Nie, bo po ociepleniu zmieni Ci się zapotrzebowanie na ciepło. Jak kupisz teraz za duży piec, później nie będzie pracował przy optymalnej wydajności. Może okazać się, że na ogrzewaniu nie zaoszczędzisz.

No tak, to całkiem logiczne

Twardy9 pisze:No tak, to całkiem logiczne

Zdziwiłbyś się ilością uważających inaczej

Ja bym pomyślała o kominku z płaszczem wodnym np. takim jaki sama kupiłam w tym sklepie archonhome.pl . Sąsiedzi mają i sobie chwalą, a ja coś do węgla nie mam zaufania no i jest coraz droższy. Problem będzie prawdopodobnie tylko z ociepleniem ścian i stropów lub dachu. Trzeba by tez chyba pomyśleć o remoncie kominów, bo mogą się nie nadawać do zamontowania kominka(założyłam na ten temat osobny post)

Pomijając wpis sensu stricto reklamowy, to dla innych czytających i zastanawiających się nad podobnym pomysłem:
- Jest to jeden z najgorszych wyborów, nie mówiąc o kolejności i logice podejmowania decyzji.

Pani Kingo owszem może drewno jest tańsze ale pamiętam jak na Krzykach we Wrocławiu otworzyli apartamentowce gdzie każdy ma kominek drewno w okolicy podrożało i to znacznie. Czy montowanie źródła ciepła o sprawności ok 50% jest dla pani dobrym rozwiązaniem? Czy oby na pewno paliwo jest tanie skoro 50% jego ceny jest bezpowrotnie wyrzucane przez komin? Jedno trzeba przyznać kominek z płaszczem wodnym najbardziej wykorzysta ciepło które wytworzy.

Polecam Ci pompę ciepła typu powietrze-woda, oczywiście wysokotemperaturową jeśli posiadasz grzejniki. O pompach ciepła dużo przeczytasz tutaj: Poradnik pompy ciepla Odpowiednia moc zostanie Ci dobrana przez firmę jeśli podasz szczegółowe dane dotyczące miejsca instalacji.

Dochodzi do totalnej paranoi.
Jeden reklamiarz przekonuje drugiego, byle umieścić link do swojej strony www.

Trzeba upaść na głowę, aby w pokoju robić sobie "kotłownię" i nosić drewno...
rozumiem kominek do klimatu i raz na ruski rok dla przyjemności posiedzieć przed nim.

ale na stałe, ogrzewać tym swoje lokum?
zbierać na malowanie i co roczne odświeżanie tej pokojo-kotłowni.....
a jak jeszcze w drewienku trafią się robaczki czy termity, to przy drewnianej podłodze w pokoju tylko sobie...

Jeszcze kominek na drewno z płaszcze wodnym - to jest połączenie nie do pozazdroszczenia, jedna smoła i czarna szyba. Długiej żywotności mu nie wróżę.

Jarecki79 pisze:Trzeba upaść na głowę, aby w pokoju robić sobie "kotłownię" i nosić drewno...
rozumiem kominek do klimatu i raz na ruski rok dla przyjemności posiedzieć przed nim.

ale na stałe, ogrzewać tym swoje lokum?
zbierać na malowanie i co roczne odświeżanie tej pokojo-kotłowni.....
a jak jeszcze w drewienku trafią się robaczki czy termity, to przy drewnianej podłodze w pokoju tylko sobie...

Jeszcze kominek na drewno z płaszcze wodnym - to jest połączenie nie do pozazdroszczenia, jedna smoła i czarna szyba. Długiej żywotności mu nie wróżę.

znajomi próbowali się wspomagać kominkiem w zimniejsze dni (oprócz CO), ale poza bólem głowy wiele nie osiągnęli

to chyba coś nie tak z instalacją wentylacyjną mają?

bazowy99 pisze:to chyba coś nie tak z instalacją wentylacyjną mają?

Z tego co wiem, to jest kontrolowana regularnie. Ale jednak choćby przy rozpalaniu może się trochę nadymić. Jakoś nie jestem fanem kominków.

Jeżeli jest grawitacyjna to raz jest raz jej nie ma standardowo.

Dokładnie najważniejsza izolacja. Jak dobrze izolowany to już masz z górki. Pompa ciepła to super rozwiązanie, z którego sam korzystam, a żeby było jeszcze cieplej i przytulniej postawiłem w salonie na http://archonhome.pl/tag/kominki-o-mocy-6-kw/105 i moim zdaniem jest to najbardziej optymalne rozwiązanie.

A czemu ma służyć ten kominek przy PC? Bo ja nie mam.