet rozszczelnienia (!!!) okna w kuchni występował ciąg wsteczny i to na dodatek b.zimnego powietrza. Problem znikał jak uchyliłem mocniej skrzydło, ale przy minusowych mrozach nie ma mozliwości przebywania przy otwartym oknie.
W łazience problemu nie było tylko z wyciagiem w kuchni.
Zadzwoniłem do firmy wentylacyjnej i usłyszałem odpowiedź, ze prawdopodobnie ktoś w bloku w moim pionie ma ciag wsteczny i to spowodowało wychłodzenie komina i w zwiazku z tym zmienił się ciag. Wezwałem takze kominiarzy, którzy też to potwierdzili, choć mieli takze inne wizje (za mały nawiew przez okna itp) No właśnie tylko potwierdzili, powiedzieli żeby zmniejszyć przekrój kratki i nic - problem pozostał.
Mrozy minęły i i problem minął. Dobrze, ale juz się boję jak mrozy znów wrócą i wróci problem.
Pytanie: czy diagnoza jest trafna? Co zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła?
Kominiarze jeszcze stwierdzili by załozyc tak dla bezpieczeństwa czujkę czadu. nie wiem czy ktoś ma piecyk do grzania wody na gaz , ale mnie trochę wystraszyli.
prosiłbym szanownych użytkowników o pomoc w wyjaśnieniu mojego problemu .
- mieszam w bloku z lat 70
- blok 4 kondygnacyjny
- w kuchni i w łazience kratka wentylacyjna
- mieszkanie 51 m2, kuchnia i dwa pokoje z oknami
- w oknach nawiewniki
- mieszkam na I pietrze
- dach płaski
- budynek ocieplony w zeszłym roku
- wentylacja grawitacyjna
- miejscowość Wolsztyn (wielkopolska)
Przed mrozami wszystko było ok. tzn kratki ładnie wyciagały. Próby były przeprowadzone: przy zamkniętym nawiewniku w kuchni wyciągu nie było (choć można powiedzieć że był taki ciut ciut), wystarczyło otworzyć nawiewnik to przyłożona kartka papieru do kratki sama wisiała (więc ok). Próby były przeprowadzone ponieważ żonie musiałem udowodnić dlaczego są nawiewniki bo ciagle wlatuje zimno przez nie.
Przyszedł mróz (do -15 st) i zaczął się problem. Pomimo otwartego nawiewnika, a nawet rozszczelnienia (!!!) okna w kuchni występował ciąg wsteczny i to na dodatek b.zimnego powietrza. Problem znikał jak uchyliłem mocniej skrzydło, ale przy minusowych mrozach nie ma mozliwości przebywania przy otwartym oknie.
W łazience problemu nie było tylko z wyciagiem w kuchni.
Zadzwoniłem do firmy wentylacyjnej i usłyszałem odpowiedź, ze prawdopodobnie ktoś w bloku w moim pionie ma ciag wsteczny i to spowodowało wychłodzenie komina i w zwiazku z tym zmienił się ciag. Wezwałem takze kominiarzy, którzy też to potwierdzili, choć mieli takze inne wizje (za mały nawiew przez okna itp) No właśnie tylko potwierdzili, powiedzieli żeby zmniejszyć przekrój kratki i nic - problem pozostał.
Mrozy minęły i i problem minął. Dobrze, ale juz się boję jak mrozy znów wrócą i wróci problem.
Pytanie: czy diagnoza jest trafna? Co zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła?
Kominiarze jeszcze stwierdzili by załozyc tak dla bezpieczeństwa czujkę czadu. nie wiem czy ktoś ma piecyk do grzania wody na gaz , ale mnie trochę wystraszyli.
prosiłbym szanownych użytkowników o pomoc w wyjaśnieniu mojego problemu .
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Urok wentylacji konwekcyjnej jest jak są ku temu warunki czyli częściej jej nie ma a jak jej nie ma to występuje duże prawdopodobieństwo utraty zdrowia a nawet życia. Kominiarze mądre chłopy dobrze doradzili. Nie ma półśrodków. Każda wentylacja składa się z nawiewów i wywiewów jak sam zauważyłeś twoje nawiewy się w pewnych warunkach nie sprawdzają. Polak samosia kombinuje a potem takie są efekty. Jednemu wieje to zalepi kratkę drugi wstawi wiatraczek trzeci jeszcze coś gorszego potem są takie sytuacje.
-
PiotrNiski
- Zaawansowany

- Posty: 471
- Rejestracja: 01 cze 2012, 11:30
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Kwestią zasadniczą jest tu właśnie umiejętny wybór i dostosowane kratki wentylacyjnej, jak np. te http://www.ventlab.pl/ . Pozwala to uniknąć późniejszych problemów
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
a da się temu zaradzic by w przyszłości nie było problemów? Jest może jakis prawny sposób by zmusić pozostałych lokatorów do hmm nie wiem jak to nazwać " stworzenia" prawidłowej wentylacji w swoich mieszkaniach. Z tego co wiem to mają problemy z "cofką" bo poruszają ten temat na zebraniach wspolnoty.
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Pewnie że się da. Każdy niech zrobi dwie dziury fi 100 w ścianach i zacznie ogrzewać mieszkania do 24'C wtedy z pewnością wspomożecie matkę naturę. A tak serio to można zastosować wentylację PLUS.
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Co to jest ta wentylacja plus?
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Prawidłowo i przepisowo wykonana wentylacja . Czyli mechaniczny nawiew powietrza do pokojów .
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
a mozna bardziej szczególowo
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
- zdrowie
Dla człowieka ważne jest skąd pobiera świeże powietrze a nie gdzie wyrzuca zepsute.
Wentylacja powinna by ciągła i miec określony strumień. Za silna jest zła i za słaba jest zła
Najważniejsze jest wentylowanie pomieszczeń gdzie przebywamy najdłużej ( sypialni)'
prawo
- 50m3/h na każdą łazienkę i 70m3/h na kuchnię
-zabrania się też elementów wentylacji mechanicznej wywiewnej tam gdzie jest wentylacja grawitacyjna
Rozwiązaniem jest mechaniczny nawiew powietrza do pokojów - Taki układ pod sufitem w przedpokoju - 1 czerpnia 2 kanał 3 wentylator kanałowy + sterownik 4 rozdzielacz na pokoje 5 anemostaty.
Nazywa się to wentylacja plus
Dla człowieka ważne jest skąd pobiera świeże powietrze a nie gdzie wyrzuca zepsute.
Wentylacja powinna by ciągła i miec określony strumień. Za silna jest zła i za słaba jest zła
Najważniejsze jest wentylowanie pomieszczeń gdzie przebywamy najdłużej ( sypialni)'
prawo
- 50m3/h na każdą łazienkę i 70m3/h na kuchnię
-zabrania się też elementów wentylacji mechanicznej wywiewnej tam gdzie jest wentylacja grawitacyjna
Rozwiązaniem jest mechaniczny nawiew powietrza do pokojów - Taki układ pod sufitem w przedpokoju - 1 czerpnia 2 kanał 3 wentylator kanałowy + sterownik 4 rozdzielacz na pokoje 5 anemostaty.
Nazywa się to wentylacja plus
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
no to raczej w bloku z lat 70 jest nie realne do wykonania.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z wentylacją w budynku mieszkalnym
Robiliśmy w jeszcze starszych. Innych rozwiązań zgodnych z przepisami i zdrowym rozsądkiem nie ma.
