Witam,
jestem laikiem - ostrzegam;)
mam płytę fundamentową wylaną na kręgach. płyta ma wymiary ok 12mx13m. Po sprawdzeniu niwelatorem ucieka jeden z rogów płyty -5cm a drugi na przeciwległym rogu jest +2cm. Firma wykonawcza (o niej później jak mi tego nie poprawi we właściwy sposób!) przyznała się do błędu i pisemnie zobowiązała się do poprawy płyty.
Problem polega na tym że zaczęła budować już ściany, które i tak moim zdaniem są do zburzenia, ale oni jeszcze do tej myśli nie dojrzeli. Wg powołanego przeze mnie inspektora poprawienie płyty musi odbyć się poprzez wyburzenie istniejących ścian, skucie warstwy płyty i wylanie przynajmniej 10 cm nowej. Obawiam się że "fachowcy" będą chcieli wylać beton na zasadzie klina, tzn na środku gdzie powiedzmy jest na właściwym poziomie zaczną lać w kierunku spadku do istniejących ścian. Tu obawiam się że beton nowy ze starym nie zwiąże i zacznie się łuszczyć.
Czy mam rację??
Jak można poprawić fundamentową i czy jeśli najlepszy sposób to zburzenie istniejących ścian, skucie warstwy i nadlanie nowej to czy ktoś dysponuje jakimś artykułem, normą, treścią książki budowlanej lub czymś co mogłabym zastosować jako argument w rozmowie z wykonawcą.
z góry dzięki

Chwila spokojnie ... odpowiedz na pytania:

- wiek płyty: ( chodzi o sezonowanie betonu)
- rodzaj zastosowanego betonu
- domieszki dodane do betonu

takie płyty się nadlewa i wcale się nie kruszą pękają czy łuszczą, to kwestia używanych środków adhezyjnych i zapraw wiążących ... 7 cm to nie wiele, naprawiam konstrukcje żelbetowe i wiem co mówię. Są specjalne zaprawy do wykonywania podlewek ...

liczyłam na Pana odpowiedź;)
płyta zgodnie z dziennikiem budowy zalana 25-10-2013. "Beton B 20 (16/20)" - cytat z dziennika budowy. Zbrojona. Grubość płyty 25cm.

Pytanie dodatkowe: Panowie wykonawcy aby wyprowadzić pierwszą warstwę pustaków pod pierwszą warstwę dali chyba dachówki betonowe, wygląda to tak:

Jeżeli faktycznie nie muszą rozebrać ścian to jak mają to wylać żeby to miało ręce i nogi.
I druga rzecz, czy możemy się uprzeć aby te ściany jednak rozebrali? Wg rzeczoznawcy budowlanego nie zawalą się, ale są zrobione z naruszeniem wszystkich możliwych zasad budowania.

o zastosowanych domieszkach nic nie wiem... Panowie twierdzą że jeśli są konieczne to już producent betonu je zastosował sam.

faktycznie zdjęcie mówi samo za siebie ....

izolacja pozioma istnieje ale przed niczym nie chroni, podkładki pod murem ???
wolałbym różnicę zaszalować i wylać do właściwego poziomu, no ale to moje zdanie.

jak to naprawić i czy rozbierać ... trudna decyzja a ryzyko jeszcze większe
praktycznie można różnymi zaprawami uszczelnić to wszystko, i chyba będzie to tańsze rozwiązanie niżeli rozbiórka ścian... wykonać izolację zewnątrz i wewnątrz oraz wylać płytę do poziomu

nie będziemy się bawić w ekspertyzy budowlane bo szkoda pieniędzy na tego typu sprawy, skoro firma wykonawcza poczuwa się do błędu to chwała im za to i szacunek ...

beton zgodny z przepisami i nie ma przeciwwskazań do nadlania
proszę przesłać projekt zdjęcia z budowy a wycenię Pani naprawę, w końcu o to chodzi

to dla jasności kilka zdjęć ścian, pierwsze poprawili - tzn rozebrali i zbudowali bez dziury, ale ogólnie to użyli nie tego materiału co w umowie, fugi poziome mają średnio 3cm, absolutnie ściany nie były niczym zabezpieczane przed deszczem i śniegiem... a reszta jak na fotkach.


Co do fundamentów to użyli styropianu EPS zamiast XPS bo się "pomylili, och niedopatrzenie". Jak nie poprawią sami do 31.3 to się zgłoszę






oczywiście na każdy zarzut była odpowiedź typu: "dziury się zapiankuje", "zaprawa ma przecież lepszą izolacyjność cieplną niż pustak" itd itp a w ogóle to ja się nie znam

jezu .....co to jest ? - faktycznie teraz podtrzymuję zdanie rozebrać do płyty trzeba
i lepiej niech od razu zaczną, bo im w portki pianki napchamy a nie w fugi

ufff, dzięki bogu, bo myślałam że się czepiam bez powodu

to czy jest jakiś przepis, norma, zapisana zasada budowania - coś czym mogłabym pomachać przed nosem wykonawcom - mówiąca że muszą te ściany rozebrać żeby poprawić płytę.
Bo się boję że będą się stawiać. Niby argumenty mam, ale po sądach włóczyć mi się nie chce, wolę im przemówić do rozsądku.

EXPERTPROOF pisze:Chwila spokojnie ... odpowiedz na pytania:

- wiek płyty: ( chodzi o sezonowanie betonu)
- rodzaj zastosowanego betonu
- domieszki dodane do betonu

takie płyty się nadlewa i wcale się nie kruszą pękają czy łuszczą, to kwestia używanych środków adhezyjnych i zapraw wiążących ... 7 cm to nie wiele, naprawiam konstrukcje żelbetowe i wiem co mówię. Są specjalne zaprawy do wykonywania podlewek ...

Czy można prosić o jakiś kontakt do pana, który naprawia krzywe płyty fundamentowe i wykonuje takie nadlewki?